Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 779 • Strona 58 z 78
  • 2534 / 597 / 0
Kto by się chciał chwalić co oglada po stimach %-D
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 788 / 446 / 0
Bydlaker, czytam wątek i powiem Ci, że ten twój rekord jest chuja wart. 3 dni po 16h?

Ja raz konia waliłem non stop przez jakieś 75h. Nie wiem ile wtedy tematu wjebałem, ale pamiętam że na końcu już krecha co 10 minut była sroga. Jak wyszedłem z łóżka to pierwszy raz w życiu siebie nie poznałem, twarz i ciało dosłownie zmieniły berwę z odwodnienia, a na łóżku odcisnął się wielki ślad. Nie czułem żadnych emocji przez 90 dni po tym zdarzeniu. Myślałem, że coś trwale sobie w mózgu uszkodziłem i nigdy nie zaznam przyjemności, ale minęło... Było to moje pożegnanie z pornografią raz na zawsze. Od półtora roku czysty od tego shitu.

A co do wątku. To drodzy użytkownicy, nawet nie wiecie jaką krzywdę sobie robicie tym nałogiem. Za każdym takim posiedzeniem umieracie powoli w tych waszych ujebanych łóżkach. Ulatuje z was życie dosłownie. Możecie obudzić się z ręką w nocniku, albo na chuju : DDD
  • 1 / / 0
Ja najdłużej ciagnąłem z 6h, jakbym wiecej robil to bym farfocla urwal
  • 177 / 53 / 0
24h z przerwą na obiad który skitralem pod łóżkiem a ciąg około tygodnia, zerwałem wędzidełko. Godziny uciekały jak minuty, każdy dzień to było nowe spektrum chorych kategorii porno. W mixie z THC miałem po prostu makaron zamiast mózgu, czułem jakbym brał udział w tych pornolach albo obserwował akcje na żywo z chujem w ręce. Kobiece kształty, narządy płciowe, mimika, buzie spotęgowane tysiąckrotnie podniecająco. Oczywiście pod koniec maratonu zaczęły mi się podobac nawet kutasy. %-D Na nawadnianie nie było czasu bo trzeba było walić, ewentualnie szlug żeby podbić bombe. Orgazmy trwające kilka minut a wytrysk jakbym pluł ogniem. Z benkiem można było robić rzeczy których nie znioslbym na trzeźwo. Dawne czasy. Teraz szkoda mi rozpierdolenia gospodarki dopaminowej i problemów w relacjach damsko męskich. Chociaż osobiście uważam że tramadol i gabapentynoidy bardziej mi zryly beret.
  • 21 / 11 / 0
u mnie rekord to kilkanaście h myslę że koło 15, znam gościa co i kilka dni potrafi masturbować się
Uwaga! Użytkownik FanPabloEscobar jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 2 / 0
To fascynujące jak po wielu treningach, skóra na flecie się przyzwyczaja do wielogodzinnego użytku i nie ma w ogóle poparzeń ani zdarć. Kiedyś po 8h to napuchnięty chvj i cały zdarty a teraz jak gdyby nigdy nic. Btw. macie jakiś sposób aby się od tego uwolnić mając dostęp do tematu 24/7?
  • 1121 / 153 / 0
@DawajMiTeNarkotyki
Polecam wątek, tam najlepiej zapytaj.
topic45301.html
"Nieśmiertelny jak Ciro Di Marzio"

Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
  • 1 / 1 / 0
Ten problem jest jednym z najgorszych zachowań jakie można zrobić swojej psychice, sama masturbacja na trzeźwo uzależnia, a doznania po fecie rozwalają system (digidonga też). A jak jeszcze wyrobi się taki nawyk na zjeździe to kaput. Ja akurat nigdy nie miałem z tym większego wysiłku niż 1.5h ale każdy człowiek jest inny i wiadomo różnie to bywa. Szczerze mówiąc ja sobie z tym poradziłem kompletnym detoksem od mediów społecznościowych (został mi tylko numer telefonu ale uwierzcie że to wystarczy no chyba że zamiast posłuchać muzyki to nałogowo scrollujesz fejsa) leżenie jak kłoda i gapienie się na ekran szturchając pryncypałka może wycieńczyć organizm bo jesteś bardziej skupiony na tej czynności niż przykładowo na nawodnieniu a problem zaczyna się kiedy musisz iść się wylać i wtedy cię mroczy w oczach i nogi odmawiają posłuszeństwa. Zmiany na psychice zostają na długo lecz trzeba próbować się zmienić, bo jak się nic z tym nie robi to efektów nie będzie, ucieczka z spotkania/imprezy w takim celu to już chyba wyższy poziom jazdy, ale jedyne co chroni człowieka przed wejściem coraz bardziej w uzależnienia to niestety tylko silna wola i wytrwałość w swoich postanowieniach. Jeśli widzisz ten post to najprawdopodobniej masz moralniaka i chcesz sprawdzić czy nie jesteś z tym problemem sam. Porada: zmiana musi wyjść od ciebie, najlepiej tu i teraz :-)
  • 9 / 5 / 0
01 maja 2022blau77 pisze:
Mocno ruchać łóżko, 4 dni non stop walenia. Ale w tym nałogu tak już jest, bariery nie istnieją.
Tez wlasnie wspominalem, ze to mega technika na skuteczne rżnięcie sie przez X dni i skóra tak nie odpada jak przy uzyciu rąk, masz obie rece wolne wiec mozna wygodnie uzywac telefon i ogladac kto co tam potrzebuje i jeszcze taka kwestia kosmetyczna, ze jak sie mieszka z rodzina czy cos w tym stylu i ktos ci wejdzie to co, pod kocykiem sobie leze xD Na dodatek super jest zapaszek jak te poły zruchane sie uniesie i cały ten smrut wyjdzie. Taki zapach prawdziwego zwyciestwa.
  • 84 / 11 / 0
ja pierdole, nie bylo mnie na tym forum w sumie od chuja, az tu mnie naszla ochota poczytac o fecie, na fecie oczywiscie. no i trafilem tutaj - powiem wam tak, poszczalem sie z beki, malo nie porzygalem XD, poplakalem rowniez. ogolnie to kazdemu ten watek bym dal jako lekture do przeczytania - komediodramat.

nie trafilem tu dlatego, bo mam z tym problem, w sensie z waleniem na fecie, ale nei powiem, ze tego nie robie xD kapucony potrafi byc ujezdzany. ale kurwa, ja mam tak, ze robie przerwy, a nie ze jade i jade...XDD naprzemiennie np z jakimis innymi czynnosciami wale petarde. kurwa XD np wale jakies tam 15 min, potem robie cos iles tam czasu, wiadomo leca kreski, pali sie grass.

najlepsze jest to, ze raz mi brat powiedzial, ze ma problemy z waleniem konai po fecie, ze to jego nalog XD a ja w sumie no kurwa co, smiechnalemXD

a teraz zwienczenie sytuacji trafiam na taki temat, samemu powalajac.

nie wiem czy ktos zaprzestal kapusniaku, ale ja kurwa juz to pierdole. nie powiem, ze nie wciagne, ale dzieki wam, juz nie ma chuja zebym zwalil gruche pod wplywem tej jebanej fety. a bez niej to mi sie nei chce. wiadomo ruchanie to co innego.

ja pierdole najlepsze 2h w moim zyciu czytajac ten wysrywXD

@Bydlaker chlopie, wygrales moj usmiech, rowniez serdeczne podziekowania dla tych co lubia walic w duecie z kolega - nie zmieniajcie sie XD

;DDDDDDDDDDDD
:pacman: :liść:

Chociaż wydaje mi się, że w tym świecie pełnym kłamstwa
Często najgłupszym wyborem okazuje się prawda
To prawda, nie lubię tej nagiej suki
Miała nas wyzwolić, a teraz każdy może ją kupić
ODPOWIEDZ
Posty: 779 • Strona 58 z 78
Newsy
[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.