Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 930 • Strona 85 z 93
  • 693 / 435 / 0
Raczej nie wyjdzie, szczególnie gdy bierzesz raz w tygodniu. Chyba na testach nawet nie ma psylocybiny.

A co do ketonow. To głównie brałem metaklefedron, on ma słabe powinnowactwo do sero, chociaż pewnie też zależy od sortow. Taka ciekawostka, że przed braniem miałem nerwice i wysoki poziom kortyzolu w badaniach. A po mały kortyzol i brak nerwicy. Czyli metaklefedron posiada jednak wartość terapeutyczną : DDD. Ale pewnie z czasem może być jakiś nawrót. Obecnie 4 tydzien abstynencji, a przed zminimalizowalem spożywanie do raz na dwa miesiące
Uwaga! Użytkownik tosieniedzieje nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4287 / 697 / 2117
8 godzin snu, mniej kofeiny i wszelakiej maści opio czy stimów, przede wszystkim dobry mindset oraz mniej stresu w ciągu dnia. Ziółka typu ashwaganda też będą zbawienne podczas zbijania kortyzolu z organizmu i powinno być spoko. A szukanie wyjścia bez rozpoczęcia powyższych, a zwłaszcza zbilansowanej diety, zdrowego snu, to mija się z celem.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 21 / 11 / 0
Sposobów radzenia sobie z stresem jest wiele zależy co nas stresuje to co nas pompuje to trzeba odpuścić przerobić jeżeli chodzi o ciało to pomagają lodowate prysznice przyzwyczajają one ciało do radzenia sobie z stresem jeżeli umiesz kontrolować nagła zmianę temperatury umiesz również kontrolować stres w organizmie, na początku jest trudno polecam najpierw rozgrzać organizm treningiem a potem zlać się zimną wodą. Polecam również stopniowe przerabianie stresu w sobie czyli wracanie pamięcią do sytuacji stresowych tak długo i tak intensywnie aż przestaje ona robić na nas wrażenie :) wiem jest to mocne i trudne ale u mnie działa powodzenia Fan
Uwaga! Użytkownik FanPabloEscobar jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9300 / 1808 / 2
14 lutego 2023GABAhater pisze:
@tosieniedzieje a jak to wygląda na narkotestach? widać że stosowałem / stosuję?
scalono - ds
14 lutego 2023Stteetart pisze:
14 lutego 2023tosieniedzieje pisze:
@Stteetart
Chyba czytałem kiedyś to badanie i podawali tam w chuj ogromne i nieadekwatne dawki psylocybiny. Ale jeżeli źle kojarzę to możesz przytoczyc źródło tego badania. A post miał charakter prowokacyjny, przyznaję. Każdy sobie radzi na swój sposób, wiadomo. Szanuje niektóre twoje posty. Peace. BTW na pewno osiągnąłes więcej w ciągu ostatnich dwóch lat bo ja byłem w cciaguu na beta ketonach i teraz z tego wychodze. Ale przerabiałes akcje, więc wiesz o co chodzi : DDDD
XD to Cię pociesze część ketonów działa agonistycznie na 5ht2a 😄
A badanie było w dziale psychofarmakologia a temacie o rec 5ht. Tam chodziło o transport glukozy czy coś takiego.
14 lutego 2023GABAhater pisze:
mnie to chyba już nie ma ratunku
Ale pierdolisz 😄
Szansa jest zawsze. Tak jak da się coś zepsuć to też da się naprawić.
Kluczem jest chęć do tego i zaangażowanie.
No i w chuj pracy. Ja bym powiedział, że potrzeba tyle samo pracy do wyprostowania zepsutych zwojów co było potrzebne do ich zepsucia.

Ogarniam się i działaj, bo szkoda życia na problemy.
Doceniam twoje pozytywne podejście do życia, ale ale nie znasz "backgroundu" mojego czy innych z tego forum (no chyba że sami się nim podzielą), więc łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. To nie jest tak że zacząłem narzekać i nic z tym nie robić, bo minął ponad rok i próbowałem większości rzeczy oprócz psylocybiny czy odpowiednio dobranych antydep.
Właśnie to jest dla mnie tajemnica.
Antysepresanty nie działają i zamiast próbować innych sposobów nadal skupiasz się na znalezieniu złotego środka.
Background tak naprawdę nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia bo każdy lęk czy strach da się ogarnąć ale trzeba działać wielopoziomowe i wielotorowo.

Bynajmniej. Nie mam tu na myśli czegoś na zasadzie - biegaj lepiej się poczujesz. Problem jest dużo większy obejmuje tak prace nad reakcjami na bodźce (emocjami), odpowiednie odżywianie, higienę snu, łamanie schematów (skoro ucieczka nie pomaga to trzeba zmienić schemat) itd.

Tylko do tego potrzeba czasu pracy. Ludzie się przyzwyczaili, że na wszystko są tabletki i potem takie mamy efekty.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 348 / 264 / 0
@Stteetart Ja nie mówię że nie masz racji, ale ludzie biorą dragi, palą fajki, wpierdalają fast foody, piją kawkę w pracy i jakoś żyją. Po prostu jedni mają predyspozycje genetyczne do tego typu zaburzeń tudzież schorzeń (bo zależy o czym mowa). I tak - szukam złotego środka, bo jestem w trakcie robienia kariery i bycie w odpowiedniej formie jest dla mnie aktualnie najważniejsze, a niestety od ok. roku jestem cieniem siebie z przed roku. Co do antydepów - kwestia sporna. Część osób definitywnie czuje się po nich lepiej i są w stanie funkcjonować, podjąć się CBT i być może "wyleczyć" niedobór dopaminy / serotoniny i noradrenaliny. Wiadomo że zdrowe odżywanie jest istotne, to chyba oczywiste. Co do schematu, to możesz rozwinąć bo nie do końca rozumiem o co ci chodzi? Tzn. jak mam np atak paniki to udawać że nic się nie dzieje? w trakcie spotkania biznesowego chociażby? I co do backgroundu to się nie zgodzę, pierwszy z brzegu przykład - żołnierz wraca z wojny na Ukrainie i nagle ma zaburzenie typu PTSD (stress pourazowy). I co, gość z bomby ma iść na terapię jak nie jest w stanie podnieść się z łóżka i nie spał ponad 24h? Oczywiście to tylko moje przemyślenia, nie jest to żaden atak w twoją stronę. A tabletki były pierwotnie po to żeby leczyć lub zapobiegać, ale obecnie koncernom nie opłaca się kogoś "wyleczyć", ważne jest "leczenie", w chuju mają jak ja czy ty się czujesz i czy ci dany lek pomógł koniec końców. Ja miałem pecha do antydepów, ale zrobiłem test genetyczny gdzie jest też pokazane wiele ciekawych danych + jak dane leki są metabolizowane (i czy wgl są metabolizowane, tzn czy są użyteczne w danym przypadku), więc może pójdę w tą stronę. Szkoda że Propanolol źle na mnie wpływa, bo inaczej bym go mógł stosować nawet na "drug testach" itd, jednocześnie nie przyzwyczajając bani do "braku lęku" w stressowej sytuacji, bo stress czasami jest potrzebny, a benzo itp ten mechanizm zaburza. Swoją drogą był jakiś RC o nazwie Pagoklon czy coś w tym stylu, który miał działać trochę słabiej niż benzo ale za to nie uzależniać (przynajmniej fizycznie, i średnio psychicznie bo nie jest rekreacyjny). I w moim przypadku sporadyczne ataki paniki przerodziły się coś w rodzaju tiku, tak jakbyś się czymś zakrztusił albo miał gula w gardle i oddychał tak 50/50 (mimo ok saturacji), i za cholerę nie idzie funkcjonować w ten sposób. Z drugiej strony dowalają mi withdrawalsy od pregi i benzo i nie da się żyć. I mam wrażenie że benzo obniża mi IQ a to dla mnie ważne jako osoba która pracuje w branży IT. Suplowanie MGB6 i B12 też gówno daje, pije tylko wodę i unikam kawy oraz słodyczy (są wyjątki ale raczej się tego trzymam). Pozdrawiam! PS. Nadajesz się na coacha tudzież reklamodawcę CBT xd no offence, taki żart na zakończenie.
null
  • 4287 / 697 / 2117
@GABAhater jak żyją? Będąc otyłymi i mocno zalanymi z chorobami na każdym zakręcie? Post scriptum — wiesz, nie zawsze ten, co jest chudy, to jest zdrowy. Choroby mogą być na każdym zakręcie. W sumie, nawet zdrowe prowadzenie siebie i higieniczne, nie zawsze zwiastuje, że wszystko będzie dobrze.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 348 / 264 / 0
@IGotHigh909 masz rację, jestem tylko wkurwiony że z dupy wzięła mi się nerwica z tikami (uczucie gula w gardle i braku tchu) i nic nie jestem w stanie z tym zrobić, a próbowałem medytacji blabla, suplowanie MGB6 B12, CBD / CBG olejki, nasen (dziala ale krótko + to nie leczenie a maskowanie), benzo (dziala tak sobie, na tyle że idzie funkcjonować ale na slow mode + odwlekanie problemu + skutki odstawienne), pregaba (odwlekanie i skutki odstawienne). I co tu kurwa robić xD Człowiek chce robić karierę a zamiast studiować nowinki z IT (moja branża) to muszę kminić jaki antydept wybrać i w jakiej dawce żeby było lepiej (niż branie benzo) albo jakie RC czy novel medicine (np. Pagoklon podobno miał nie uzależniać i być słabszą wersją benzo jeśli chodzi o działanie, albo taki nowy antydep wychodzi w US z dzialaniem na gaba, ale nie moge linka znaleźć, za jakiś czas pewnie się tu to pojawi a jak nie to ja wrzucę post na ten temat bo brzmi obiecująco). Dieta itd nie sprawi że nagle nerwica wzięta z dupy zniknie, choć overall lepiej tak niż być grubasem (choć jestem normalnej wagi, bliżej chudego niż grubego actually). Nie pale, nie pije, nie jaram. I co? gówno xd ale dzięki za rady i motywację.
null
  • 4287 / 697 / 2117
Dużo stresu w krótkim czasie i wysoko podbity kortyzol zawsze daje o sobie znać. Nie wiem, czy wiesz, ale fajnie suplementować jest jakieś ziółka, które też ten kortyzol pomagają zbijać. Najczęściej problemem nerwicy i dziwnych natręctw jest (zazwyczaj) stres, ten długotrwały, nawarstwiający się.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 693 / 435 / 0
1 sposób na stres. Ashwagandha, brahmi, gotu kola - redukuje poziom napięcia oraz buduje długotrwałą odporność na stres. Zmniejsza poziomu kortyzolu we krwi. Kortyzol = nerwica, stres.
Do tego mocny wysiłek fizyczny plus lodowaty prysznic po. Można dołożyć ćwiczenie oddechowe Wima hoffa https://www.youtube.com/watch?v=BBh0XuXX_Cw&t=142s Po takim czymś nie będziecie nawet wiedzieli jak się nazywacie, a co dopiero pamiętanie o swojej nerwicy. Pomaga też przebywanie w naturze, są nawet na to badania jak takie otoczenie wpływa na ciało

2 sposób na stres. Przed ciągiem na ketonach karieria, w chuj stresu, nerwica, zdażały się ataki paniki. Pierdolnąłem tą robotę, od razu ulga. Znacie to uczucie szczęścia jak pierdolniecie chujową prace. Potem dwuletnia impreza, rave, aftery, dziewczyny, wyszalałem się. W badaniach niski kortyzol, żadnej nerwicy. Potrzebowałem tego i już nigdy nie wrócę do trybu korpo szczura. Zmieniłem swoje priorytety i chcę iśc w innym kierunku. Pokazało mi to wszystko, że mogę żyć w inny sposób. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi dało namiastkę wolności i czegoś czego nie znałem. Z imprezą przystopowałem, są skutki uboczne, ale wiem że miną. Staram się na nich nie skupiać.

Należy też wyłączyć ze spożycia wszystkie napoje kofeinowe. Wprowadzają organizm w stan chronicznego stresu zwiększając produkcje kortyzolu w nadnerczach. Wszelkie stymulanty hamują GABA. Z mojej osobistego doświadczenia z nerwicą zaobserwowałem, że kofeina pod wszelką postacią to strzał w kolano dla kogoś kto cierpi na to schorzenie. U mnie wypicie jednej filiżanki kawy napędzało reakcje walcz uciekaj w ciele. Tak samo wszystkie sorty amfetaminy żenione kofeiną powodowały u mnie objawy niepokoju. Po wzięcu ashwagandhy objawy zazwyczaj malały. Dlatego uważam, że jest to podstawowy adaptogen, żeby złagodzić objawy tej choroby. Mi bardzo pomógł

Perspektywa ajurwedyjska na spożywanie kawy
https://ajurweda.online/kawa-plusy-minu ... rwedyjska/

Jak już chcecie pić kofeinę tutaj fajny cytat z linku powyżej

"Jednym z popularnych sposobów, by układ krwionośny wolniej wchłaniał kofeinę, jest przyjmowanie jej wraz z olejem kokosowym, ghee lub masłem. Ghee (masło klarowane) stosuje się od tysięcy lat do spowalniania absorpcji ziół, aby w naturalny sposób uwalniały się z czasem. Dodawanie tłuszczów do posiłków jest od dawna ajurwedyjską strategią osłabiającą nagłe wzrosty pewnych składników odżywczych po spożyciu cukru, kofeiny bądź ziół, jak kurkuma.

Zwłaszcza tłuszcze roślinne, np. zawarte w awokado i orzechach, mogą drastycznie spowolnić wchłanianie. (35) To tłumaczy, dlaczego wypicie filiżanki kawy z domieszką oleju kokosowego zdaje się dostarczać kofeinowej energii na wiele godzin, bez wielkiego przypływu czy krachu"
Ostatnio zmieniony 17 lutego 2023 przez tosieniedzieje, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik tosieniedzieje nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9300 / 1808 / 2
17 lutego 2023IGotHigh909 pisze:
Dużo stresu w krótkim czasie i wysoko podbity kortyzol zawsze daje o sobie znać. Nie wiem, czy wiesz, ale fajnie suplementować jest jakieś ziółka, które też ten kortyzol pomagają zbijać. Najczęściej problemem nerwicy i dziwnych natręctw jest (zazwyczaj) stres, ten długotrwały, nawarstwiający się.
Zioła jak i leki nic nie dadza jeśli nie ogarniesz powodów stresu. Tu musimy wrócić do tematu s którym stres nie jest niczym innym jak reakcja na bodziec. Reakcje można wypracować
16 lutego 2023GABAhater pisze:
Tzn. jak mam np atak paniki to udawać że nic się nie dzieje? w trakcie spotkania biznesowego chociażby? I
Nadal nie rozumiesz.
Dopóki nie wiesz dlaczego masz ten atak to nic nie zrobisz. Jak sobie z tym radzić to pokazują właśnie terapeuci czy ten gość którego filmik Ci wysłałem.
16 lutego 2023GABAhater pisze:
Suplowanie MGB6 i B12 też gówno daje,
No jak nie masz niedoborów to co Ci mają dawać ?

Działasz na oślep. I tyle.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 930 • Strona 85 z 93
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.