Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 438 • Strona 44 z 44
  • 90 / 21 / 0
29 stycznia 2025ponyberlin pisze:
Hej. Po ostatnim ciagu jedna zyla zrobila mi sie tak twarda, ze az mnie ciagnie przy podnoszeniu reki. Podczas ciagu bralam clexane, aby uniknac zakrzepow. Nie wiem co sie stalo, troche sie boje. Oczywiscie wstydze sie isc z tym do lekarza, bo zaraz zorientuje sie co jest grane. Czy ktos mial taki przypadek? Zyla zrobila sie bardzo cienka i sztywna :(

Mam wiele takich żył, niestety 3 miesiące to zbyt mało czasu. Podejrzewam że jeśli wyszło Ci kilka małych żył w okolicy to tej głównej żyły nie będą odbudowywać.Przynajmniej u mnie tak jest. Ja sobie żyły rozwaliłem przez zbyt wysokie stężenia. Teraz 1g robię w 5ml i mam na 2 strzały . A kiedyś grama miałem na 3 strzały i waliłem z insulinowek co też było dużym błędem. Pękały żyły od strumienia pod wyższym ciśnieniem , jeszcze tak stężonym i często przebijane tępymi musiały poddać. Teraz zostały mi żyły głębokie , do których muszę schodzić ok 10 do 17 mm pod skórę. Trzeba wkłucie przeprowadzać powoli bo można trafić na nerw i aż pojedyncze palce albo całą dłoń potrafi skoczyć, zdążają się tętnice i "fałszywa krew w kontrolce". A też 10 lat temu zaczynając byłem osoba która myślała i mówiła że jak można się doprowadzić do stanu zaniku żył czy ścieżek zdrowia ...
  • 251 / 76 / 0
Podstawowy problem to - jak wnioskuje po lekturze calego watku o iniekcjach, za duze stezenie roztworow. Rozcienczac warto, mozna dodac gliceryny, wjazdu to nie pogorszy, o ile sie spokojnie zastanowic, co za tenze odpowiada. A glownie odpowiada szybkosc podania, wiec podawanie cienka igla (wskutek blednej oceny ze mniejsze slady na skorze (sic!)= mniejsza szkodliwosc dla zyl), przez dobra minute czy cos mija sie z celem. Lepszy jeden dobry strzal, niz 3 chujowe. Wiadomo ze przy ketonach to po pierwszych 2ch juz sie odpala desperacja, ale warto to przemyslec zawczasu bo okablowanie ma sie jedno. A jak w ww. watku czytam ze jeden z drugim delikwent wali np metkata w objetosci nie nizszej niz 5 centow przez 0,4mm i sie pyta o co chodzi z tym legendarnych wjazdem kota, to serio troche rece opadaja.

@ponyberlin z ciekawosci - napisz ile mg czego w ilu ml i jakis sprzetem podajesz to bedziesz mial odpowiedz.
  • 5 / 1 / 0
Ja skonczylam na 150 mg/1.5 ml. Igiel uzywam jednorazowo. Staralam sie optymalnie dobrac stezenie, bo im wieksza objetosc i dluzej trzeba podawac, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze sie wypadnie z zyly.
  • 1438 / 232 / 0
@freezin9moon czyli mówisz że przykładowo podanie igłą 0,4 nie jest mniej szkodliwe niż przy 0,5?
Zawsze celowałem w 0,4 lub 0,45 mm żeby kable oszczędzić zwłaszcza że bardzo dużo strzałów robiłem. Poza tym takie igiełki nadawały się lepiej do małych żyłek na stopach.
Teraz planuję sesję z 3-CMC i mam dylemat czy celować w starą i dużą żyłę na nodze albo cholernie dużą, nieregularną na kolanie która jest "nowa" i bardzo cienka, czy męczyć małe, stare żyły w okolicy stóp.
  • 251 / 76 / 0
No nie jest. Tylko ewentualny slad na skorze/siniak bedzie wiekszy, ale one nie swiadcza o wiekszej szkodliwosci dla zyly, O nadmiernym cisnieniu na wylocie cienkich igiel przy probie podania na kopa to wiadomo. Dodatkowo cienka i krotka igla to wieksze ryzyko wypadniecia z zyly, co prowadzi do wiekszej ilosci wkluc niz to konieczne. Oczywiscie nie mowie zeby w drobne zylki podajac 1ml pakowac na upartego 07x30 - bo to tez mija sie z celem, ale przy takich cmckach gdzie stezony roztwor jest gwarancja problemu i warto zrobic w wiekszej objetosci to serio pomaga, Jeszcze jedna ciekawostka dajaca do myslenia - praktycznie wszyscy jebia na romedy ze sa tepe/chujowe/odpad na rynek PL wysylaja. No i faktycznie - proba iv 05ka romedu do przyjemnosci nie nalezy. Z 06/07 czy nawet 08 problemu, z uwagi na inny szlif ostrza,
  • 1438 / 232 / 0
No ja zawsze podawałem bardzo stężone roztwory ketonów ale najczęściej były to alfy, hexen czy efylon. Zobaczymy jak pójdzie z chlorem. Podałem kiedyś 400-500 mg trójki i było bezboleśnie a wjazd kozacki (reszta już nie bardzo), ale teraz pójdzie 5 g i na pewno większość iv. Dodam glicerynę i się okaże jak okablowanie będzie wyglądać po tych paru dniach.
  • 1 / / 0
Aktualnie robię strzały 1,3-1,5g na 5ml. Średni czas na udane wkłucie to około godziny. Podaje wszelkiego rodzaju kryształ. Ostatnio doszła też morfina i hel.

Do tego 8-16mg Xanaxu dobowo.


Na przełomie maja i czerwca mam termin przyjęcia do ośrodka w Toruniu na tramwajowej.

Zastabawiam się czy z tego da się wyjść. Od 3 lat wale w kable praktycznie codziennie a cała przygoda z narkotykami trwa już 17 lat, a mam dopiero 31.

Trzymajcie się wszyscy i póki można to starajcie się z tym walczyć
  • 9 / 1 / 0
ogólnie iv z beta ketonów strasznie niszczą baty, żrąca substancja i naczynia krwionośne to nie najlepszy pomysł, ale w moim przypadku nie tu leży sedno, ten sposób podania jest bardzo inwazyjny bo strasznie uzależnia, jest ciśnienie na kolejnego strzała w popłochu, a ręce się trzęsą jak przy delirce, wypadam z żyły, mam tak zajechane baty, że w jednej ręce to połowa się zaparła a druga jest w zrostach i siniakach, a dodatkowo przez przypadkowe podania podskórne czuję takie zgrubienia powyżej tych miejsc, ostatnio graniczyło z cudem znaleźć bata który napełni kontrolkę, a to że stimy zwężają naczynia krwionośne wcale nie pomaga, a to ciśnienie jest przejebane, nie dbam wtedy o to żeby czekać 5 min aż się zasklepi tylko walę ile wlezie w amoku ze w końcu się uda. A najgorsze jest to że ten wjazd tak kocham i nienawidzę że nie potrafię tygodnia wytrzymać bez pukania, to jedyny moment w którym cokolwiek czuje, to przyduszenie i ciepło dają mi poczucie tego że żyję i odczuwam cokolwiek. I to jest najgorsze, bo mam całkiem niezłe życie, mam piękną kobietę którą pokroić by się za mnie dała, i bardzo mnie wspiera a ja ciągle wybieram ten pierdolony wjazd, mam rodzinę która jeszcze nie zwątpiła we mnie, skończyłem właśnie szkołę mam wykształcenie, dobra pracę fajny samochód, ale to wszystko nie istnieje w obliczu tych 30 sekund. Mam 20 lat, boję się jak długo jeszcze tak pociągnę.
[/b][/u]Jeżeli zamierzasz puknąć cokolwiek pierwszy raz, zastanów się dobrze, bo igły uzależniają a skutki potrafią być opłakane[/u][/b]
na dole fota mojej lapki,
IMG_5225.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
%-D %-D %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 438 • Strona 44 z 44
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.