Wydaje mi się troszku zawyzona ta cena. Ja za 3.5g psylocibe mexicana płacę £35. 14g to masz pół uncji więc powinno być taniej, przynajmniej w moich stronach (East Midlands, okolice Northampton). Ale nie jest to też jakoś super drogo.
scalono - czoug
30 stycznia 2024tramalowysong pisze: uważajcie na benzo z ulicy na wyspach szczególnie galenika bensedin, niestety coraz częściej na wedinos znajdują się w nich nitazeny
Tak z ciekawości, ile za ten bensedin płacisz? Bo u mojego farmaceuty £25 za blister 10x10mg, oczywiście wraz z ilością cena spada.
No to duża, naprawdę duża różnica w cenie. Mój sprzedawca podobno dostaje swój towar od pepiczków i faktycznie nawet coś tam po ichniemu było napisane na tych tabsach. W każdym razie zawsze jakość taka, jaka powinna być, więc jakby nie było, to za spokój głowy się płaci. Okolice Northampton jakby kto pytał.
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Jednak po przeanalizowaniu cen musze zmienić vendora bo rzeczywiście drogo, ale no chociaż legit bo zamawiałem z randomowego telegrama tak na prawdę no i paka doszła. :3
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.