Lekarz mi przepisał po tym jak zaczęłam skarżyć się na olanzapinę i poprosiłam o lżejszy neuroleptyk. Po trzech tygodniach sama z siebie wróciłam do łykania olanzapiny, bo czułam się źle i miałam problemy ze snem.
Jak kiedyś zachce mi się przetestować na dłuższe spanie, to łyknę 100mg, ale nawet jeżeli zadziała, to olanzapina jest zwyczajnie ekonomiczniejsza, bo zwala z nóg już w słabej dawce, dodatkowo jeszcze wyjątkowo skutecznie kasuje natrętne myśli.
Na lęki też spoko działa, zamulanie przeszło po 2-3 dniach, innych uboków na razie nie doświadczyłem. Jedyne co mi przeszkadza to, że chwilę się ładuje jeśli wezmę dodatkową porcję w ciągu dnia.
----------------
15mg 3x dziennie i dzień wygląda całkiem inaczej.
Właśnie tak dawkują chor na oddziałach nerwicowych, doraźnie nie na każdego zadziała (np. na mnie)
Scalono. taurinnn
Chlora brałem tylko na spanie.
Przeniesiono z osobnego wątku. misspill
BO LUBIĘ BEZCZEŚCIĆ.
"Rutyna to rzecz zgubna "
"Rutyna to rzecz zgubna "
09 listopada 2019michass90 pisze: Dostalem chlorprotiksen od mojej pani psychiatry na spanie narazie mam zaczac od 1tab ( 50mg ) jesli nic nie bedzie pomagalo to zwiekszyc do 100mg .
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
