Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 927 • Strona 3 z 93
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Ja tam potrzebuje coś mocnego przeciwbólowego. Ale na ból psychiczny, bo fizyczny to nic przy nim.
Ból psychiczny jest najciezszy. A hera mi chyba jednak nie pomaga. Wole dalej ćpać dxm.
A pierwszy raz z kodeina był o wiele mocniejszy niz z heroina i.v. bo juz mam tolerancje.
No jak kodeina jest mocniejsza od pukania helu, to coś z tym drugim jest nie tak. Kodeina i.m. a morfina to jak niebo a ziemia, nic się nie blokuje, kodę można dorzucić jeszcze dla wzmocnienia. I tyle, po tym nie ma żadnego wjazdu, żadnej euforii, tylko lekkie rozluźnienie i spokój na parę godzin, jak skręt znika w ciągu jakichś 10 minut. Finansowo DXM może i wyjdzie ci na lepsze, ale psychikę to ci równo poryje. Heroina to jest nic dla ciała w porównaniu, a dekstrometorfan to ciężki intoksykant.
  • 324 / 6 / 0
Here mam normalna. A pisałem że koda lepsza BYŁA. Dawno dawno temu kiedy zaczynałem morfinową "przygode" kodeina dawała mi ogromna euforie. A teraz od kilku miechów jak jestem w ciągu a poza tym kode biore teraz tylko z dexem dla wzmocnienia bo inaczej to wogule bym jej nie poczuł. A hera sama bez dodatków jest kurewsko mocna przy kodeinie.
Ale od kilku dni nie biore juz hery tylko kode, chociaż ciagle mysle o tym. Helena nie daje o sobie zapomnieć. Pewnie znowu zaczne za pare dni coś mi sie tak wydaje.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 87 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: whitewidow »
Właśnie mnie sie tez tak wydaje. Moje pierwsze razy z odpałem wspominam tragicznie z wyjątkiem kopa który był zajebisty tylko wymioty i wymioty. Dopiero po jakiś 2 tygodniach codziennego grzania poczułam prawdziwą moc odpału. I wpadłam jak śliwka w kompot.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
papawer somniferum pisze:
koda lepsza BYŁA. Dawno dawno temu kiedy zaczynałem morfinową "przygode" kodeina dawała mi ogromna euforie.
Tak sobie myślę, że trzeba by przyznac Ci rację. Ja też z sentymentem wspominam te pierwsze euforie wywołane depresantami. Głupia kodeina dawała mi takie fale rozkoszy, przebiegające po całym ciele, że do dziś wspominam je z łezką w oku. I mimo że poszłam dalej, w nieco cięższe klimaty, to i tak nie doświadczam już tych stanów, które były kiedyś. Teraz mało co mnie robi, tolerancja duża, dawki też... W ogóle te KIEDYŚ to było fajniejsze...
  • 369 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: timeless »
Część z was chyba jakieś bajki opowiada.

Do kodeiny i heroiny inne receptory? Na silniejsze opiaty szybciej się wyrabiają to po pierwsze, po drugie, jak się wyrobi kodeiną, to nie trzeba ich wyrabiać na heroinie, a raczej uwrażliwiać. No i po trzecie, po kodeinie i reszcie jej supermetabolitów tylko piekielnie swędzi, a morfina odpowiada za działanie ośrodkowe. Heroina też w niedługim czasie po dostaniu się do krwioobiegu jest rozkładana na morfinę jeszcze w mózgu. To, że nie swędzi tak nie po niej, nie ma tzw. "pins and needles", to po prostu wynik lepszej penetracji OUN.

Też dostałem euforii, jak sobie pierwszy raz załadowałem kodeinę w pośladek z lorazepamem. O jezu, i to jakiej! A wy pijąc te roztwory mieliście większą jazdę niż po helu i.v., litości... Potem dla mnie to było wręcz śmieszne, jak poszła M pierwszy raz w kanał i to dawka niewielka, raptem 40mg. Co to jest za euforia czy rozkosz po kodzie w porównaniu do wjazdu po M czy odpale. Niedość, że ładuje się to czasem do 10 minut, to efektem są tylko lekko zwężone źrenice (nie szpilki) i opiatowy spokój w bardzo małym natężeniu. To teraz, ale i porównując M/H do picia tych ekstraktów, to kodeina była w zasadzie niczym. O DXM to już nie chce mi się pisać nawet. Zmniejsza tolerancję, co jest potwierdzone badaniami, ale nie zwiększa euforii po kodeinie (sporne jest też, czy w ogóle blokuje wychwyt zwrotny dopaminy lub zwiększa jej ilość w inny sposób; czytałem, że w innych badaniach z kolei zmniejszał ilość dopaminy wyrzucanej poprzez działanie morfiny - ale w zwalczaniu bólu to przecież bez znaczenia), dodatkowo przechodzi przez te same enzymy, CYP2D6 jest blokowany przez samą kodeinę jak i d-3MM. Mnie to jeszcze rok temu już tylko zamulało, zero pozytywnych efektów, więc powodzenia z codziennym podawaniem.

A ty, zielona, z tego, co wiem, to pukasz tramadol, więc porównanie do helu czy morfiny w ogóle nieadekwatne. Do ilu dobiłaś? Jak się w gramach liczy dawki, to rzeczywiście duże... M by cię uleczyła.
  • 324 / 6 / 0
Może DXM nie na każdego działa tak samo. Na mnie naprzykład działa najlepiej ze wszystkich srodków.
2 najlepsze, najbardziej euforyzuja ce srodki jakie znam to heroina i dextrometorfan. Każdy z nich daje inna euforie, ale który większa to nie wiem bo trudno to porównać. :rolleyes:
Here teraz znowu pale a dexa stopniowo odstawiam i zamierzam go brac tak jak nalezy czyli rekreacyjnie raz na kilka dni. :cool:
Ale przygoda z tymi substancjami sie chyba nie predko skończy. Moze bedzie trwać do ostatnich mych dni.
Sa zbyt potężne żeby o nich zapomnieć. :wall:
Dla mnie Hera i DXM to dwie najwieksze potegi, coś jak Rosja i USA. <_<
Diler to Bush a aptekarz to Putin. :-D
Dziwne porównanie ale ja tez jestem dziwny. :nuts:
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 654 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gum@ »
Dla mnie Hera i DXM to dwie najwieksze potegi, coś jak Rosja i USA
A dla mnie największa potęga to Polska bo jestem patriotą.....mimo obecnego rządu za który mi cholernie wstyd. Bo przecież nie kocham rządu, nie kocham premiera, nie kocham prezydenta, ale kocham swój kraj!

A odstępując od tego offtopa to czy po heroinie miewacie problemy z wysikaniem się??? Bo ja dzisiaj walnąłem 40mg morfiny dożylnie i teraz za cholere nie moge się wyszczać! Potrafie siedzieć na kiblu pół godziny i wycisnę z siebie MOŻE GÓRA pare kropel. Pisze siedzieć bo nie chce mi się tyle stać nad kiblem.... A może macie na to jakiś patent?
  • 294 / 3 / 0
Hehehe :) Nie ma na to patentu %-D
Tak jak i na tą drugą potrzebę fizjologiczną, którą nijak nie idzie załatwić będąc pod wpływem helenki.

Z waszych rozważań to by wychodziło tak:

Rosja to DXM
USA - Heroina
a Polska...??
K O M P O T rządzi :-p
Ostatnio zmieniony 21 czerwca 2007 przez Makowa_Panienka, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
timeless pisze:
Finansowo DXM może i wyjdzie ci na lepsze, ale psychikę to ci równo poryje. Heroina to jest nic dla ciała w porównaniu, a dekstrometorfan to ciężki intoksykant.
Dobra, moze i ja mam mozg posiekany, ale te Twoje anielskie opiaty cie w dupe wyruchaja w toalecie PKSu. Heroina to nic dla ciała? Wpieprzasz sobie w kanal smeci, ale jasne, to nic.
timeless pisze:
M by cię uleczyła.
Smiech na sali.
Ostatnio zmieniony 24 czerwca 2007 przez P-paranoi, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 622 / 26 / 0
Pojechałem na pewne osiedle z pewnym kolesiem, dałem mu 20zł, poszedł do typa i kupił setkę. Poszliśmy do niego do domu, oczywiście nie chciałem pukać. Zwinął folię alu w rynienkę, nasypał. Podgrzewałem to i goniłem kroplę po tym srebrze, wcale to nie jest takie proste to palić - trzeba umieć, średnio mi to wychodziło, niechcący wciągnąłem tą kroplę do fifki :) Oczywiście fifkę opaliłem potem coby nic się nie zmarnowało. No i co? Ujarałem się :)
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 927 • Strona 3 z 93
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej

Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.