Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 58 • Strona 4 z 6
  • 1933 / 448 / 4
Spoiler:
u mnie leci dla przykładu 12 rok zabawy z b-ketonami a z narkotykami ( kokaina, amfetamina ) mam do czynienia od ponad 20 lat... więc wydaje mi się , że COŚ tam wiem i moge o nich powiedzieć coś więcej, niż prawiczek który zamówił sobie właśnie sampla z nieznanego źródła i to z dość słabymi ( jak dla mnie ) b/ketonami
Spoiler:
yes/ j/w ... prowadzenie się ( dieta /sen / suple / sterydiany / czy niewinne stimy typu kawa/herbata/papierosek ) ma b. duży wpływ na to jak dana substancja zadziała.
A co do kobiet, wydaje mi się ( z tego co zaobserwowałem ), że one są bardziej podatne na tego typu substancje ( ze statystyk alkoholowych również ), kobiety jakby nie patrzeć, to chodzące emocjonalne bomby, ich całe życie jest oparte o emocje, jeżeli te pozytywne może im dac kreska kokainy, to ją wezmą.
Tak jak prawisz ...TEN PIERWSZY RAZ ZMIENIA WSZYSTKO.
DXM
  • 4400 / 704 / 2117
Dobra, teraz rozmowa nabiera troszkę innego znaczenia, bo wcześniej chodziłem troszkę po omacku. Nie żeby robić komuś na złość, ale cieszy mnie fakt, że trafiłem w końcu na ciekawego i merytorycznego rozmówcę w jakiejś kwestii — ostatnio rzadko na forum tutaj mi się to zdarza. Także mam nadzieje, że zostawimy po sobie tutaj sporo obfitych w ciekawą treść postów. Postaramy się o to bankowo.

u mnie leci dla przykładu 12 rok zabawy z b-ketonami a z narkotykami ( kokaina, amfetamina ) mam do czynienia od ponad 20 lat... więc wydaje mi się , że COŚ tam wiem i moge o nich powiedzieć
Nie mówię, że nie. Bo wiedza poparta doświadczeniem to najlepsza wiedza. Nikt nie będzie wiedział więcej o danej substancji lub rzeczy, niż użytkownik. Troszkę jak w życiu realnym, kto najwięcej opowie Ci o zdradach, rozterkach miłosnych, tym jak się z nich podnieść, oraz jak się prowadzić, aby nadal nie wpaść w gówno znowu? Ten, kto przeżył tyle i doświadczył, aby się w tym temacie wypowiadać. Także spoko, nie żebym coś do tego miał. Akurat w tej kwestii uważam, że do powiedzenia możesz mieć dużo.
A co do kobiet, wydaje mi się ( z tego co zaobserwowałem ), że one są bardziej podatne na tego typu substancje [...]
Teoretycznie każde. Co do emocjonalnych bomb to się zgadzam. Być może to jeden z podstawowych powodów, dlaczego kobiety łatwiej wpadają w nałóg. I uwaga — w jednym gronie kobiety, w drugim mężczyźni, więc nie jest to jednoznaczne i w dużej mierze zależy od tego w jakim rejonie jesteśmy.
jeżeli te pozytywne może im dac kreska kokainy, to ją wezmą.
Ale u mężczyzn działa to podobnie. Szkodliwość ketonów zaczyna się wtedy — brnę tutaj już do tematu ketonów, bo nie chcę robić off-topu, kiedy po prostu puszczają Ci lejce. Często jest tak, że lżejsze substnacje potrafimy jeszcze zapić/zapalić. Co w przypadku kiedy poznajemy się z mocniejszymi substancjami? Przychodzi mi na myśl ciekawa analogia odnośnie szkodliwości. A jednocześnie mnie to mocno zastanawia.

Co szkodzi bardziej w tym przypadku. Delikatny stymulant jako energetyk pity dzień/w dzień w ilości 2-3 puszki → 600mg kofeiny, czy raz w miesiącu mefedron (w tym przypadku mówimy o okresie np: 6msc). Ciekawość mnie zżera, jak sytuacja kuriozalnie obraca się w przypadku takiej sytuacji. A obraca się bardzo, bo 600mg kofeiny przez 6 miesięcy może ładnie rozjebać organizm. Czy aż tak bardzo "gdyby" użytkownik raz w miesiącu korzystał z mefa, rozjebałoby go tak mocno, jak 2/3 puchy dziennie lekkiego stima w postaci energetyka? ;)
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 9479 / 1865 / 2
@deadmau5 praktycznie nie ma plusów ketonów czy kokainy.
Poza tym, że dają chwilowe poczucie bycia Bogiem czy coś podobnego.

Stronę wcześniej masz link do tematu o toksyczności stymulantów. W tym mefy, klefu i inne stwory. Nie ma tam jako takich plusów za to jest potężna ilość neuroprzekaznikow i mechanizmów które te rozregulowują.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 4400 / 704 / 2117
Ja nie mówię, że tak nie jest. Bardziej toczy się merytoryczna dyskusja na jakiej płaszczyźnie tych małych plusów można się doszukać. O ich toksyczności, rozjebaniu całego neuroprzekaźnika to ja świadomość mam. Pytanie tylko, jak ustosunkowałbyś się do w/w. rozkminy? Ciekaw jestem.


Co szkodzi bardziej w tym przypadku. Delikatny stymulant jako energetyk pity dzień/w dzień w ilości 2-3 puszki → 600mg kofeiny, czy raz w miesiącu mefedron (w tym przypadku mówimy o okresie np: 6msc). Ciekawość mnie zżera, jak sytuacja kuriozalnie obraca się w przypadku takiej sytuacji. A obraca się bardzo, bo 600mg kofeiny przez 6 miesięcy może ładnie rozjebać organizm. Czy aż tak bardzo "gdyby" użytkownik raz w miesiącu korzystał z mefa, rozjebałoby go tak mocno, jak 2/3 puchy dziennie lekkiego stima w postaci energetyka? ;)
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 26 / 10 / 0
O jakich wy plusach odnosnie koksu i mefy mowicie ? mef jest silnie toksycznym ketonem ktory mocno uzaleznia, a spieranie sie z tym jest zaskakujaco ciekawe. Czyzby ktos tutaj byl mocno zakochany w tym narkotyku? MIałam z nim spory problem, kilka detoksow z mniejszych lub wiekszych rzeczy, ale nic nie rozjebalo mi tak psychiki jak mef. Nie wiem co moze byc pozytywem w waleniu mefa, ale chetnie sie dowiem bo moze niedoedukowana jestem.
  • 1933 / 448 / 4
no to? lecimy z tym "praktyczny brakiem plusów kokainy i mefedronu" ?
na początek coś lajtowego, czyli jak sobie kokaina wpływa na parkinsona / raka / wirusa wątroby oraz ... układ immunologiczny.

Tutaj trzeba się odnieść do kwestii osobniczych / dawek oraz metod "zapodania", ponieważ jak już w wielu postach o narkotykach typu mefedron czy kokaina zostało wspomniane, dawka gra tu istotną rolę, i dawka będzie tu słowem kluczowym.

wybrane z ciekawszych:

Wpływ kokainy na ekspresję genów badano w ludzkich neuronalnych komórkach
prekursorowych (46). Po 24 godzinach inkubacji komórek z kokainą zaobserwowano
maksymalne zwiększenie ekspresji genów immunomodulatorowych. Analiza mikro-
macierzy wykazała, że na poziomie genomu kokaina wywołuje dawko- i czasozależny
efekt prozapalny, z widoczną aktywacją ścieżki sygnałowej dla IFN-α/β oraz IFN-γ,
co w zależności od typu komórek mogłoby modulować wrodzoną lub nabytą odpo-
wiedź immunologiczną.



Wyniki te potwierdziły wcześniejsze obserwacje, że ekspozycja mysich makro-
fagów Mφ (pobranych z otrzewnej) lub komórek linii L929 na kokainę wywołuje
dawkozależne zwiększenie wydzielania IFN-γ (47). W makrofagach Mφ stwierdzono
przede wszystkim zwiększenie ilości transkryptu IFN-β i w dużo mniejszym stopniu
IFN-γ, a w komórkach L929 – transkryptów IFN-α i β. Już wcześniej doniesiono,
że mysie makrofagi Mφ eksponowane na kokainę, a następnie zakażane mysim
wirusem zapalenia wątroby (MHV, murine hepatitis virus) wykazywały zwiększoną
oporność na działanie wirusa (48). Po dodaniu swoistych przeciwciał przeciw IFN-α
i β efekt ten uległ częściowemu zahamowaniu, co sugeruje, że zwiększenie wydzie-
lania IFN-α i β przez makrofagi Mφ pod wpływem działania kokainy, może hamo-
wać produkcję MHV. Podobny efekt obserwowany był w przypadku komórek linii
L929 zakażanych wirusem pęcherzykowego zapalenia jamy ustnej (VSV, vesicular
stomatitis virus) i MHV (47). Również inkubacja linii komórek MDCK (Madin-
-Darby Canine Kidney Epithelial Cells) z kokainą dawkozależnie hamowała replikację
wirusa grypy PR-8 (49).



Istnieją jednak badania in vitro wyraźnie wskazujące na pobudzający wpływ
kokainy na produkcję cytokin. Ponieważ kokaina bezpośrednio może działać na
receptory sigma-1, których jest agonistą, podczas badania wpływu agonistów recep-
torów sigma-1 na wzrost nowotworów u myszy wykorzystano możliwość obserwacji
wpływu kokainy na mysie splenocyty in vitro. Ekspozycja splenocytów na koka-
inę spowodowała wzrost produkcji mRNA oraz białka IL-10 w splenocytach (55).
Podobny efekt zaobserwowano po ekspozycji komórek na agonistów receptorów
sigma-1 (PRE-084, SKF 10047), a wszystkie zaobserwowane efekty hamowane były
przez antagonistę receptorów sigma-1 (BD1047). Należy wiec sądzić, że w warunkach
in vitro kokaina może zarówno hamować, jak i stymulować funkcje komórek układu
odpornościowego, być może za pośrednictwem receptorów dopaminergicznych oraz
receptorów sigma-1. Ponadto in vitro kokaina może aktywować geny i zwiększać pro-
dukcję IFN, co z kolei może stanowić ważny mechanizm przeciwdziałający namna-
żaniu wybranych szczepów wirusów.


źródło: https://www.ain.ipin.edu.pl/


od siebie dodam, że to tylko ułamek PRO-badań, z mefedronem to są dopiero "cyrki i ciekawostki".
dodam również, że warto tego typu badania przytoczyć do tzw. "zwykłej kawy", cukru, papierosków czy "eko słodzików" ... i przyrównać MINUSY do tych, które oferuje kokaina
gwarantuje nie małe zdziwienie, a dla niektórych nawet szok.
Nie namawiam oczywiście do zażywania narkotyków a tym bardziej do zażywania kokainy, wszystko co tu zamieszczę jest w ramach ciekawostek.

zapraszam do merytorycznej dyskusji.
DXM
  • 9479 / 1865 / 2
30 sierpnia 2023Ahzdrashi pisze:
O jakich wy plusach odnosnie koksu i mefy mowicie ? mef jest silnie toksycznym ketonem ktory mocno uzaleznia, a spieranie sie z tym jest zaskakujaco ciekawe. Czyzby ktos tutaj byl mocno zakochany w tym narkotyku? MIałam z nim spory problem, kilka detoksow z mniejszych lub wiekszych rzeczy, ale nic nie rozjebalo mi tak psychiki jak mef. Nie wiem co moze byc pozytywem w waleniu mefa, ale chetnie sie dowiem bo moze niedoedukowana jestem.
Coś odbywa się kosztem czegoś. Przy dragach spory zastrzyk dobrego samopoczucia, "mocy" odbywa się kosztem rozregulowania gospodarki neuroprzekaznikowej, jelit, serca czy mózgu.
Te plusiki niosą konsekwencje z którymi potem bujamy się przez lata.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 4400 / 704 / 2117
@DuchPL akurat w przypadku wszystkich dragów i narkotyków, każde są toksyczne, nawet nikotyna. Takie wyrzuty dopaminy jakie tam są, po prostu niszczą nam psychikę i zawsze w pewnym momencie przewaga minusów będzie nad plusami zażywania. Ćpanie na "sportowo" jakichkolwiek dragów zeszło już do lamusa. Mało kto potrafi nie popłynąć i tylko nielicznym to się udaje. A szkodliwość mefedronu czy kokainy począwszy od w/w rozjebanej gospodarki po podstawowe chociażby niszczenie relacji międzyludzkich (w późniejszym stadium — kwestie rodzinne) to już poważne bodźce, które sugerują zakończenie balu z tymi narkotykami.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 9479 / 1865 / 2
Nawet ćpanie sportowo szkodzi.
Niskie dawki są w większości wypadków tak samo toksyczne jak większych dawek.
W przypadku b-k nie dość, że działają jako substraty to jeszcze jako inhibitory wychwytu zwrotnego.
Wychwytu zwrotny (recykling neuroprzekaźników) powinien wspomagać regenerację głowy. I tak działa jak podasz go przed ćpaniem. W trakcie czy po przedłuża bombę i zwiększa toksyczność.
Postów Ducha nie czytam nawet ale uważaj, bardzo dużo z jego informacji to fejki i wprowadzanie ludzi w błąd.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 4400 / 704 / 2117
Nie mówię, że tak nie jest. Polecam zainteresować się wywodami doktora Roberta Rutkowskiego. Ostatnimi czasy mam okazję słuchać większości jego podcastów. Zdziwicie się, jak prosto i łatwo wszystko jest przekazywane. Zdziwicie się, ile można wyciągnąć informacji z podcastów, robiąc coś osobno.

Można dowiedzieć się nt. szkodliwości każdego narkotyku (w tym poruszanej też kokainy i mefedronu), dlatego ja mówię jedno - zawsze. I chyba po dziś dzień, a zwłaszcza w dniu dzisiejszym to zrozumiałem i przekazywał będę dalej.

Nawet alkohol, do którego tak niektórzy się modlą, jest narkotykiem. Jako Dr. Rutkowski chcący zmienić tok myślenia Polaków (i nie tylko) chciałby mówić mu po imieniu - etanol. A czym on jest?
etanol jest substancją narkotyczną z kategorii depresantów. W małych dawkach – rzędu 30–35 ml (duże piwo, dwa kieliszki wódki) wywołuje on stan pobudzenia [...]
Czyli zobaczcie. Żyjemy w czasach, kiedy jak komuś powiedzie, że piwo to nie narkotyzowanie się i mówiąc kolokwialnie — jesteś ćpunem/ćpiesz, to niektórzy się obrażają.

Dlaczego? Szkodliwe jest tak samo, a nawet i bardziej bo dostępne częściej. Co do informacji Ducha nie chcę wypowiadać się ani negatywnie, ani pozytywnie. Z podstaw odnośnie szkodliwości wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawę, że każdy narkotyk, który powoduje wyrzut dopaminy, prędzej czy później prowadzi do wszelakich wyżej wymienionych powikłań, o których Ty @Stteetart wspomniałeś. Górą lodową (jej wystającą) jest tylko problem z kolejnymi dawkami i uzależnieniem. To właśnie problemy rodzinne, awersja do innych osób/ludzi oraz wszelakiej maści inne rzeczy są tym dołem (ogromnym dołem) niewidocznej góry lodowej. Bk i nie tylko szkodliwe są i destrukcyjne nie tylko dla ciała, ale jak każdy narkotyk, dla Ciebie oraz bliskich.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 58 • Strona 4 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.

[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.