Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 1 z 3
  • 204 / 1 / 0
Ol'Dirty Bastard

Jak wieść gminna niesie "Przyczyna śmierci pozostała nieznana aż do 15 grudnia 2004. W jego żołądku znaleziono worek kokainy. Ostateczna autopsja wykazała, że zabiła go śmiertelna mikstura kokainy i środków przeciwbólowych Tramadol."


PIMP C

"Koroner Ed Winter podał, że bezpośrednią przyczyną śmierci był zanik przepływu powietrza przez drogi oddechowe podczas omdlenia wywołanego mieszanką kodeiny i prometazyny - składników syropu i leków zażywanych przez rapera."

rapujesz? bierzesz depresanty? ten wątek moze być o tobie %-D
Trust no1

Jeśli napisałem post dłuższy niż 2 zdania to znaczy że byłem najebany i nie traktuj go poważnie.
  • 432 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: c0deine »
Nie jestem raperem i jeszcze nie umarłem. Ale coś tam się nagrało ;P

Jak umrę to możecie mnie wpisać. Zresztą pewnie już niedługo.

P.S.
Wielu ludzi roka umarło przez depresanty. Ale to gówno prawda - ludzie nie umierają od depresantów tylko przez złych ludzi, którzy chcą wszystko zmienić w ich życiu na siłę. Niektórzy nie dają rady i...

...

A niektórzy po prostu przegięli.
Ostatnio zmieniony 06 lutego 2008 przez c0deine, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik c0deine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 160 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: dysocjat »
też niebawem przyjdzie na mnie czas .

jestem bardziej niz pewien , ten świat nie jest mój , powinnem urodzić sie jako wolny ptak a nie człowiek.
[b]!!!!!!!!!!!!!JESTEM DYSOCJAT NIE DYSOCJANT TO RÓŻNICA !!!!!!!!!!! :|[/b]

[]------[][]    
     |_0 _|
        /       
      _/\_
  • 287 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: khabarakH »
DJ Screw - przedawkował kodeinę i metamfetaminę.
Big Moe - zmarł na atak serca, jednak bez wątpienia do jego śmierci przyczyniło się picie "lean'u" (jak ktoś nie wie o co chodzi - http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=17391, ogólnie kodeina + prometazyna).

Polecam jego freestyle: http://youtube.com/watch?v=2DfI0Xab0U8.

Hehe, też w życiu trochę nagrałem (choć dopiero zaczynam ;F) i również napierdalam kodę, pewnie dołącze kiedyś do tego zacnego grona.
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2008 przez khabarakH, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik khabarakH nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 493 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: mecenas »
Też mi zaszczyt przekręcić się od takich gówien...A ja nie rapuje tylko slucham i pierdole nie chce dołączyć do tego zacnego grona.Chociaz jak napierdalam non stop hel iv, to to raczej jakieś ryzyko jest...
  • 287 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: khabarakH »
Żaden zaszczyt przekręcić się od takiego gówna, jak i od żadnego innego. Zaszczyt dołączania do nich polega na tym, że byli to genialni raperzy, legendy.
Uwaga! Użytkownik khabarakH nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / / 0
Nieprzeczytany post autor: solaar24 »
genialni raperzy? legendy??? - chyba na swoim kwadracie...
  • 168 / 2 / 0
kurwa solaar nara
Uwaga! Użytkownik virtual_high nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / / 0
Nieprzeczytany post autor: solaar24 »
haha - pierwszy album -" City of Syrup' in (2000); the title a nod to Houston's reputation for drinking codeine-laced syrup... on to sobie wszystko zaplanował - BIG MOE - rest in peace :)))
  • 273 / 1 / 0
jest taki raper w polskim andergrandzie - solar, hehe
w sumie alko spija bez opamietania, wiec jego obecnosc w galerii to kwestia czasu ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.