Dział poświęcony najprostszym pochodnym amfetaminy, oraz niej samej. To grupa stymulantów - oddziałują na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 879 • Strona 79 z 88
  • 571 / 28 / 0
Może jak pisze kolega powyżej porównywanie 4FMA do 2FA nie ma sensu, ja jednak pięknie proszę o takie porównanie. Parę tygodni temu podawałem sobie 4FMA właśnie i byłem lekko zawiedziony, PV4 wtedy też brane lepiej mnie robiło. Czego mogę się spodziewać dobrego po strzale 2FA?
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1676 / 106 / 0
spid, plus koncentracja przy robieniu czegos.
Przy czym pamietaj o krzyzowej tolerce
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1817 / 107 / 0
thepass niczego. Nie spodziewaj się za wiele po 2fa. Te fluorowce nie mają żadnego kopnięcia w porównaniu do pirolidynoketonów, a wiem że raczej w nich gustujesz.
  • 954 / 51 / 0
U mnie typowe, przynajmniej u mnie, dopaminowe skupienie do granic możliwości, nawet na najdurniejszej rzeczy np. poświęcenie całej uwagi czemuś, czego w ogóle się nie zamierzało robić, ale chwilowo zaciekawiło i wciągnęło na długo - np. wrzuciłem 2fa i totalnie nie wiedziałem jeszcze co będę robić, uznałem, że spontanicznie, pierwsze co uznam za ciekawe to będę robić... w początkowym momencie fazy dostałem jakieś powiadomienie na telefonie i skończyło się siedzeniem na łóżku i graniem kilka godzin w jakąś popierdoloną, prymitywną gierkę, gdzie używa się tylko jednego przycisku. U mnie objawia się też perfekcjonizm w pewnym sensie - raz miałem zrobić jakimś tam ludziom zdjęcie i mimo, że im już się podobało, to ja mówiłem, że ciągle trzeba coś poprawić, ktoś źle stoi, ktoś przymyka oko itd XD
+ zajebiście przyjemne ciary na ciele, zwłaszcza na głowie - uczucie jakby włosy stawały dęba dosłownie (i to naprawdę dość mocno nasilone, dziwne, ale przyjemne uczucie, wręcz w pewnym stopniu - minimalnie - porównywanie do tego prądu w głowie po dobrych pigulach na MDMA, zaznaczam - minimalne). Głównie w momencie wejścia, ale nie tylko - trwają przez większą część pojedynczego zarzucenia, im bliżej końca, tym bardziej słabną wiadomo.
Ogółem "same plusy", a w mixie z czymś typowo euforycznym to już w ogóle rozpierdol (zmieszałem sporo 4cmc i sporo 2fa w jednym podaniu p.o). Co prawda kołotanie serca wjechało na pełnej, ale to raczej przez nierozsądne dawki, a nie przez sam mix, po uspokojeniu serca benzo i przewietrzeniu się przeżywałem top pizdę miesiąca. Z gblem też fajnie się mixuje - na tyle fajnie, że po jednym spróbowaniu skończyłem ze 3 tygodnie później. Nie mam porównania z 4FMA bo nie testowałem jeszcze, więc nie wiem co lepsze, ale zdecydowanie przynajmniej mogę polecić 2-FA. Jak na dzisiejsze "rc standardy" to jedna z lepszych pozycji, ale ogólnie to jak Eliot wyżej napisał jak gustujesz w "typowym wypierdalaczu" to nawet do tego nie podchodź. Jest w chuj przyjemnie, stymuluje, ale umiarkowanie. Działanie po oralu takie naprawdę wyczuwalne około 3h, później słabiej, całość zamyka się tak w 4.
  • 571 / 28 / 0
Ups, to chyba będę zawiedziony lekko, z tego co piszecie. Wydawało mi się że fluoro amfa jest dość potężna. Szczęśliwie razem z 2FA idzie do mnie hexen i powinno być mocno. Ale też planuję tą amfę podać dożylnie i w tym jakaś nadzieja na kopniaka przy wejściu, tą drogą podania do tej pory tylko 4f MPH nie kopało zupełnie.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 954 / 51 / 0
No, jest serio spoko, ale niektórzy (pewnie tacy jak Ty) porównują do kilku kaw xd. Dla mnie wystarczające, ale nie lubię takiego wypierdolu speeda (apvp wysypałem do kibla, za którą dzisiaj niektórzy byliby skłonni obciągnąć). Hexen lepiej, ale też ogarnij z dawkami, bo lepiej częściej mniejsze, niż na raz zajebać za dużo i bardziej poczuć uboki, niż samo działanie. Porównywalny do 2fa, może mocniej motywuje do gadki, nawet bardzo, więc to już bardziej by przypominało typ subst., którego oczekujesz. A o nowym pencie nawet nie myśl jakby Ci te oba nie spasowały. Morderca serc, a działanie znikome, poza pustą stymulacją.
  • 571 / 28 / 0
Hexen wspominam dobrze, mimo że kilka razy musiałem po załadunku kłaść się i pilnować oddechu czekając aż serce się uspokoi, dlatego z NEPem przynajmniej początkowo będę ostrożny. Mimo wszystko czuję że będzie ok z 2FA, spodziewam się lepszych doznań niż z 4FMA. Zresztą, 2 i 3 FA już parę razy używałem, ale to było dawno i w ciągu na kilku substancjach (i nie iv), dlatego nie mam jeszcze o tych rzeczach wyrobionego zdania.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1676 / 106 / 0
2fa wiecej dopaminy mniej ser
bardziej gadatliwy, jest milej
laduje sie duzo wolniej i spokojniej
nie laduj tego razem

4fma bardziej ser niz dop
nowsze sorty bardziej leniwia, ale i daja lekki spid
czyli ani nie wysiedzisz ani zbyt nie chce Ci sie dzialac

reasumujac
jesli gustujesz w pirolidykach mozesz byc zawiedziony
ja jednak uzywalem tego np do pracy/knajpy i bylo na;prawde git
pamietaj, ze jak przegniesz to nie odczujesz tego mocno, ale pare godzin bez snu pewne
wlasnie dla mnie plusem dopracy bylo to, ze nie wywalalo w kosmos jak czesc stimow i moglem normalnie isc do ludzi

nie daj sie zwiesc "lekkiemu" profilowi dzialania. jak 2fa pokazuje kly jest juz za pozno. za duzo w miksie czy za duza dawka to nic milego. klepotanie serca, drgawki miesni itd
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 954 / 51 / 0
Potwierdzam. Około 200mg 2fa, tyle samo 4cmc i jeszcze minimalnych ilości 3cmc przysniffowane jak zaczynały działać dwie poprzednie. Tachykardia, telepanie, potliwość jakich nigdy wcześniej nie uświadczyłem. Ale faza też zajebista, choć skrajnie ryzykowna i głupia, dlatego nie polecam. Poza tym, ty oczekujesz czegoś innego typowo pod stymulację, ja celowałem głównie w ekstremalną przyjemność. Udało się, nawet bardziej niż oczekiwałem, ale na totalnej granicy zdrowia przynajmniej. "Silne uboki" to mało powiedziane. Mimo to, jeszcze to powtórzę kiedyś %-D
Z tych rzeczy, o których mowa wcześniej to raz, nie jednocześnie, ale w jeden dzień brałem hexen i 2fa. Niby odstępy czasowe zachowane, ale też serce dawało mi żółtą kartkę, dlatego lepiej zdecydować się na jeden środek, który najbardziej zadowoli pod względem oczekiwań i nie bawić się w ulepszanie, bo przedobrzyć jest bardzo łatwo (patrz przykład kilka linijek wyżej :wall: ).
Dlatego grzecznie, ja akurat jestem niezniszczalnym masochistą, ale też niezbyt rozsądny, nie każdy mógłby mieć takiego farta. :finger:
  • 1817 / 107 / 0
thepass wiem że dołuję, ale bądźmy szczerzy, nie spodziewaj się raczej żadnego wejścia po 2fa (no może niewielkie) jeśli waliłeś i.v alfe to się mocno rozczarujesz. :gun:
ODPOWIEDZ
Posty: 879 • Strona 79 z 88
Artykuły
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.