Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 62, 62b, lub 64 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
  • 79 / 11 / 3
Hej.

Na wstępie - pod koniec kwietnia, napisałam nieszczęsnego posta, w którym kolega nie chciał się obudzić, zamiast zadzwonić po pomoc to postanowiłam napisać na H, co było błędem, za co głupio mi bardzo.

Okazało się jednak, że tamtego wieczoru pomocy potrzebował nie ten kolega, lecz ja, moi współtowarzysze od brania dawali mi jeszcze trochę substancji, gdzie byłam nieświadoma, a w międzyczasie już szukała mnie policja. Gdy znaleźli mnie z ratownikami medycznymi - 1 oddech na minutę, sinica. Byłam już jedną nogą po drugiej stronie. Szczęście w nieszczęsciu, udało się mnie uratować m.in. narcanem, a po tygodniu na toksykologii, po czym po 2 godzinach spędzonych na przesłuchaniu policyjnym po wypisie z szpitala, wróciłam do domu. Przedawkowałam wtedy niemal śmiertelnie.

Policja zrobiła wjazd na mieszkanie, zgarnęła pozostałą resztę na toksykologię bądź dołek i zarekwirowała w cholerę materiału. W tym również mojego.

Policjanci odnaleźli m.in. ~4 gramy Alfy-PVP, należącej do mnie (pamiętam ile zostało z mierzenia zanim film mi się urwał). Wszyscy, gdy dochodziłam do siebie na toksykologii już zdążyli wtedy zeznać, że tą alficę przyniosłam ja i spożywałam ją z nimi. Ostatnia zeznawałam i skoro mleko się rozlało, przyznałam że fakt - Alfa była na mój użytek.

Z tego powodu, został postawiony mi artykuł 62 - posiadania substancji (w tym przypadku grupa substancji I-P). Istnieje również szansa, że prokuratura może mi także dopieprzyć artykuł 58 - udzielania substancji innym osobom. Obecnie czekam na to, jak sprawa się potoczy (już tam nawet nie sram się tak że mam przesrane prawnie - cud że przeżyłam i nie zostałam roślinką), ale jakie są szanse że zostanę skazana, a jakie że nie? I co mogę zrobić teraz prawnie najlepiej? Jestem osobą z niepełnosprawnością (z jakiego powodu zostawię to do swojej informacji, ale już znacznie wcześniej wspominałam na H iż mam niepełnosprawność, więc to nie tak że przez to przedawkowanie mi coś było), wcześniej niekaraną.

Osoba u której byłam, zajmowała się dilerką. Nie jestem taka że wpierdalam makowca na komendzie, ale ta osoba niemal doprowadziła do mojego zgonu, bo nie chciała mi udzielić pomocy, tylko sama w tym czasie waliła sobie strzała i.v., co potem mi znajomy obecny z nami, który był swoją drogą najbardziej trzeźwy i ogarnięty, powiedział). Czy mogę użyć jakieś karty przetargowej, czy też moje przypadłości, jak i niekaralność, oraz współpraca (nie odpierdałam lipy na komendzie ani nie ściemniałam, więc puścili mnie po przesłuchaniu) z służbami mogą mi pomóc?

Dzięki wszystkim za informacje.

Ciocia oooizneb
Nie dotykaj narkotyków, bo Cię kurwa zmiotą z planszy.

Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat

Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc

:liść: :wino: :papieros: :kreska: :strzykawka: / sober?: 01.05.2025
  • 161 / 11 / 0
Miałem podobna sytuację, złapali mnie i zastali w posiadaniu RC. Były to dwa produkty, dozwolone akurat.
Trzeci preparat to był cannabis, około 0,3grama.
W sprawie sądowej wytłumaczyłem, napisałem na kartce, o tych produktach zwanych narkotykami zwanych RC, że są dozwolone. Ale, się dojebali do tej marichuany.
Dostałem chyba zawiasy i kuratorkę.
A ta kuratorka, była wredna szmatą, nawet mnie wysłała na odwyk albo mi grozilo więzienie roczne. Pizda jebana.
Urwalbym jej ten pusty łeb, ale nie wypada xD
Uwaga! Użytkownik GTB488 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 11 / 3
Miałem podobna sytuację, złapali mnie i zastali w posiadaniu RC. Były to dwa produkty, dozwolone akurat.
Trzeci preparat to był cannabis, około 0,3grama.
W sprawie sądowej wytłumaczyłem, napisałem na kartce, o tych produktach zwanych narkotykami zwanych RC, że są dozwolone. Ale, się dojebali do tej marichuany.
Dostałem chyba zawiasy i kuratorkę.
A ta kuratorka, była wredna szmatą, nawet mnie wysłała na odwyk albo mi grozilo więzienie roczne. Pizda jebana.
Urwalbym jej ten pusty łeb, ale nie wypada xD
@GTB488 właśnie się boje że mnie wypierdolą na odwyk przymusowy albo do pierdla, wolałabym tego uniknąć. A z racji iż flakka jest zbanowana od kwietnia 2015 w naszym pięknym, tekturowym państwie, to się obawiam że może to nie skończyć się tak prosto.
Nie dotykaj narkotyków, bo Cię kurwa zmiotą z planszy.

Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat

Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc

:liść: :wino: :papieros: :kreska: :strzykawka: / sober?: 01.05.2025
  • 161 / 11 / 0
Życzę Ci wszystkiego najpiękniejszego.
Wpadłaś po prostu w spirale, która zaważyła na twoich losach.
Teraz trzeba myśleć, jak z tego wybrnąć oraz się nie przejmowac za bardzo.
Uwaga! Użytkownik GTB488 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 11 / 3
Życzę Ci wszystkiego najpiękniejszego.
Wpadłaś po prostu w spirale, która zaważyła na twoich losach.
Teraz trzeba myśleć, jak z tego wybrnąć oraz się nie przejmowac za bardzo.
@GTB488 Dzięki śliczne i kłaniam się. Może i zjebałam, oraz teraz mam problemy prawne, ale ważne że udało mi się przeżyć i wyjść bez szwanku z tego przedawkowania.
Nie dotykaj narkotyków, bo Cię kurwa zmiotą z planszy.

Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat

Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc

:liść: :wino: :papieros: :kreska: :strzykawka: / sober?: 01.05.2025
  • 161 / 11 / 0
Tak ciociu, każdy popełnia błędy.
Najważniejsze, że jesteś pośród nas ❤️
Uwaga! Użytkownik GTB488 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 320 / 82 / 0
Tak szczerze, to zawiasy oraz kurator, z tym detoksem to już zależy jaki kurator ci się trafi, jedni mają w dupie inni są nadgorliwi
  • 273 / 83 / 0
07 maja 2025oooizneb pisze:

Osoba u której byłam, zajmowała się dilerką. Nie jestem taka że wpierdalam makowca na komendzie, ale ta osoba niemal doprowadziła do mojego zgonu, bo nie chciała mi udzielić pomocy, tylko sama w tym czasie waliła sobie strzała i.v., co potem mi znajomy obecny z nami, który był swoją drogą najbardziej trzeźwy i ogarnięty, powiedział).
Sprzedac nie wolno, odegrac sie trzeba.
  • 19 / 3 / 0
Podjąć terapię w jakiejkolwiek formie zalecam i kwit dołączyć do akt sprawy, bo ta Cię nie ominie, a sąd spojrzy łagodniejszym okiem. Nie musisz jej ukończyć, wystarczy papierek że podjęto leczenie. Możesz ją nawet przerwać przed rozprawą a po otrzymaniu papierka, jednakże zeznając "tylko prawdę" sąd na pewno zapyta czy leczenie jest kontynuowane. Nie musi być to ośrodek zamknięty. Jeśli to pierwsza wtopa z dragami, a Ty się prawie przekręciłaś, max co dostaniesz to śmieszny zawias lub trzeba będzie wpłacić jakąś kwotę na nie wiem monar czy inny ośrodek leczenia uzależnień, może pokryć koszty sądowe. Warunkowe umorzenie raczej odpada ze względu na przypał jaki miał miejsce (policja, ratownicy medyczni itd), za dużo smrodu żeby to zamieść. Jeśli gdziekolwiek pracujesz, to będzie kolejny plus. Nie znam Cię, ciężko mi ocenić sytuację, gdyby dokładniejsza pomoc była potrzebna, napisz wiadomość chętnie wyjaśnię co i jak. Kategorycznie unikaj spotykania, czy nawet dzwonienia/wysyłania wiadomości do tamtych ziutków, to że teraz będziesz na drutach to więcej jak pewne.
Already been there. Wiele razy :)
Pozdrawiam
  • 3444 / 715 / 9
Było się nie przyznawać. Wtedy arbitralnie posiadanie idzie na właściciela mieszkania. Jak za rękę nie złapią to przynanie się działa tylko na niekorzyść.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.