Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Po weekendzie z tym środkiem stwierdzam, że nie wiem, czego się spodziewałem, nigdy do tej pory nie jedząc tramadolu, za to z tolerancją na poziomie "No tak, jak jebnę te 900 kodzi to mi będzie lepiej, tylko szkoda, że tak słabo robi. Ciepełko, gdzie moje ciepełko...?".
Ale potrzebuję grubej przerwy od jakichkolwiek opio. Życzcie powodzenia, dzisiaj pierwszy dzień. Pani Doktor, niebawem przybywam.
Gdybym się tak nie bał i nie wstydził, to już od dawna łaziłbym po aptekach w poszukiwaniu różnych przeterminowanych smakołyków, bo ludzie podobno wyrzucają tam naprawdę różne ciekawe rzeczy. A ten Tramapar po prostu czekał konkretnie na mnie, na poczesnym miejscu, na samym wierzchu i tak jakby trochę się na mnie patrzył. Wierzę, że to karma. Jakiś dobry człowiek zostawił te 7500 mg tramadolu dla mnie, smutnego, samotnego, zmęczonego i wymiętego mnie. Miło, że ktoś o mnie myśli.
Swoją drogą nigdy wcześniej nie słyszałem o tym konkretnie leku. To, co znalazłem zawiera 37,5 mg tramadolu i 325 mg paracetamolu w grubo i na żółto powlekane tabletce. Przejebanie mało, ale znalezionym opioidom w zęby się nie zagląda. Do tej pory łykałem go ze trzy czy cztery razy, nie przekraczając chyba mniej więcej dawki 1125 mg, ale nie wiem do końca. Żałuję, że nie znalazłem czegoś takiego ze dwa, trzy lata temu, zanim tolerancyjka na kodeinę podskoczyła mi do dziwnych rejonów. Bo tak naprawdę ciężko mi powiedzieć coś konkretnego o działaniu, troszeczkę jest takie...blade?
10 sierpnia 2017UJebany pisze: Wzialem o 16 3 mg klona+500 mg tramadolu, po noddowalem pol godziny a pozniej zapaddlem w sen, do teraz mam chote na noddy jeszcze.)
BTW.Zdarzylo wam sie zasnac podczas grzania ?
Nigdy nie noddowałem po tramcu. Biorę go dla lepszego samopoczucia. Raz zwiększając dawki, a innym razem zmniejszając.
Nie wyobrażam sobie dawki, jakiej musiałbym zażyć do noddingu- przestajesz wtedy chyba oddychać, lub oddech jest bardzo, bardzo płytki. Nie lubię sobie przypominać, że muszę złapać powietrze.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Wyjście z największego dołka, czy totalne wjebanie.
Odpowiedź: jedno i drugie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/dc732acb-cbd9-4d56-af39-549738712dfc/serotnin.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250821%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250821T004902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f56e29f1f6fe0601ae8ca8e27e929ce274961cad6f681736ecf5e86eb9726e2f)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.