12 stycznia 2020weltsmerza pisze: Czy ktoś tu obniżał prolaktynę lekami i walił kodeinę równocześnie? Założyłam osobny temat, ale odzewu zero, więc pytam tutaj bo mi zależy wiedzieć jak mocny wpływ ma ta kodeina na ten konkretny hormon i czy może zahamować działanie leków na prl. Dawki kody ~300mg.
Paweł
10 stycznia 2020blokowiska666 pisze: Spróbuj krople walerianowe, całą lub z pół buteleczki wrzucić z kodą. Waleriana ponoć jest induktorem enzymu CYP2D6 a nie inhibitorem jak prometazyna czy grejpfrut. Wydaje mi się, że więcej z kody wyciąga indukcja enzymu a blokowanie go, raczej rozkłada w czasie działanie, przedłuża kosztem mniejszego 'wejścia'.
Paweł
Jak ja byłem już wkręcony w K, to pisało się o suplemencie Citrosept - ekstrakt z grejpfruta. Nigdy nie spróbowałem, bo w tej cenie było wtedy z 10 paczek... : )
Kodeine brałem może z 15 razy w życiu sam thiocodin nigdy mnie nie klepło jakoś wybitnie co prawda max dawka to 300mg na 84kg ostatni raz brane w lipcu no ale mniejsza.
Wczoraj o 23 wziąłem thiocodin 150mg popijane colą bez żadnej antyhistaminy i to co się odjebało to ja pierdole.Nie dość że weszło po 30 min a nie po 1h jak to zazwyczaj miało miejsce ale wtedy nie ćwiczyłem to miałem zjebany metabolizm to serce mi tak napierdalało no mówię wam gorzej niż po mefie,fecie a układ krążenia mam zajebisty 2 godziny mocnego treningu siłowego na siłowni nie robią na mnie wrażenia tym bardziej regularne interwały.
Albo kodeina na mnie źle zaczęła działać albo histamine lub sulfogówno mi struło organizm tak wyjebało że organizm się wkurwił i kazał spierdalać z tym.Przez całą faze żałowałem że brałem chociaż tą sedacje miałem fajna sprawa ale jeżeli tak ma wyglądać faza na opio to ja podziękuje już wole mieć naturalne endorfiny po treningu.Dodam że nie ćwiczę dla wyglądu tylko dla samopoczucia bez tego jebnąć można no i żeby dłużej w życiu ćpać heheszky.
Czyli na detox od trawy pozostaje mi tylko i wyłącznie alko i stymulanty.
Ale pod koniec fazy jak już serce się uspokoiło jakoś 3h po to fajnie było ale to jest złudne poczucie szczęścia.Przez 3h musiałem mieć uchylone okno inaczej bym jebnął chyba.
14 stycznia 2020Qac pisze: Jakie macie doświadczenie z SSRI przy wychodzeniu z kodeiny/maku? Po wielu nieudanych próbach wyjścia z opium, PST oraz na końcu kody w końcu wybrałem się do psychiatry głównie pod pretekstem depresji lękowej i wynikłej z niej prokrastynacji obecnie jestem na paroksetynie 40mg (dość duża dawka jak dla mnie - nadal czuje paroksetynową "fazę") od trzech miesięcy gdy po skończeniu się maku zszedłem na kode którą wyzerowałem, jakoś się trzymam tzn. czasami jeszcze mam ciśnienie (raz na 2-3 tygodnie głownie w stresogennej sytuacji) jednak staram się wtedy zaleczyć sportem ew. DXM.
paroksetyna, o ile pamiętam, jest dość 'wszystkojebiącym' SSRI, mam gdzieś w szufladzie ale to niestety zdecydowanie rzecz nie dla mnie; jeśli na takim czułabym się źle, ale chciała kontynuować próbę leczenia, to poprosiłabym o mniej 'agresywny' lek. Już nawet słynną fluoksetynę czy inne...
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
16 stycznia 2020Mefistofeles1945 pisze: Trzy paczki thico po 5 tabs wrzucamy do paszczy i rozgryzamy bocznymi zebami zdala od ust i jezyka po czym lyk napoju izotonicznego z magnesem, kolejne piec i znowu przepitka i tak do wyzerowania.najlepszy sposob.
Paweł
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/ca9dfabf-4bb1-4ca8-9378-88d2829b1163/boof.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251031%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251031T052602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=473d2bfef057b03b2b1ef119e6a12e0d1c0b76edb4c4678e3d964d4c2aa8cf3c) 
 ![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/maciej-lorenc-fot.-jakub-szafranski.jpg) 
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg) 
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg) 
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/policja-555x305.jpg) 
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzuty.jpg) 
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zdrowiezaczynasienatalerzu.jpg) 
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
 
 
 
 
 
 
 
 

 
