[ external image ]
Jak wynika z wzorów jest on także strukturalnie podobny do Piritramidu (Dipidolor), który jest silnym lekiem przeciwbólowym. Może ktoś ma doświadczenie z tym lekiem, a może ktoś chciałby wypróbować, jak działają większe dawki niż zalecane? Bardzo chętnie posłucham relacji. :-D
Na SKRETA, to najlepiej nie pomagac, brac klony i trzymac sie.
po co przedluzac
takto 10 dni ci na klonach minie i bedzie sz prawie w stanie ZERO , i bedziesz znowu mogl kupywac TANIO i byc Ujaranym,
!
Codeine ]
Nie, ale spróbuj.
Najlepsze na objawy abstynencyjne będzie klonazepam + loperamid.
po przedawkowaniu (prawdopodobnie) wystąpią zaparcia
Swoją drogą zastanawiam się, czy nie można by tego jakoś zmodyfikować chemicznie aby go "uczynnić". Trzeba będzie poszperać w necie.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.