TALK - Rozmowy [H]

[Triptamine77]

albo grzybowe ogniska i kwaśne festiwale ;) ale fakt faktem, do imprez z ludźmi nie w temacie nie ma sensu przekraczać pewnego progu, trzeba po prostu wyczuć co, ile i jak. Btw, nawet na wiejskich dożynkach da się bawić po 50 mg miprocyny.

a 10mg to idealna dawka na takie wojaże, tak samo jak karton al-lada, humor, bajera i nieszablonowość znacznie idzie w góre

[trotyl20]

Właśnie dlatego napisałem "moim zdaniem". Myślę że trzymanie się progowych imprezowych dawek to marnowanie potencjału i podcinanie skrzydeł tej pięknej substancji, skoro fraktale-to fraktale a nie szampańska zabawa, może zamiast 2cbfly użyć czegoś innego? Jakiegoś empatogenu? Właśnie po to aby pełen potencjał substancji był ukierunkowany zgodnie z okolicznościami, wszystkim wyszłoby to na dobre. Ale racja, co kto lubi, mimo wszystko zyczę udanego testowania

[blackgoku]

Dlatego jest odpowiednie dawkowanie. Substancja psychodeliczna nie tylko daje uczucia mistyczne, ale też bardziej przyziemną euforię, empatię itd. To samo mogę powiedzieć o miprocynie, że zamiast przeżywać stany zjednania z natura, to biorę po prostu miprocynę, aby lepiej pracować. Trochę to "przyziemne", ale także jest to jej zastosowanie. Moim skromnym zdaniem lepiej wziąć tabletkę z 2C-B-FLY niż się najebać do nieprzytomności dla samego faktu, że jest impreza, więc trzeba się schlać. Po empatogenach chyba bardziej widać, że ktoś jest naćpany. 3-MMC było świetne na imprezę, ale nadal to był: beta-keton. Przypierdzielisz b-k i nim się obejrzysz skończy się saszetka w jeden wieczór, a potem kolejne i kolejne. Od psychodelików ciężko się uzależnić.

[Mariuszcpak1980]

trotyl20, my tu mówimy o dawkach imprezowych: 10mg. Branie większych ilości jakiegokolwiek psychodelika na imprezę mija się z celem. No chyba, że to będzie party pills ;P

Co ty gadasz... Kiedyś na imprezie w klubie przy dramach i brejkkorach zjadłem z 4-5 porcji 2-cb :) i było kurwa zajebiscie... Fakt że klub też miał swój klimacik. Zresztą do jakiego klubu byś nie poszedł to podejrzewam że dobrze by bylo

[trotyl20]

trotyl20, my tu mówimy o dawkach imprezowych: 10mg. Branie większych ilości jakiegokolwiek psychodelika na imprezę mija się z celem. No chyba, że to będzie party pills ;P

Co ty gadasz... Kiedyś na imprezie w klubie przy dramach i brejkkorach zjadłem z 4-5 porcji 2-cb :) i było kurwa zajebiscie... Fakt że klub też miał swój klimacik. Zresztą do jakiego klubu byś nie poszedł to podejrzewam że dobrze by bylo

dlatego wciąż powtarzam 'wg mnie' , 'co kto lubi', 'moim zdaniem'

[trotyl20]

A co z braniem i.v.? Ktoś coś?

[externalport]

jako kompletny laik zarzuciłem pół,
wyjście do pubu, poprawiony humor, lekka euforia, chęć rozmowy i działania

ok. 2 tyg. później wziąłem całą,
niestety jeszcze więcej alkoholu, mj, co myślę że trochę zaburzyło fazę ale euforia, humor, chęć rozmowy itd. obecne, do tego dziwne poczucie własnego ciała jakbyś czuł swój szkielet nie wiem jak to opisać, do tego taka lekkość.

Ciekawy jestem jakie są optymalne odstępy czasowe do brania tej substancji.

[6BEEN]

Czy euforia przy 2cbfly jest podobna do MDMA?

[blackgoku]

Raczej mniejsza. 2C-B-FLY to w końcu stricte psychodelik o możliwym zastosowaniu imprezowym, a MDMA to MDMA.

[ledzeppelin2]

W moim odczuciu, po 2cb-fly mialem wieksza euforie niz po MDMA. No ale ja jadlem tylko czyste MDMA w krysztale, a nie pixy które są często chrzczone amfetaminą i dlatego tak wysoko oceniane.
Ogolnie eufo po fenylkach stawiam w chuj wysoko. Specyficzna i zadne lizery nie mają podlotu.
2cb-fly jest mocno trzeźwy ale i euforyczny . Jak dla mnie swietny . Muza wchodzi jak w masło.
Na weekend w probowke wloze 25I-NBOH . Zobaczę jak to cudeńko w porównaniu z DOC, 2C-B-FLY i nieodżałowaną serią NBOME