4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 954 • Strona 90 z 96
  • 13 / 5 / 0
Ze dwa miesiące temu kupiłam gieta "kryształu" za 5 dyszek. Białe, bezwonne, dość łatwo kruszyło się kartą. Malutkie kreski wystarczały, w dwie osoby przerabiałyśmy to dwa dni. Nie piekło specjalnie mocno, oczy tylko lekko się szkliły, nawet po tych dwóch dniach żadnej krwi czy zapchanych zatok. Bardzo szybko się wchłaniało, żadnych spływów. Mam ADHD więc na mnie te wszystkie mikstury na szybkość mogą działać trochę inaczej, to bym porównała do sniffowania zwykłego medikinetu, odpalało mi się dyskutowanie o polityce/filozofii albo nagły zastrzyk motywacji do sprzątania, stymulacji organizmu dużej nie czułam, spać się położyłam normalnie. Źrenice też nie były powiększone, wrzucam zdjęcie kryształków. Macie pomysł co to mogło być?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 5 / 1 / 0
01 listopada 2023Sheeshard2137 pisze:
Witam, może komuś z was uda się rozpoznać co to


Zakupione jako mefedron w Małopolsce

(Załączam zdjęcie tego sortu)
Bezwonny,bardzo łatwo się kruszy, na tyle że byłem w stanie grudę zgnieść palcami.
Nie jest mokry ani nic z tych rzeczy, bardzo dużo pyłu wychodzi po skruszeniu



Pierwsza dawka około 75mg sniff
Mało bolesne przy aplikacji, spływ chemiczny lekko żrący

Wejście po około 5minutach
Minimalna euforia,
stymulacja głównie psychiczna
Duża chcęć do rozmowy i empatia
Trzyma około 2h, nie ma dużej chęci na dorzutki
Kolejne dorzutki dają taka samą stmulacje zmniejsza się empatia
Zjazd praktycznie nie zauważalny
Da się po tym (trzeźwo myśleć)

Liczę że ktoś podpowie co to mogło być
Z tego nie zbyt precyzyjnego opisu (jest to mój pierwszy post tutaj także prosił bym o wyrozumiałość xD)

Tez trafilem na ten sort z poczatkiem roku. Slaba moc ale doznania przyjemne, pozytywne. Krotko trzymal, typowy spid zero eufy. To, co rozni ten temat od tego, na ktory zazwyczaj natrafialem to to, ze wydawal sie jakby byc posypany bialym pudrowym nalotem...
  • 4 / 1 / 0
Kupione jako mefedron za 60pln, na wadze wyszło 0,8g. Żółty, trochę przypominający bursztyn bardzo twardy kryształ, trzeba było kruszyć sposobem bo inaczej strzelał pod kartą na wszystkie strony. Raczej bezwonny ale wciągałem przed nim bardzo śmierdząca fete więc nos mógł być juz trochę zmęczony chociaż nie wydaje mi sie że na tyle że nie wyczułbym charakterystycznego zapachu.
Pierwsza kreska 100mg, kolejne dwie po 150mg, wchodzi po jakichś 5 minutach, około 20 minut bardzo przyjemnego nieogaru, euforii, kolejne ~20 minut efekty odczuwalne w mniejszym natężeniu ale dalej przyjemnie, stymulacja jest ale nienachalna. Gdy przestaje działać czuję się całkiem normalnie, trzeźwo, oczywiście jest chęć na kolejną dawkę ale nie jest to zwierzęce ciśnienie nie do opanowania. mefa z czasów legalu nie miałem okazji próbować natomiast 3mmc tak i to było całkiem podobne tyle że 3mmc pamiętam z mocniejszego rozpierdolu na bani i większego nieogaru ale może to też kwestia że lubowałem się w sporych dawkach, większych niż zażyte tutaj, na pewno też ciśnienie na kolejną dorzutke było większe po 3mmc. Jakieś pomysły co to mogło być? I jakieś sugestie co do dawkowania jak chciałbym połączyć oral ze sniffem?Załączam zdjęcie tego wynalazku.
[ external image ]
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 69 / 17 / 0
wyglada jak 4mmc, od le profesjonalnego vendora z darka co niby bylo dobrym 4cmc. Takze strzelalbym ze to dobrej jakosci 4cmc. A co do dawkowania to 150 oral i 50tka na wejsciu sniff to fajny i juz dajacy w miare wjazd mix o ile to jest to, bo przeciez to moze byc absolutnie wszystko...
  • 1345 / 147 / 8
znalazlem na festiwalu w kiblu samarke z jakims proszkiem. bo ogledzinach myslalem ze to 3mmc, zapach slodkawy lecz profil dzialania jakbg plytszy, nie taki pelny jak przy 3mmc, po podaniu donosowym piecze jak cholera, splyw tak samo, obstawiam ze to jednak jakis 3cmc albo 4cmc, jeden ma w strukturze chlor a drugi fluor, oba ostro podrazniaja, zapach tak zwanego ketona, podobne do mefa. dzialanie nawet fajne ale krotkie, srac sie chce po zazyciu i chyba jest zwiekszona potliwosc
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 1 / / 0
Witam, jestem tutaj nowy. Czy normalne jest to ze po jakiś dwóch tygodniach toleracja się zwiekszyłą na tyle, żeby było miło to musze brac praktycznie 2-ójke od razu? Jestem dość otyły ale czy to ma wine czy może słaby towar? Brałem z dwóch źródeł jeden tańszy, drugi droższy ale i tak podobne niestety.
  • 4 / 1 / 0
23 lipca 2024krzysiekkorak pisze:
Kupione jako mefedron za 60pln, na wadze wyszło 0,8g. Żółty, trochę przypominający bursztyn bardzo twardy kryształ, trzeba było kruszyć sposobem bo inaczej strzelał pod kartą na wszystkie strony. Raczej bezwonny ale wciągałem przed nim bardzo śmierdząca fete więc nos mógł być juz trochę zmęczony chociaż nie wydaje mi sie że na tyle że nie wyczułbym charakterystycznego zapachu.
Pierwsza kreska 100mg, kolejne dwie po 150mg, wchodzi po jakichś 5 minutach, około 20 minut bardzo przyjemnego nieogaru, euforii, kolejne ~20 minut efekty odczuwalne w mniejszym natężeniu ale dalej przyjemnie, stymulacja jest ale nienachalna. Gdy przestaje działać czuję się całkiem normalnie, trzeźwo, oczywiście jest chęć na kolejną dawkę ale nie jest to zwierzęce ciśnienie nie do opanowania. mefa z czasów legalu nie miałem okazji próbować natomiast 3mmc tak i to było całkiem podobne tyle że 3mmc pamiętam z mocniejszego rozpierdolu na bani i większego nieogaru ale może to też kwestia że lubowałem się w sporych dawkach, większych niż zażyte tutaj, na pewno też ciśnienie na kolejną dorzutke było większe po 3mmc. Jakieś pomysły co to mogło być? I jakieś sugestie co do dawkowania jak chciałbym połączyć oral ze sniffem?Załączam zdjęcie tego wynalazku.
[ external image ]
Kolejne testy tego wynalazku za mną, tym razem zarzuciłem 200mg sniffem, w odróżnieniu do pierwszych testów bez wciągania fety przed tylko całkowicie na trzeźwo. Wjazd bardzo przyjemny ale przy tej dawce jeszcze w miarę do ogarnięcia euforia/rozlanie około 30 minut, obraz delikatnie rozmazany, dźwięk też słyszany inaczej, kolejne 30 minut lżej ale dalej przyjemnie. Natomiast zdecydowanie brak stymulacji, przy pierwszej próbie musiałem po prostu czuć jeszcze działanie fety, tym razem czułem się dość rozleniwiony, jak zawsze po stymulantach palę jak smok tak tutaj nie bardzo chciało mi się podnieść z fotela w tym celu.
Po tej godzinie nie czułem żadnego pobudzenia, właściwie żadnego działania.
Kilka godzin po zażyciu miałem w rękach całą torbę mimo tego położyłem się spać jak człowiek bez dalszego zażywania więc ciśnienie zdecydowanie łatwiejsze do opanowania niż po ulicznym "mefie" sprzed kilku lat czy 3mmc. Jakieś jeszcze pomysły co to może być?
  • 1891 / 425 / 4
23 lipca 2024krzysiekkorak pisze:
Kupione jako mefedron za 60pln, na wadze wyszło 0,8g. Żółty, trochę przypominający bursztyn bardzo twardy kryształ, trzeba było kruszyć sposobem bo inaczej strzelał pod kartą na wszystkie strony. Raczej bezwonny ale wciągałem przed nim bardzo śmierdząca fete więc nos mógł być juz trochę zmęczony chociaż nie wydaje mi sie że na tyle że nie wyczułbym charakterystycznego zapachu.
Pierwsza kreska 100mg, kolejne dwie po 150mg, wchodzi po jakichś 5 minutach, około 20 minut bardzo przyjemnego nieogaru, euforii, kolejne ~20 minut efekty odczuwalne w mniejszym natężeniu ale dalej przyjemnie, stymulacja jest ale nienachalna. Gdy przestaje działać czuję się całkiem normalnie, trzeźwo, oczywiście jest chęć na kolejną dawkę ale nie jest to zwierzęce ciśnienie nie do opanowania. mefa z czasów legalu nie miałem okazji próbować natomiast 3mmc tak i to było całkiem podobne tyle że 3mmc pamiętam z mocniejszego rozpierdolu na bani i większego nieogaru ale może to też kwestia że lubowałem się w sporych dawkach, większych niż zażyte tutaj, na pewno też ciśnienie na kolejną dorzutke było większe po 3mmc. Jakieś pomysły co to mogło być? I jakieś sugestie co do dawkowania jak chciałbym połączyć oral ze sniffem?Załączam zdjęcie tego wynalazku.
[ external image ]
1. mefedron praktycznie na 99% ZAWSZE PACHNIE...
jako jeden z nielicznych ketonów, który ma swój SPECYFICZNY zapach nie pomylisz go z niczym innym
( podobnie ma efedron 4HMC ale to inna bajka )
2. mefedron baaaaardzo rzadko wystepuje w takich KOLORACH
przeźroczysty, mleczny, lekko żółty, ew rózowawy ale z maluteńkimi igiełkami KTÓRE BARDZO ŁATWO SIĘ KRUSZĄ
ot taki urok syntezy, że mef tak po prostu ma... z kruszeniem nie ma nigdy problemu
3. Jak dla mnie po tym co olpisałeś "wali mi tu" CMC (4?3?) strzelam na 4Kę... 3CMC ostatnio latają bardzo ładne przeźroczyste kryształki po rynku. z 4CMC trochę gorzej...
4. ew. może to być 4EMC ale to już tylko odpowiedznie testy wykazały by co to jest na 100%, z czego na 99% odemnie lecie w Twoją strone info, że to nie mefedron. pozdrawiam,
DXM
  • 20 / 3 / 0
siemanko dostałem od dila „mefke” ale na pewno nią nie była. cena 60zl malutkie kryształki delikatnie brązowe, nie strzela pod kartą, bardzo łatwo się kruszy na pył. w zapachu prawie bezwonne, nosa nie wyżera jak 4cmc, leciutko szczypie. faza wchodzi po 5min i zaraz ręce się pocą i podnosi się dość znacznie temperatura ciała. sama faza trwa może z 30-40min, dawki przyjęte per sniff 200-400 i za każdym razem po jakichś 5minutach od kreski robiło się gorąco w chuj, cały potem
zlany byłem, nigdy się z czymś takim nie sptokalem, szczęka minimalnie się ruszała, oczy też dosłownie minimalnie powiększone, zjedzone 2g. 0,5mg alpry działa cudownie i zaraz bierze do spanka. a co do samej fazy to ciężko opisać jak po pierwszej rajzie siedziałem sobie na krześle to nic nie czułem dopiero jak z niego się ruszyłem to ogarnąłem
że działa, nie poczułem prawie żadnej euforii czy jakiegoś giga przyspieszenia, fakt faktem odechciało mi się spać, libido wgl nie podniosi, jedynie jak zacząłem rozmawiać to miałem takie stereo jakby nie wiem jak to nazwać dziwnie słyszałem sam siebie. faza była nijaka i dziwna. dodam że ost raz brane coś było około 3msc temu i było to 4cmc, takze żadna tolerancja nie wchodzi w grę, leków nie biorę, prowadzę zdrowy i aktywny tryb życia. co to mogła być za substancja? dodam na koniec jeszcze tyle że parcia na dorzutki nie było jakiegoś dużego, w worze była 5 a została 3, pierwszy raz też tak mam że nie zjadłem całego wora naraz stwierdziłem że to nie ma sensu bo już nie klepie tylko ciągle robi się gorąco.
Uwaga! Użytkownik Nasciak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 16 / 2 / 0
Bez zdjęcia południowy wschód. Przezroczysty Krystian, ew z białym nalotem . Działanie spid, kosmiczne skupienie , każda krecha robi ostro tak samo trwa to godzinę może ponad. To nie 3cmc.
ODPOWIEDZ
Posty: 954 • Strona 90 z 96
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.

[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.