25 lipca 2024krl1991 pisze:Jeśli może w domu korzystać, niech ogarnia stacjonarny. Arizer EQ albo V-Tower za ok. 400 zł i fruwasz na poziomie, którego Mighty nie zrobi, plus łatwo to połączyć z bongiem.20 lipca 2024aurora20 pisze: @pomarszczona mighty+ dałem ponad 1k ale równie dobrze możesz wyrwać rozsądny model za kilka stówek. Jeśli rozważasz polecam się przerzucić. Paleniem nie jestem w stanie się wznieść tak wysoko ponad orbitę jak miałem zepsuty waporyzator b. ubolewałem :/
A jak zależy wam na mocniejszym działaniu, to kupujcie sorbety mango i zajadajcie 40-60 minut przed waporyzacją lub zaraz po, żeby wydłużyć. Działa znakomicie, ale nie można nadużywać, bo później bez mango trudno się zjarać.
25 lipca 2024aurora20 pisze:Niepolecam od siebie stacjo. Mniejszy komfort i zdecydowanie wieksze zuzycie suszu w tych balonach. A faza po mighty jest taka, ze mocniej sie nie da wiec nie widze sensu w sprzecie tego typu chyba ze masz swoje krzaki i nie obchodzi ciebie zuzycie. Jest tu nawrt uzytkownik @mietowy3 ktory wymienil Mighty ns inny model bo go za mocno klepalo lol pozdrawiam Bardziej dla rakowcow itp25 lipca 2024krl1991 pisze:Jeśli może w domu korzystać, niech ogarnia stacjonarny. Arizer EQ albo V-Tower za ok. 400 zł i fruwasz na poziomie, którego Mighty nie zrobi, plus łatwo to połączyć z bongiem.20 lipca 2024aurora20 pisze: @pomarszczona mighty+ dałem ponad 1k ale równie dobrze możesz wyrwać rozsądny model za kilka stówek. Jeśli rozważasz polecam się przerzucić. Paleniem nie jestem w stanie się wznieść tak wysoko ponad orbitę jak miałem zepsuty waporyzator b. ubolewałem :/
A jak zależy wam na mocniejszym działaniu, to kupujcie sorbety mango i zajadajcie 40-60 minut przed waporyzacją lub zaraz po, żeby wydłużyć. Działa znakomicie, ale nie można nadużywać, bo później bez mango trudno się zjarać.
29 lipca 2024NitroN pisze: Hej u mnie przygoda z mj wyglądała tak, że pierwsze 5 razy było całkiem spoko, humor, śmiech, gastro etc. Następnie każda kolejna faza wyglądała tak, że zaraz po zapaleniu przestawałem rozmawiać ze znajomymi, tylko jakieś pojedyncze słowa, bo po prostu mi się nie chciało i nie wiedziałem nawet co mówić. Później pojawiał się smutek, bezsenność, nawet brak apetytu, jakieś smutne rozkminki. Zrobiłem przerwę na rok i po roku było tak samo. Stwierdziłem, że generalnie nie ma to u mnie żadnego sensu zastanawiając się, jak znajomi czerpią z tego przyjemność.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.

