02 marca 2020nanawacin pisze: @nezumi1 raz byłem świadkiem czegoś takiego, jak dla mnie najgorsze narkotyczne doświadczenie w życiu. też zesztywniała, przez pewien czas nie było z nią kontaktu, a jak doszła jako tako do siebie, to mocne halucynacje. być może to ZS. z punktów wspólnych to też ta osoba nic (czy tam mało) nie jadła tego dnia oraz były 2 kieliszki vódki. może więc osłabiony organizm tak reaguje.
Dzisiaj bede wieczorem wrzucal troche emki (~120-160mg) i jak wroce to chce sobie spokojnie zasnac. Nie ma zadnych przeciwwskazan aby zjesc na koniec dzialania z 30mg chlorprotiksenu, hmm? Nie zegnie mnie w pol i nie wyladuje w karetce? Mozna neuroleptyki sporadycznie wrzucac na takie sytuacje?
02 marca 2020toxic1337 pisze: Hej,
Dzisiaj bede wieczorem wrzucal troche emki (~120-160mg) i jak wroce to chce sobie spokojnie zasnac. Nie ma zadnych przeciwwskazan aby zjesc na koniec dzialania z 30mg chlorprotiksenu, hmm? Nie zegnie mnie w pol i nie wyladuje w karetce? Mozna neuroleptyki sporadycznie wrzucac na takie sytuacje?
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
a jeszcze tak szybko wtracac jedno zdanko na koniec to prawie w ogole nie wpierdalam tych chlorow. Mam wypisane 15mg na sen od psychiatry, ale nie biore wlasnie ze wzgledu na takie oglupienie, wiec jak teraz wezme od swieta to trudno/
ZNOWU tylko do kurwy odczuwam ten piekelny chłód w rekach i nogach, ktory twoarzyszy na peaku i mija bardzo pozno na zjezdzie. Co jest z moim krazeniem, mam nadzieje ze nie wykituje ktoreos razu ani pikawa nie siadzie. Ktos miewa tak i jest w stanie stwierdzic ze to normalne? Ciarki wzdluz kregolsupa sprawiaja, ze zawsze odczuwam taki potworny chlod w palcach u nog i dloniach
klepie klepie. Biorę kwetiapinę 100mg na noc a emkę przyjąłem jakos 24h po ostatnim jej zazyciu. Było zajebiscie i czułem efekt rozpływania. Gdybym brał na dzien to by było zapewne sporo słabiej.
Ja po MDMA zwykle usypiam normalnie jakoś po godzinie gdy czuje już zejście ale wybudzam sie wcześnie i sen jest dosc płytki.
W ogóle zjazd serotoninowy po MDMA jest dla mnie dużo gorszy niż po dopaminowych stimach z tego względu że niby sie śpi, później jako tako można funkcjonowac ale jest totalny warzywniak w bani, smutek i zgrzytanie zębów
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne
Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
