Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
81
27%
Thioco
220
73%

Liczba głosów: 301

Zablokowany
Posty: 11545 • Strona 70 z 1155
  • 8103 / 907 / 0
11 czerwca 2018cosmo6 pisze:
Powinien poklepać ten syrop czy niezbyt? :D
Jasne, ze klepie.W smaku nie jest zly, ale chyba drogo wychodzi.Taniej tabsy.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 440 / 32 / 0
No tak ale nie mieli a ja miałem przy sobie kartę to musiałem hahaha
"Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł"
  • 2932 / 243 / 0
Tylko z syropem może (ale nie musi) być pewien haczyk - zauważyłem że spożywanie słodkich rzeczy zaraz przed/po wrzuceniu kody osłabia i skraca jej działanie (do tego dlaczego się tak dzieje kiedyś dojdę), a ten syrop zawiera fchuj cukru albo innych substancji słodzących. Ale na skręcie/ciśnieniu lepsze to niż nic, wiadomo.
Dawny nick: tur3k
  • 301 / 43 / 0
Czy 40mg hydroxyzyny do 300mg kodeiny (niska tolerka na kodeine, przyjmowana raz na msc) będzie dobrą dawką, czy jednak za dużą? Chcę zaznaczyć że koda wleci wieczór a zaraz po niej lecę spać, a często ratuję się hydroxyzyną z moją insomnią, np. wczoraj 30mg hydroxyzyny + 7,5zolpiklonu.

Mógłby ktoś doradzić? Dodatkowo dziś brałem różeniec górski rano, a po kodzie jak zawsze przed snem krople walerianowe, i krople z melisą.
  • 440 / 32 / 0
Aj tam. Mnie cukier nie straszny :D mam taki plan żeby gdzieś niedługo kupić ze 3 takie syropu, Sprite, jakieś cuksy i żelki. I zrobić polski lean hahaha. Wiem że jeszcze potrzeba prometazyny lecz zapewne nie dostanę jej z racji tego że jest na recke. Wyjdzie 450mg kody w takim soczku i pewnie jeszcze wcześniej dojenie jakieś benzo np flualprazolam który będę jadl 1st time.
"Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł"
  • 158 / 2 / 0
Słyszałem w ogole ze na thio z syropkow szybciej czuć działanie. Potwierdzi to ktoś?
  • 440 / 32 / 0
Dla mnie tak samo robi jak tablety. Chodzi o wejdzie czyli że w podobnym czasie oba wchodzą. Ja to mam bardzo szybki metabolizm także może też to od tego zależeć ale te 390mg z syropem i tabletami nawet ok zrobiło. Właśnie wrzuciłem 0.5mg alpry i za niedługo wrzucę kolejne 390 :D
"Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł"
  • 1916 / 335 / 2
10 czerwca 2018Matrixar pisze:
Możesz streścić? Chodzi o to że potem już cały czas tak jest? xD
Czy że potem się bierze codziennie?
Bo równie dobrze ktoś by to mógł zaklasyfikować jako zjazd ale ja sam nw... Tak samo jak nie wiem co myśleć o fazie po tym hahd
Potem nie zwracasz na nic uwagi prócz tego, żeby lecieć do apteki, a zamiast rozleniwienia masz kopa w zad żeby się ruszyć po kodę. Ale jak się bierze rekreacyjnie to owszem, takie rozleniwienie na następny dzień to norma. Jeszcze coś tam kodzi zostało w organiźmie to i taki efekt.

A syrop to koda jak koda, dla mnie za duży muł na kiszkach po tym, za słodkie, za mdłe, tabsy się lepiej trawią ale pochlebne opinie zbiera i tak.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1610 / 55 / 0
Tak dla jasności, syrop to co najmniej 50% cukru.

I nie wiem czy bym nazwał to rozleniwieniem ale jak kto woli
  • 1610 / 55 / 0
Dobra to tak.. Uhh..

Stwierdziłem że po ostatniej nieudanej próbie kupienia paczki thio abym miał do 300 I legnieciu tego w planu w gruzach a ostatecznym załadowaniu się 180mg które było takie meh, trzeba wybrać się na przebierzkę po mieście.

Wziąłem trzy dychy (co jak się później okazało było prawie w sam raz) deche I ruszyłem w poszukiwaniu wewnętrznej odwagi.

Z tyłu głowy miałem odwiedzenie wszystkich aptek I zdobyciu jak największej ilości specyfiku jakiej mogę, chociaż liczyłem na co najmniej 300, może 450, a może paczke 16...

Po dłuższym zastanowieniu się przed pierwszą apteką (mama zna połowę ludzi w mieście) wszedłem jednak do niej starałem zachowywać się miło, I jak w końcu aptekarka I lekarz (a niech go szlak trafi) skończyli załatwiać swoje sprawy niestety właśnie ten lekarz który przejął okienko zawołał kolejną osobę czyli mnie. Powiedziałem że chce thiocodin, I już czułem dumę rozpierającą mnie od środka kiedy wyciągnął to małe opakowano na blat, tyle że spytałem się jeszcze czy mają może duże opakowania... Odpowiedział że nie, po czym powiedział że nie może mi (jednak) tego sprzedać bo zawiera silną substancję psychoaktywną... Oczywiście legitnego dowodu brak. No I perfidnie schował spowrotem opakowanko pod półkę... A niech go szlak trafi. Prawie je miałem.

Swoją drogą ciekawe czy by mi je sprzedał gdybym się nie spytał o duże opakowanie hahs

Dobra trudno naszła kolej na drugą aptekę... Wchodzę I mówię "thiocodin". Aż mi się szkoda zrobiło jak powiedziała że jest tylko w "syropku" : ( No ale nic. Jakby tego było mało zaproponowała też acodin jako zamiennik cytując "jest tylko thiocodin w syropie I ewentualnie acodin". Już wiedziałem że to miłość od pierwszego przekroczenia progu.

Podziękowałem grzecznie pani (starszej nawet) aptekarce I wyszłem... Potem tylko wróciłem żeby sprawdzić do której jest otwarte tak na wszelki wypadek jakby nie dali thiocodinu w trzeciej aptece, bo olśniło mnie że nie mówiła że acodin jest tylko w syropie... Znowu się oddaliłem, ale jednak coś mie tchnęło żeby tam powrócić...

Przeszedłem znowu przez próg, jednak tym razem była jedna osoba przedemną... Lecz kiedy moja kolej nastała zagadałem jak to przystało że ważne że tabletki bo cukier I takie tam... Nawet miło wytłumaczyła mi różnicę między acodin a thiocodinem... Bo oba są na kaszel ale mają inne składniki. Tak wszystko wypunktowała wskazując na łacine na opakowaniu. Ogólnie miło się z nią rozmawiało bardzo, najmilsza I najbardziej otwarta aptekarka jaką spotkałem.

Ale wracając... Jakie też zdziwienie moje, I uradowanie było, kiedy na ladzie z charakterystycznym przyklaskiem plastiku zawitała na mnie paczka Acodinu "20 sztuk". Nawet nie będę musiał się wkradać do apteczki gdzie jest kolejne 10...

To mnie naprawdę trochę zaskoczyło. Myślałem że można kupić tylko dziesiątki tak samo jak z kodeiną (wiem 16) a tu taki but. Nawet się jej spytałem czy nie było takich opakowań wcześniej. Może mnie tu ktoś poprawić jak się myle?

Tak więc miałem już małą pake thio I dwudziestke aco... Ciekawe czy jakby wydali mi w pierwszej aptece thiocodin to skończyło by się na 450 kody... I ciekawe czy jakby ta pani nie zaproponowała Acodinu czy bym kupił. W to już raczej wątpię ha. Przynajmniej bym zaoszczędził.

No ale wracając. W ostatniej aptece zrobiłem wała temu aptekarzowi co ostatnio powiedział że nie ma thio... Sprzedali mi bez problemu a były cztery kasjerki ha. W sumie nie myślałem wtedy nawet o tym że może serio nie mają tego bo raczej jakoś miałem impulsywne nastawienie że gość mi nie chciał sprzedać... I dopiero teraz jak tak o tym myślę to stwierdzam że ten gościu to serio wała warty bo raczej od przed wczoraj nie było dostawy. Więc spoko.

Mam teraz 300mg I chyba to zarzuce na raz, a następnym razem kupie 150mg jeszcze raz I zobaczy się "receptory".

A ten 300 Acodinu to chyba sobie poczeka trochę... Chociaż znając życie. Mój mózg szybko przetrawi tą opcje hah.

A co do cen tak na marginesie bo już zapomniałem.

W pierwszej apteki thio po 7.80 (horendalna cena), w drugiej 20stopak Acodinu za 10.50 a w trzeciej thiocodin po normalnej nawet taniej cenie 6.50




Zablokowany
Posty: 11545 • Strona 70 z 1155
Newsy
[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.

[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.