Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 122 / 7 / 0
Wpadłem na świetny pomysł.
Mój, autorski, oże kiedyś ktoś też na takie coś wpadł.

Otóż.
To takie wiadro, bez wiadra.
Już tłumaczę koncepcję.

1.Bierzemy butelke 2l i napełniamy wodą, może być cała, może być pół, wedle upodobania.
2. Nakładamy korek z lufką i towarem i zakręcamy (ewentualnie srebro z towarem zamiast korka)
3. I tutaj dzieje się magia. Wypalamy małą dziurkę u dołu butelki, a następnie podpalamy ją u góry (towar, podpal towar, nie butelkę).
4.Woda powolnym ciurkiem schodzi z butelki, napełniając się słodkim i rozkosznym dymem.

Im mniejsza dziurka, tym większy fun na widok powoli zsuwającego się dymu do środka.

Enjoy! :yay:
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3448 / 718 / 9
Człowieku widziałem to dawno temu. Czy to aż takie odkrycie żeby zakładać o tym topic?
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 1149 / 229 / 7
To się nazywa "wodospad".

Ja wolę "suche wiadro" - ma taką zaletę że można opalać lufę nad kuchenką gazową i zasysać dym, bo jesteśmy niezależni od grawitacji!
Bierzemy butelkę jak do wiadra, obcinamy dół i robimy dziurę na lufę w nakrętce, ale zamiast wsadzać ją do wiadra z wodą to naklejamy od dołu worek foliowy i uszczelniamy taśmą klejącą. Teraz wystarczy podpalić zawartość lufy i ciągnąć za tą folię. Bardzo wygodny sposób.
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 3448 / 718 / 9
Ale to musi być ten woreczek jakoś odessany żeby wytworzyć pociśnienie? Nie czaje tego do końca. Weź zrób jakżeś kompetentny jaki slideshow, bo to może być coś.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 417 / 18 / 0
@GetBuzzed, przyznaj się, byłeś zajebany jak szpadel i 'wpadłeś" na taki świetny pomysł %-D Odkrywanie ameryki na nowo na kannabinoidach i kannabinolach to je to :*) Gdzieś tu kiedyś czytałem jak jakiś kolo "wymyślił" na fazie nową nazwę dla grupy śpiewających osób-chór. Jak mu bania zeszła zorientował się, że takie coś istnieje tylko zapomniał o tym :-p
Pomysł Hydroksy już lepsiejszy ^_^
@Zgienty, no raczej woreczek musi by "włożony" do butli, żeby go wyciągając zasysać powietrze. W druga stronę to byś wydmuchał stuff ;]
PS.Tak nudzi mi się ^_^ Sorry, za lufe, ale nie miałem nowej, same okopcone. A taśmy użyłem żółtej malarskiej, aktualnie innej nie mam :cheesy:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bo człowiek widzi to, co wie.
Mies van der Rohe
  • 122 / 7 / 0
No, przypał.
Niedawno dowiedziałem się od znajomego, że ten sposób był znany przez niego już w epoce kamienia łupanego i nazywa się właśnie "wodospad".

No cóż, Tesla ze mnie żaden.

(No, ale wpadłem na to sam :diabolic: Pewnie zajebany, bo ostatnio ciągle spalony chodzę.)
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3955 / 147 / 0
hydroksy pisze:
To się nazywa "wodospad".
to samo mialem napisac. :-)

sposob ogolnie fajny, lzejsza dla pluc alternatywa wiadra.
niedojebanie genetyczne
  • 1 / / 0
:skret: Typie wiesz że nie przepalisz butelki z wodą od dołu, co najwyżej możesz najpierw przepalić dziurkę a potem trzeba nalać wody trzymając od dołu palcem :skret:
  • 12506 / 2425 / 0
Sposób przedstawiony przez @hydroksy polega zdaje się (nigdy nie byłem fanem fizyki) na tym samym, co zwykłe wiadro.
Objętość naczynia zwiększa się (analogicznie, jak podczas podnoszenia butli w wiadrze) i powietrze jest zasysane (z dymem), by ciśnienie się wyrównało. Siła mięśni odpowiada tutaj grawitacji w wiadrze. Jeśli opowiadam kopocoły, proszę mnie poprawić.
  • 1149 / 229 / 7
@jezus_chytrus
Tak, o to mi chodziło.
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.