TALK - Rozmowy [H]

[Covid19]

Żeby to nadawało się do IV to trzeba by było nad tym się modlić; dokładności wykonania. Faktycznie wypity po reakcji a wysolony inaczej działa. Więcej metkata w tym pierwszym w drugim więcej pseudoefedryny.
Znudziło mnie to.

[pospolitypijak]

O 15:30 wypiłem kota z 2 pak Aspelanu. Słabe efekty, szybkie bicie serca, wzrost samopoczucia na poziome placebo. Szkoda, że przed zakupem pak nie wziąłem pod uwagę tego, że prawie 3 miesiące każdy weekend waliłem oporowo 1-3g jakiegoś b-k kryształu... pierdole iv tego nie będę jechać

[Pablesco]

Kojarzę faceta już weteran jak na narkomańskie standardy. X lat walił kota po ileś pak dziennie. Dziś mówi ze 2 razy wolniej niż zdrowy człowiek. Wie, że manganizm wywołał u niego takie szkody więc zaopatruje się na czarnym rynku w metylofenidat, który według mnie jest typowym speedem (gdzieś nawet spotkałem tabelę gdzie MPH było na samym dole jako typowa dopamina, MDMA jako typowa serotonina - za to koko, meta, amfa po środku jako substancje łączące wydzielanie dopaminy i serotoniny).

[danychBrak]

Co to jest x lat? 5, 10, 20?
Walil IV? Piszesz pak, wiec pewnie juz czasy nowozytne z lekow na katar.

[Pablesco]

Z 8 lat przynajmniej, podawał IV. Piszesz, że nowożytne czasy bo z leków na katar? Wcześniej HCL efedryny był łatwo dostępny?

[danychBrak]

Bo właśnie wtedy byla efka dostępna, cirrusy i acatar to już drugi rozdział tej historii.
Iv... Eh, nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy dają w kanał chalupnicze gówno robione na kolanie, bez sprzętow, kontroli temp, ph, bez optymalizacji i sorawdzania raz po raz jakości produktu pod kątem składu.
Tu było paru takich, co pili kota bez filtracji (sic!)
Każdy ponadto ma swoją wersje przepisu, tzn modyfikacje któregoś z forumowych. Co osoba to inny kot- od troszke innego do w chuj różnych w jakości.
Ja już 5 lat pije, bez objawow jak jakanie, zaburzenia chodzu itp. Pomijajac sporadyczne syfy na plecach lub mase ciała tak o 5kg mniej niż by mogła być, gdybym nie cpal w ciągu. To niby niewiele ale kto wie co będzie za 2 lata albo kolejne 5...
Strzeżcie się.
Kolego, jak dobrze znasz tego kociarza inwalidę? Możesz go przedstawić lepiej?

[Pablesco]

@Retrowirus

Niestety poznałem go tylko przy transakcjach z moim kolegom gdy brał od niego metylofenidat. Kolego myślę, że jak pijesz to jest to o wiele bezpieczniejsze niż IV. Chociażby temu, że jest pierwsze przejście przez wątrobę, substancja wolniej się wchłania itp. Sam kota spożywam sporadycznie gdyż w ostatnich miesiącach pojawia się po nim zwała. 3 lata jechałem na różnych speedach 3cmc, klefdron, amfa. Wiele razy byłem tak pospinany po nich, że bałem się wyjść z domu, lecz mimo to udawało się mi łączyć studia z pracą. Koszmar nadszedł gdy spróbowałem morfiny, heroiny, fentanylu i benzodiazepin. Na prawdę potrafią wywrócić życie na dach. Jestem obecnie na substytucji buprenorfiną, ale w głowie tylko kiedy bym mógł ogarnąć plaster fentanylu albo dorzucić jakieś benzo. Po spidzie zwałowałem, później odsypiałem i zapominałem, żeby dalej lecieć. Opio i benzo nie dają o sobie zapomnieć, śnią się po nocach.

[Anabolik]

Co do maratonów przejebane pukne pakę i kilkanaście minut fajnego dopaminowego uwalenia i później pusta stymulacja podczaas której płucze kurwa filtry i się dziurawie tym a oczywiście to nic nie daje ...

[london5]

A ja potrafię przerwać ciąg. Kilka strzałów i mi wystarczy. Nie wyobrażam sobie walenia po kilka paczek dziennie.

[danychBrak]

Ja mialem długa przerwie ostatnio. Teraz jak mi się 2x dzienni przytrafilo kicic to bylem chory i nie mogłem ogarnąć jak mogłem w przeszłości robić po 5 razy dziennie, kurwa...