Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 548 • Strona 7 z 55
  • 357 / 2 / 0
Re: 4-AcO-DMT
Nieprzeczytany post autor: grap32 »
Ale przyznasz, że z tych ciekawych to 4-aco-dmt jest jedna z najdłużej działających?
I was made for lovin' you baby
Na mocy obowiązującego prawa na terytorium Polski ZABRANIAM kopiowania moich postów, które de facto są fikcja.
  • 322 / 2 / 0
Zależy od dawki. Swego czasu 60mg mahometa poskładał mnie do tego stopnia, że po bodajże sześciu godzinach ubijałem fazę neuroleptykami, bo straciłem kompletnie kontrolę nad tripem i zacząłem okrutnie wymiotować. 4aco tyle czasu nigdy mi nie dało, chociaż podchodziłem dużo rozważniej do dawek. Bardzo cenię to, jak wizuale 4aco komponują się z klimatem tętniącego życiem miasta, świetnie się spisuje na spacerowych, nocnych podróżach - mimo że absolutnie zawsze podróżuję sam, dla mnie 4aco jest substancją absolutnie bezpieczną (tak, niech nikt się nie sugeruje tymi słowami, poznaj siebie, poznaj substancję i tak dalej). Ogólnie zwykle po 4 godzinach wizuale redukowały się do zera, przyjemna potryptaminowa poprawa humoru pozostawała.
W czerwonej tabletce było DMT z IMAO, a w niebieskiej końska dawska GHB. Dobrze wybrałeś, Neo.
  • 125 / / 0
Panowie wlasnie jestem po tripie ok 20mg. Przez caly czas trwania fazy chcialo mi sie spac, czy to normalne?

Swoja droga czy bezpiecznym jest wziecie 4acodmt i pojscie spac? Mysle wlasnie nad tym zeby sobie cos skrobnac i posluchac muzyki przy zamknietych oczach i zgaszonym swietle i ostatecznie zasnac.

Pozdrawiam
  • 203 / / 0
W jakim sensie bezpieczna? Nie do końca się z tym zgodzę, mojemu jednemu kompanowi po prostu trochę odjebało i zaczął robić dziwne rzeczy np. wspinał się na drzewo tak, że o mało co się z niego nie zjebał, a na ziemi były porozbijane butelki. Upadek nie byłby czymś miłym.
Do odważnych trip należy :)
  • 322 / 2 / 0
Toć mówię, że bezpieczną dla mnie i żeby nikt się nie sugerował. 4-aco-dmt DLA MNIE jest do znudzenia przewidywalna, trip jest łatwy w samodzielnym prowadzeniu, nigdy nie dał mi nieprzyjemnych, niemożliwych do opanowania odczuć, za każdym razem gdy działo się coś burzącego s&s byłem w stanie samodzielnie opanować trip. Stąd poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do substancji.
W czerwonej tabletce było DMT z IMAO, a w niebieskiej końska dawska GHB. Dobrze wybrałeś, Neo.
  • 22 / / 0
Ostatnio zachęcony kilkoma postami oraz ze zwykłej chęci nowych doznań postanowiłem spróbować małej dawki 4-aco-dmt.
Wrzuciłem 15mg (bez żadnej tolerki, ponad miesiąc od ostatniego kontaktu z 4aco) licząc na lekką poprawę chumoru, może lekkie falowanie + poprawiony odbiór muzyki. Niestety przeliczyłem się. Po 1h od zarzucenia (oral) nic nie czułem, zero zmian, poza lekkim mrowieniem palców i "mocniejszym czuciem skóry", które zawsze mam po 4aco.

Zawiedziony, stwierdziłem, że idę w kime. Zamykam oczy a tu nagle czuję mega rozpierdol w bani. Dużo myśli, jakieś dziwne historyjki przelatują mi przez świadomość. Ale zero psychodeli w tym, nic specjalnego, tylko natłok myśli, ale nie takich tripowych. CEV'ów brak. Co ciekawe gdy tylko otwierałem oczy (ciemny pokój) myśli znikały, a po zamknięciu znów rozpoczynał się burdel. Czy ktoś miał podobnie? Kilka osób pisało, że takie niskie dawki dały im ciekawe efekty, jak dla mnie to beznadzieja. Przez ten syf w bani nie mogłem zasnąć przez jakieś 3h, odbiór muzyki normalny. W końcu zacząłem grać na telefonie bo te historyjki, które mi przelatywały przez głowę były zupełnie bez sensu i wkurzały mnie.
  • 327 / 4 / 0
To mnie moze te 40mg tak wyjebalo bo to byla pierwszy tryptamina od jakiegos roku + wczesniej byl dex i tolerne moze jeszcze bardziej obnizyl. Wiem ze u mnie mindfuck + niemoznosc kontrolowania ciala byly chyba jedynymi rzeczami ktore zatrzymaly mnie przed zrobieniem czegos glupiego. Najlepsze jest to ze w pewnym momencie bylem przekonany ze cale moje poprzednie zycie to bylo tylko zludzenie jakies a cale zycie to jeden wielki zly trip, ja pierdole, od teraz nie bede zgrywal kozaka tylko zawsze bede zaczynal od malych ilosci. Anyway ile czasu trzeba zeby tolerka spadla do sensownego poziomu ?
  • 42 / / 0
Haha! Raz miałem bad tripa i też wtedy w pewnym momencie myślałem, że całe życie to trip, a stany trzeźwości to tylko pojedyncze epizody. Tolerka utrzymuje się dość długo. Ludzie biorą po 10 dniach niektórzy i ich kopie tak samo acz zalecana przerwa to 2 tygodnie nawet.
Może jest jakaś osoba, która potrafi odpowiedzieć na moje pytania bodajże z 4 strony? Chętnie rozwiązałbym mój problem, a pomysłów mi brak.
  • 125 / / 0
eurypides pisze:
Zawiedziony, stwierdziłem, że idę w kime. Zamykam oczy a tu nagle czuję mega rozpierdol w bani. Dużo myśli, jakieś dziwne historyjki przelatują mi przez świadomość. Ale zero psychodeli w tym, nic specjalnego, tylko natłok myśli, ale nie takich tripowych. CEV'ów brak. Co ciekawe gdy tylko otwierałem oczy (ciemny pokój) myśli znikały, a po zamknięciu znów rozpoczynał się burdel. Czy ktoś miał podobnie?
ja zarzucielm o 2giej w nocy ok. 10mg i to samo, tylko czulem swoje uda/nogi jakby byly mega zmeczone (tak mam po 4acodmt), liczylem na lepszy odbior muzyki ale przeliczylem sie. tylko mega natlok mysli ktorego nie moglem sie pozbyc. oczywiscie zalowalem bo rowniez nie moglem zasnac...
  • 42 / / 0
Co Wy tryptaminy nasennie bierzecie czy co? Dajcie spokój. Bierzecie jakieś progowe dawki, a jesteście zawiedzeni, że was nie wywaliło w kosmos. W ogóle historia w stylu "Chciałem sobie posłuchać muzyki a okazało się, że nie mogę zasnąć" trochę się mija z celem. Zmieńcie sobie s&s. Albo jak chcecie robić jakieś testy to nie nastawiajcie się na spanie. "Ciekawe jak się śpi na 4-AcO-DMT??" - Powodzenia
ODPOWIEDZ
Posty: 548 • Strona 7 z 55
Newsy
[img]
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty

Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.