Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7606 • Strona 622 z 761
  • 8103 / 909 / 0
@sedambromek
Nie jesteś osamotniony, ja jestem w ciągu 6-7 lat.klony i lorazepam, czasem się przewinęły inne benzodiazepiny.Też nie widzę przyszłości dla siebie i zamierzam brać tak długo organizm pozwoli.
Bez benzo jestem nikim, totalnym zerem. :płacz:
A te :tabletki: to dla mnie panaceum
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 904 / 184 / 0
@UJebany pamietam jak raz zrobiles CT i bez skreta wrociłeś po 20-paru dniach, potem znowu zrobiłeś indyka i na długo zniknąłeś z forum (a przynajmniej nie pisałeś chyba nic). Jak ta druga odstawka przeszła?
  • 8103 / 909 / 0
@BladziuchnyStrach
Tak samo jak pierwsza.Około 20 dni i powrót.Nie z objawów fizycznych, ale mega ciśnienia na wyluzowanie się i ten spokój po benzo.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 46 / 8 / 0
Nawet pierwszy w życiu tygodniowy "ciąg" na benzo w głupim miksie może przynieść całą masę cierpienia -- i o tym poniżej, ku przestrodze.

Jestem teraz w fazie naprawczej, konsultuję to z psychiatrą i niestety wiedza doktorki i moja intuicja wskazują zupełnie co innego. Chętnie poznam i Wasze przemyślenia, drogie Ćpuny.

Geneza: samoleczenie depresji z lękiem / GAD, w trakcie terapii. Dlaczego tak dużo i tak głupio? Czuję, że na pewnę wędrówki powinienem udać się z czystym sercem i świadom tego, że może pójść różnie. Po wielu eksperymentach z psychodelikami i in. uważam, że w moim przypadku tylko taka skala działania umożliwi pełny wgląd i potencjalnie autoterapeutyczne działanie. Koleżanki i kolegów ćpunów zdecydowanie przestrzegam zarówno przed takimi miksami, jak i przed wrzucaniem benzosów w trybie rekreacyjnym. Zastanówcie się 2 razy, a najlepiej 5.

Spożycie pierwszego dnia: faza uderzeniowa AKA samoleczenie depresji; 3 - 4 tygodnie temu:
  • 24 mg alpra (1. raz w życiu) :tabletki:
    350 mg keta :ręka:
    5 g hash :bongo:
    0,5 g speed :nos:
    2x grimbergen blanche 350 ml :wino:
    Następnie przez circa 5 dni podjadałem po 2 mg alpry dziennie, po pracy
Odstawka = indyk, jednocześnie w konsultacji z doktorką odstawiam fluoksetynę, pregabalinę i jointy (moje typowe wcześniejsze spożycie to 2 g - 4 g dziennie).

O efektach pozytywnych nie będę się rozpisywał, bo poniekąd wynikają z moich specyficznych problemów, niemniej chcę zapewnić, że takie pozytywne / terapeutyczne efekty zdecydowanie odczułem i odczuwam nadal. Od kilku tygodni jestem "na czysto" co dodatkowo wzmacnia efekt terapeutyczny. Hasztag wgląd.

Natomiast efekty negatywne to już konkretny przejebix:
  • bezsenność (po odstawce spałem co 3 - 4 noc około 1h - 2h) teraz wspomagam się kwetiapiną
    lekki "parkinson" utrzymujący się przy 150 mg kwetiapiny
Generalnie gdyby nie te efekty pozytywne i wspaniała odmiana mindsetu byłbym w konkretnej panice. I teraz uwaga: doktorka twierdzi, że to zwiecha po kecie i że generalnie Berlin wzywa, ja natomiast czuję instynktownie, że to benzodiazepiny, których -- nawiasem mówiąc -- boję się bardziej niż, na przykład, opio. Dlatego też ostatnie tabsy po prostu wypierdoliłem. Zbyt dobre. Whaddya think?
  • 1211 / 616 / 0
@TheSilentDuck alpra nawet po tygodniu stosowania dużych dawek może dać lekkiego skręta, chociaż w twoim przypadku to nie jest skręt a tzw. objawy z odbicia. I jest to jak najbardziej efekt odstawienia bzd, pierwsze oznaki fizycznej zależności od leku to właśnie najczęściej bezsenność i sztywność mięśniowa, ewentualnie też nasilenie lęków/niepokój (to ostatnie jest jednak najbardziej widoczne u osób, które problem z lękami mają na co dzień).

Wszystko minie niebawem.

Tak na marginesie - korciło mnie jeszcze żeby rzucić jakąś zgryźliwą uwagą na temat twojej "terapii", ale powstrzymam się jednak. ;)
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 8 / 0
Dzięki Vratislav za Twój input (i za litość). Sądząc po awatarze, wiesz co mówisz :D

Bezsenność itd. trzyma od 2 - 3 tygodni, także -- jak to mówią w pewnych klręgach -- najwyższy czas!
  • 8103 / 909 / 0
@TheSilentDuck
Im wcześniej odstawisz tym lepiej.Współpracuj z psychiatra i nie daj się nałogowi.Jeśli na prawdę nie potrzebujesz tych pigułek :tabletki: tylko bierzesz dla zabawy radze odpuścić - lepiej napij się piwa czy zajaraj blanta a nie przej se w to gówno.
U mnie sytuacja wygląda, że mam schizofrenie paranoidalna i nie dość, że biorę neuroleptyki to do tego BZP.
Wyżej opisałem moje stanowisko co do benzo.
Pozdro i z fartem !
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 260 / 49 / 0
Przerażające. Lajtowo się to jednak ogląda będąc na klonie. Kilka dni temu miałem przerwę w przyjmowaniu i taki mini trial tego co tu widać. Aż forum spamować zacząłem, żeby ludzie nie dotykali benzo i jakieś smuty w kilku tematach. Teraz w końcu biorę jak człowiek 6mg klona rano 6 mg klona wieczór. Nie jak jeszcze nie dawno garść na raz zapita alkiem. Spać i tak śpie chujowo. Codziennie pobudka miedzy północą a 1. Jakby jakaś siła tego pilnowała. Potem przysypianie. Przynajmniej nie ma tych realistycznych snów co po zolpidemie (w moim przypadku naprawdę fajne, ale zbyt refleksyjne, tak jakby podświadomość bardzo chciała mi coś przekazać).

Generalnie to już pierdolę tę rekreacje, tnę dawki i abstynencja alkoholowa. Jakbym brał 2 mg klona dziennie to by było w cipke.

Edit: Odnośnie zgryźliwych komentarzy, to ja nie czaje jak można mieszać stymulanty z benzo (chociaż sam to robiłem). Za dużo spida, koksu i mefedronu przerobiłem w życiu, żeby ich teraz nie nienawidzić. Jebać stimy.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1180 / 399 / 0
31 lipca 2020sedambromek pisze:
Przerażające. Lajtowo się to jednak ogląda będąc na klonie. Kilka dni temu miałem przerwę w przyjmowaniu i taki mini trial tego co tu widać. Aż forum spamować zacząłem, żeby ludzie nie dotykali benzo i jakieś smuty w kilku tematach. Teraz w końcu biorę jak człowiek 6mg klona rano 6 mg klona wieczór. Nie jak jeszcze nie dawno garść na raz zapita alkiem. Spać i tak śpie chujowo. Codziennie pobudka miedzy północą a 1. Jakby jakaś siła tego pilnowała. Potem przysypianie. Przynajmniej nie ma tych realistycznych snów co po zolpidemie (w moim przypadku naprawdę fajne, ale zbyt refleksyjne, tak jakby podświadomość bardzo chciała mi coś przekazać).

Generalnie to już pierdolę tę rekreacje, tnę dawki i abstynencja alkoholowa. Jakbym brał 2 mg klona dziennie to by było w cipke.

Edit: Odnośnie zgryźliwych komentarzy, to ja nie czaje jak można mieszać stymulanty z benzo (chociaż sam to robiłem). Za dużo spida, koksu i mefedronu przerobiłem w życiu, żeby ich teraz nie nienawidzić. Jebać stimy.
6mg rano, 6mg wieczorem, na sporych dawkach jedziesz, staraj się redukować jakoś stopniowo...
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 8 / 0
Dzięki za komentarze i za wsparcie.

I od razu szybki update ode mnie: zacząłem redukować kwetiapinę i włączyłem przeciwdrgawkowy Depakine. Już pierwsza dawka znacznie(!) zredukowała "parkinsona". Jestem dobrej myśli, czego i Wam -- userom benzo na co dzień -- życzę.
ODPOWIEDZ
Posty: 7606 • Strona 622 z 761
Newsy
[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.

[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.