Problemem tez jest to, że chlory szybko budzą głód.
Chcecie funkcjonalnie i microdosong to 2/4-FMA albo mocno zapomniane 3-FPH.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Co masz na myśli z tym głodem? Że ciężko skończyć sesję, czy że łatwo wrócić do regularnego walenia po jednorazowym wyskoku?
Dla mnie funkcjonalny jest metylofenidat, a tych fluorowców to nigdy nie miałem okazji spróbować.
podobnie czułem się do mikrodawki amfetaminy lata temu... po prostu działa "w tle" i robisz swoje.
Czuje potencjał w tym... chyba się trochę myliłem co do tej substancji, oczekując "głupiego napierdolenia się", ale wykorzystanie jej w odpowiedni sposób może być właśnie "jej" przeznaczeniem.
Jadłem kiedyś i trójkę i czwórę i powiem wam, że tutaj występuje też taki fajny nieogar w oczach, jakby nawet większy niż w 3-MMC, czuć trochę serotoniny, chęci do rozmowy, nie pocę się jak mysz, niecałe 2h po ostatniej kresce (gram poszedł w 6h) tylko czuję nogi i ręce zimne trochę, nie pocę się, ani nic.
Myślę, że 0,3 na start to może być dawkowanie dla minimalnej tolery, bo inaczej to czuć tego ketona, ale słabo, żeby porobił jak 150 - 200 metamewy to by trzeba chyba pół grama.
Na pewno jest to sto razy lepsze niż klefedron czy metaklefedron, które dają uboki, poty, zwały, zniszczenie receptorów sero i tak dalej. A dawka jest niewiele mniejsza od tej dwójki. Gdyby cena była niższa niż 15€ w smarcie, np po 5 w małym hurcie, to byłby to jeden z ostatnich decent ketonów.
Ogólnie bardzo lajtowy środek, czuć że nos dostaje po dupie bardziej niż bania. "Medyczne" dawki amfetaminy potrafią porobić dużo bardziej. Jak ktoś szuka grubych lotów to nie tutaj, moim zdaniem jest to kolejny odrzut rynku RC z kategorii do pomęczenia śluzówki przed kompem przy gierce czy muzyce.
Podsumowując:
- czas działania zamyka się w 1-2h
- lekka dopaminowa stymulacja
- lekko zwiększona potliwość
- znikomy wpływ na serducho
- zauważalnie zabija głód
- źrenice w normie
- umiarkowana chęć dorzutki, absolutnie do opanowania
- delikatny zjazd; znikome efekty uboczne
Ocena 5.5/10 - woreczek z chęcią skończę, choć domawiać nie będę.
21 września 2023AbyssNep pisze: Dzisiaj stestowałem 2-mmc (imo ortofedron to dobra nazwa, ortomefedron jest trochę przydługa), waliłem po 150 - 200mg, poszedł giet (chyba, że w smarcie przycięli).
Jadłem kiedyś i trójkę i czwórę i powiem wam, że tutaj występuje też taki fajny nieogar w oczach, jakby nawet większy niż w 3-MMC, czuć trochę serotoniny, chęci do rozmowy, nie pocę się jak mysz, niecałe 2h po ostatniej kresce (gram poszedł w 6h) tylko czuję nogi i ręce zimne trochę, nie pocę się, ani nic.
Myślę, że 0,3 na start to może być dawkowanie dla minimalnej tolery, bo inaczej to czuć tego ketona, ale słabo, żeby porobił jak 150 - 200 metamewy to by trzeba chyba pół grama.
Na pewno jest to sto razy lepsze niż klefedron czy metaklefedron, które dają uboki, poty, zwały, zniszczenie receptorów sero i tak dalej. A dawka jest niewiele mniejsza od tej dwójki. Gdyby cena była niższa niż 15€ w smarcie, np po 5 w małym hurcie, to byłby to jeden z ostatnich decent ketonów.
2) zależy kto czego oczekuje po substancjach które kupuje. Tu nie ma dużej i nachalnej fazy ale dlatego nie ma kryzysu dnia kolejnego.
3) działanie na serotoninę jest bardzo słabe i nie ma istotnej różnicy czy walniesz 150 czy 450mg. Dopaminę ruszysz ale sero raczej nie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Just give us some truth"
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
