Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1318 • Strona 77 z 132
  • 209 / 22 / 0
A jesteś odtruty? Ja po 6 miesięcznym ciągu picia (potrafiłem 3 razy wytrzeźwieć) dostałem 5 dnia abstynencji padaczki. Mimo, że zredukowałem dawkę 4 dni z rzędu. I na nic się zdały tony markowych elektrolitów z apteki oraz dobra mineralka.

To, że po 3-4 dniach jesteś jak nówka pod kątem fizycznym nie znaczy, że została Ci tylko walka z pociągiem psychicznym.

scalono - polymerase
21 czerwca 2018leon113 pisze:
Witam panowie i panie. Jak zastosować diazepam 5 mg po tygodniowym piciu w sensie jak to dawkować na zejście. Wypiłem dziś jeszcze w dzień 4 piwa, już jestem trzeźwy i słabo się czuje.
Napisz coś więcej. Co i ile piłeś?
  • 760 / 68 / 0
20 sierpnia 2018badmouse pisze:
co z apteki i jaka dieta po rocznym maratonie ?
Przesuń pytanie do alkohol uzależnienie i tam opisz dokładnie przypadek. Ile razy mam to tłumaczyć zwykły kacyk a ciąg to są dwie różne sprawy :wall:

BTW A zwłaszcza jak czytam, że ktoś kto nie jest alkoholikiem leczy kaca benzynami :nuts: to mnie normalnie :kotz:
My name is called religion, sadistic, sacred WHORE.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
  • 501 / 7 / 0
Alka-Seltzer trochę pomaga w walce z kacem
  • 211 / 12 / 0
Jak sobie radzić z kacem gdy się jest po SSRI dokładnie fluoksetynie . Gdy nie byłem na SSRI to na kaca wystarczyły elektrolity po całej nocy balowania. Teraz już po 2 piwach jest kac. Żadne 2 kc czy cała paczka elektrolitów nie pomaga. alpra w jakiś sposób pomaga.

Są inne jeszcze sposoby na kaca będąc na SSRi co 10 razy wzmacnia kaca ? Tylko bez komentarzy ,, walnij sobie majke ''
Uwaga! Użytkownik kavakawa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1830 / 497 / 0
Nie pij? Cudów nie ma, kurwa.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 4807 / 268 / 0
26 sierpnia 2018kavakawa pisze:
Jak sobie radzić z kacem gdy się jest po SSRI dokładnie fluoksetynie . Gdy nie byłem na SSRI to na kaca wystarczyły elektrolity po całej nocy balowania. Teraz już po 2 piwach jest kac. Żadne 2 kc czy cała paczka elektrolitów nie pomaga. alpra w jakiś sposób pomaga.

Są inne jeszcze sposoby na kaca będąc na SSRi co 10 razy wzmacnia kaca ? Tylko bez komentarzy ,, walnij sobie majke ''
Hmm, ja z kolei na SSRI mogłem wlewać w siebie absurdalne ilości alkoholu bez konsekwencji, a prawdziwy "god mode" włączał się na TLPD, gdzie na klomipraminie po 12-tu browarach czułem się jakbym nic nie wypił, o kacu w ogóle nie było mowy. Nie jestem jakimś odosobnionym przypadkiem bo mam koleżankę której antydepresanty także wyłączały działanie "pozytywne" alkoholu i tylko wątroba zapewne obrywała ponad miarę.

Zgodzę się z kolegą powyżej i poradzę że jeśli alkohol sprawia problemy to trzeba przestać go pić.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 10 / 5 / 0
Jeśli mowa o sytuacji w której balujemy przez noc i drugiego dnia dopada nas złe samopoczucie, to warto jest uzupełnić elektrolity, wody pod korek, jajecznica, dużo warzyw, warto też dorzucić zestaw witamin olimp. Oczywiście iść pod prysznic, ogolić się, wyperfumować, ubrać i spróbować poćwiczyć.

Jeżeli mowa o cugu, to mamy problem, ja niekiedy miewałem wielodniowe cugi alkoholowo-narkotykowe, często było na tyle ciężko po kilkunastu dniach imprezowania, że miałem lęki, słyszałem głosy, widziałem cienie jeszcze przez kilka dni. Niekiedy odtrucie.

Coś o ciągach jeszcze dodam... NIECH WAS BÓG ALBO COKOLWIEK INNEGO STRZEŻE OD NICH. Rozpoczynanie następnego dnia od załadowania to dramat, tracisz kontrolę nad życiem, wszystko inne przestaje ciebie obchodzić i z każdym dniem ciężej przestać, gnijesz. Jak już pić, brać to wyłącznie wieczorkiem, do rana przestać, odespać , ogarnąć się, wytrzeźwieć i poczekać do następnego, ale nie klinować!
  • 35 / 7 / 0
Kiedy piłem duże ilości alkoholu to właśnie klina najbardziej lubiłem z tym że po 3 dniach picia czasami była straszna korba. Piwko rano zawsze ratowało sprawe, często ledwo wracając do domu zachaczałem jeszcze o nocny i kupowałem 4pak. Jak się ma 18 lat to szklanka bulionu, przysznic i od nowa ;d potem zaczyna się robić gorzej. Nawadnianie, cisza spokój, zawieszenie sie na czymś. Jak kiepsko na kichach to można sobie spawa puścić. Z kacem idzie sobie poradzić ale nigdy nie umiałem poradzić sobie z moralniakiem :-D
  • 141 / 36 / 0
Ja zawsze jem porządne śniadane, biorę prysznic i ibuprom. A potem już sobie tak wegetuję raz lepiej raz gorzej.

Największą ulgę daje browarek... ale to tylko odwlekanie wyroku.

Zgadza się @SamPonadKilo, moralniak jest znacznie gorszy... i na to też nie mam przepisu... po prostu czas.
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 1 / / 0
Elektrolity, ciepłe łóżko, zaciemniony pokój i żadnego zapachu przez kilka godzin. Zapach ludzi i żarcia powoduje wewnętrzny zgon.
Jak pizga glowa to u mnie tylko aspiryna i opaska na oczy
ODPOWIEDZ
Posty: 1318 • Strona 77 z 132
Artykuły
Newsy
[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.