ODPOWIEDZ
Posty: 3337 • Strona 9 z 334
  • 440 / 30 / 0
Większa część nowszych prac naukowych na ten temat wychodzi od "doktorów" z Gender Studies. Wystarczy wejść na scholar.duckduckgo.com, aby się przekonać. Ci ludzie twierdzą również między innymi, że płeć to kwestia kulturowa. Rozwinięcie łysenkizmu.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 561 / 39 / 0
SoulTrance pisze:
Może czujesz się jak gówno bo jesteś jebanym życiowym przegrywem, który w dodatku nie potrafi korzystać z duckduckgo, żyć bez używek i pisze o swoich żałosnych problemach wynikających z jego żałosnego życia na forum.

Co więcej, jesteś taki zdesperowany, że nie potrafisz racjonalnych postów pisać i wyjeżdżasz z mordą implikując mi jakieś absurdalne rzeczy.
Nawet ci nie współczuję prostaku.
O kurwa jaki samiec alfa %-D idz zwal sobie(przeciez suczy nie masz ) bo cie cisnienie rozsadzi ;-)
Czytanie ze zrozumieniem skurwysynu :cool:

rencznik pisze:
Można się kłócić i kłócić, a chodzi tylko o to, że koniobijce chcą usprawiedliwić sobie swoje spierdolenie. Ja nie lubię dotykać kutasów, a co dopiero masturbować jakieś penisy, od tego są kobiety. Oglądanie pornoli, walenie konia ryje beret, demotywuje, robi z ciebie placka, który nie potrafi znaleźć sobie panny i jej porządnie wyruchać, tak żeby później sama przychodziła i prosiła, czy może chociaż obciągnąć.
Post wyzej podsumowal temat :cheesy:
pozdro
  • 568 / 53 / 0
Nazwa wątku: Wpływ masturbacji na poziom testosteronu
Rzeczywiście koleś podsumował temat wyrażając swoją opinię o "koniobijcach".

Jesteś żałosny.
Olewam cię.
"Even the smallest person can change the course of the future"
  • 561 / 39 / 0
SoulTrance pisze:
Nazwa wątku: Wpływ masturbacji na poziom testosteronu
Rzeczywiście koleś podsumował temat wyrażając swoją opinię o "koniobijcach".

Jesteś żałosny.
Olewam cię.
Załosna to jest twoja wola walenia gruchy %-D
Badz facet a nie cipa , ruchaj sucze :cool:
Ostatnio zmieniony 16 września 2015 przez Zalek33, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 236 / 19 / 7
SoulTrance pisze:
Nazwa wątku: Wpływ masturbacji na poziom testosteronu
Rzeczywiście koleś podsumował temat wyrażając swoją opinię o "koniobijcach".

Jesteś żałosny.
Olewam cię.
Tak btw, nazwa tematu była inna, mode nawet nie raczył poinformować, że została zmieniona.

A ty zalek mógłbyś pohamować trochę swój prostacki język bo aż mnie wzdryga, nie to żebym był jakiś profem, bo wręcz odwrotnie, ale jak piszesz "sucze" określając w ten sposób kobietę to mój miernik zachowań typowo podczłowieczych wypierdala poza skale.
Uwaga! Użytkownik chujkurwa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 568 / 53 / 0
Ja jebie, zalek mogłbyś już się ogarnąć i zamknąć. Nie umiesz nawet zaakceptować tego, że ktoś może mieć oddzielne zdanie. I sorry kurwa ale akurat ja wiem co piszę, a nie kieruję się wyłącznie swoją opinią.
Poziom testosteronu znacząco rośnie w czasie procesu spermatogenezy. A więc logicznym jest, że aby pobudzić organizm do produkcji testosteronu w naturalny sposób trzeba do tego procesu doprowadzać.

Tu jest jakieś badanie z 2002 roku nadające się do tego wątku. Pozdro dla kumatych.
"Even the smallest person can change the course of the future"
  • 1628 / 195 / 0
Czyli co? Więcej spustu, mniej teścia? To tak jakbyś był samcem alfa w stadzie, ruchał wszystkie panny i nagle pizdowaciejesz bo za dużo ruchasz i spadasz z pozycji. Toć to się nie trzyma kupy.

Imo biologicznie fap nie różni się niczym od zwykłego stosunku. Co innego jak ktoś klepie kapucyna po 5 razy dziennie, wtedy mówimy o uzależnieniu jak ktoś wcześniej wspomniał i co za tym idzie cała gama negatywnych efektów uzależnienia dołącza do tematu.

Nosz nie szukajcie już na siłę winy dookoła tylko "prolaktynowe mózgi" spójrzcie krytycznie na siebie.
  • 122 / 30 / 0
SoulTrance pisze:
Tu jest jakieś badanie z 2002 roku nadające się do tego wątku. Pozdro dla kumatych.
Skoro trzepiesz gruche to nie znasz stanu jaki nabywa mężczyzna po 2-3 miesiącach czy roku abstynencji. Naturalnym sposobem spuszczenia z krzyża jest chęć zdobycia samicy a prawda jest taka, że im dłużej nie walisz tym większe prawdopodobieństwo, że ruszysz dupsko i ją zdobędziesz. Spermatogeneza przebiega bez względu na to czy trzepiesz czy nie. Twoja ego oparte na waleniu konia powinno zdechnąć dla Twojego dobra !
Uwaga! Użytkownik Okwaszony nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 19 / 7
artur019 pisze:
Czyli co? Więcej spustu, mniej teścia? To tak jakbyś był samcem alfa w stadzie, ruchał wszystkie panny i nagle pizdowaciejesz bo za dużo ruchasz i spadasz z pozycji. Toć to się nie trzyma kupy.

Imo biologicznie fap nie różni się niczym od zwykłego stosunku. Co innego jak ktoś klepie kapucyna po 5 razy dziennie, wtedy mówimy o uzależnieniu jak ktoś wcześniej wspomniał i co za tym idzie cała gama negatywnych efektów uzależnienia dołącza do tematu.
Fap być może nie, chociaż można by i z tym polemizować, ale walenie pod pornosy już jak najbardziej. To zupełnie co innego i raczej powinniśmy się tego wystrzegać. Ps SoulTrance miał na myśli chyba coś odwrotnego.

Walisz ---> pobudzasz jądra do produkcji spermy --->poziom testosteronu rośnie podczas tego procesu.
Uwaga! Użytkownik chujkurwa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 568 / 53 / 0
Akurat spuszczanie się (nieważne czy poprzez stosunek czy masturbację) to jedynie jeden z wielu czynników, które wpływają na poziom testosteronu w organizmie. Ogólnie, wydaje mi się, że sam popęd seksualny i chęć zaspokojenia go wiąże się już z wysokim poziomem testosteronu.
Fakt, że po ejakulacji facet babieje wskutek nadmiernego uwolnienia prolaktyny. W związku z tym organizm dąży do ustabilizowania się (trzeba pobudzić jądra do pracy) co wiąże się ze wzrostem teścia.

edit: @artur, i tak i nie. Codzenne orgazmowanie będzie oznaczać codzienny wyrzut prolaktyny, której organizm nie będzie miał czasu zbijać.
"Even the smallest person can change the course of the future"
ODPOWIEDZ
Posty: 3337 • Strona 9 z 334
Artykuły
Newsy
[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.