ODPOWIEDZ
Posty: 1575 • Strona 137 z 158
  • 6182 / 437 / 12
metedron, butylon także słabiej działały donosowo, jeśli w ogóle. mefedron wciągany dawał mniejszy kop serotoninie, nadrabiając dopaminą. Jeśli 6-APB okaże się dobrym serotoninergikiem, to trzeba będzie porównać p.o. i insuflację, wszak ni to keton, ni amfetamina.
  • 984 / 6 / 0
offtop jak offtop ale bodyload po snifie 6-apebe pono masakra...
głupio wyszło...
  • 2775 / 39 / 0
surveilled pisze:
wszak ni to keton, ni amfetamina.
amfetamina
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 157 / 5 / 0
Dziś kolejna próba z metylonem (po 20 dniowej przerwie). Na czczo wypiłem rozpuszczone ok 100-150 mg. Przy pierwszej próbie z tą substancją już po ok 100 mg poczułem jako taką poprawę humorku i bardzo delikatną euforię. Tym razem mocno poczułem wejście, serce się mocno rozpędziło (wcześniej tak nie miałem) i cała faza to tylko stymulacja. Przynajmniej nie miałem żadnego zejścia, które bardziej odczuwałem przy pierwszych próbach.
Zostało mi ok 200 mg i trochę się obawiam zarzucić wszystko na raz. Z moim sercem wszystko ok, ale kurwa nie lubię jak łupie bez powodu i nie można go uspokoić. Podziwiam osoby, które potrafią to zignorować i cieszyć się fazą ;p.
Widzę, że miesiąc przerwy to jednak minimum...

Ktoś tu wspominał o butylonie... Kiedyś dostałem próbkę 250 mg. Żeby było ostrożnie na początek, zrobiłem bombkę z ok 80 mg. Też zjadłem na czczo, z rana i muszę przyznać, że odczułem niesamowitą euforię, empatię i szczęście. Trwało to tylko 30 min, ale do dziś wierzę, że tak właśnie działa prawdziwe MDMA :). Zakupiłem 0,5g metylon, żeby sprawdzić, czy dostarczy mi on równie dobrych wrażeń, no ale się zawiodłem...
  • 2428 / 90 / 0
Uderz w 200mg albo zrób mix 150mg M1 i 150 B1 tylko przerwa minimum 2 tygodnie to zobaczysz że rozpierdoli Cie ^_^ To całe wejście na serce nie trwa długo bo kilka min i nie ma sensu sie tym przejmować bo tylko sobie pierdolisz tripa :(
W tej 20 dniowej przerwie brałeś jakieś inne bk ?
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6182 / 437 / 12
BrightestStar pisze:
surveilled pisze:
wszak ni to keton, ni amfetamina.
amfetamina
Słowo "amfetamina" to skrót od Alfa-MetyloFenyloETylAMINA. Pierścień występujący w 6-APB to już nie benzen (fenyl), tylko benzofuran. 6-APB to 6-(2-aminopropyl)benzofuran.
  • 429 / / 0
Surveilled: MDMA ma pierścień benzodioksolowy, a mimo tego wciąż jest amfetaminą - chodzi o grupę propanaminową bez żadnych udziwnień i zdaje się przez nią większość amfetamin charakteryzuje się znacznie większą siłą wyrzutu neurotransmiterów niż hamowania ich wychwytu zwrotnego. Ale i tu są wyjątki.

Edit: Ciekawa koncepcja z tym przenoszeniem serotoniny z ukł. pokarmowego do mózgu. Serotonina chyba lepiej przechodzi barierę K/M niż katecholaminy, no nie? Tylko jest podatna na MAO A. A katynony zdaje się są w jakimś tam stopniu IMAO.
  • 157 / 5 / 0
dawajrowa pisze:
Uderz w 200mg albo zrób mix 150mg M1 i 150 B1 tylko przerwa minimum 2 tygodnie to zobaczysz że rozpierdoli Cie ^_^ To całe wejście na serce nie trwa długo bo kilka min i nie ma sensu sie tym przejmować bo tylko sobie pierdolisz tripa :(
W tej 20 dniowej przerwie brałeś jakieś inne bk ?
Nie, nic nie ćpałem. Butylon już dla mnie niedostępny. I tak już nigdy nie kupię żadnego BK, szkoda zdrowia. Wolę uderzyć w tryptaminy jak będzie okazja :). No i kryształy MDMA nadal się śnią.
Z tym wejściem na serce było tak jak mówisz. Kilka minut i już trochę zwolniło. Może się skuszę na to 200 mg, mam jeszcze dużo czasu...
  • 6182 / 437 / 12
@Hipo: Przyznaję rację, nie jestem nieomylny.

Ta koncepcja mi samemu wydaje się nierealna. Bariera krew-mózg jest do obejścia - jelito jest także unerwione, sygnał do wypuszczenia mógłby się właśnie stamtąd wydostać. 'Czysty' serotoninowy overload - bez wypuszczania znacznych ilości katecholamin (vide metedron) przypomina stan najedzenia. Leniwa błogość, bez stymulacji.

Nad wyraz mocne działanie i.v. sugeruje jednak, iż substancja musi dostać się pierw do krwi, by zadziałać. Brak działania po insuflacji oznaczałby jednak, że do tego nie dochodzi. Podejrzewam, że może być to wina przepuszczalności śluzówki nosowej - wygląda na to, iż przechodzą przez nią tylko pochodne propanaminy niepodstawione w pierścieniu aromatycznym. Amfetamina, bufedron, alfa-PPP nie mają tego problemu. Przejście mefedronu (jeden podstawnik metylo-) to ból. Nie wiem jak z MDMA, ale MDPV sprawia wrażenie, jakby i tak uprzednio spływało do żołądka - czas ładowania jest ten sam, dla p.o. i insuflacji. Rodzinka 2C, sądząc po odczuciach, najwyraźniej forsuje tą barierę siłą.

Wkrótce zasięgnę jakiejś fachowej literatury w tym temacie, chwilowo nie mam ku temu sposobności.

Edit: Co do pierwszej hipotezy, i.v. ma ponoć kompletnie inny profil działania - inny byłby 'zalążek' sygnału.
  • 429 / / 0
Ja prawdziwe kryształy XTC. jadłem w Holandii. Co prawda to co miało być MDMA okazało się MDEA ale powiem ci szczerze, że jeszcze w życiu nie jadłem niczego tak kurewnie gorzkiego. mefedron to przy tamtym było mleko Afrodyty. Przyznam, że nie zachwycało czystością (było kremowobrudne) i może to przez zanieczyszczenia ale połknąć z popitką soku kaktusowego z tymbarka było ciężko. Miałem wrażenie, jakby śluzówkę paliło. Marquis potwierdził grupę metylenedioksy i działało wykurwiście odprężająco-empatycznie.
A innym razem udało mi się załatwić z kumplem krążki z prawdziwym MDMA i faktycznie czuliśmy się jak młodzi bogowie i po zjedzeniu i po rozkruszeniu i wciągnięciu. Przy wciągnięciu był na początku większy nieogar ale faktycznie potem troszkę większa stymulacja nam się dłużej utrzymywała. Więc coś w tym układzie pokarmowym musi być. Po zjedzeniu tych krążków błogość była większa niż przy sniffie i z nienachalną ochotą i motywacją do działania.

Za to metylon na mnie nie działa. Po snifie 200mg leciutkie ożywienie na 30min. 300mg w bombce- nic, (ale przez żołądek żaden katynon na mnie niedziała xP). IV 150mg- taka zamota bez żadnej stymulacji, że walić mi się odechciało.
Ale skoro innych ludzi lepiej klepie przez żołądek to się zastanawiam w jakim stopniu metylon może być metabolizowany przez wątrobę do metylenedioksyefedryny... Bo beta-katynony są metabolizowane przez ludzi do beta-alkoholi w jakimś tam stopniu.
http://www.emcdda.europa.eu/publication ... cathinones
ODPOWIEDZ
Posty: 1575 • Strona 137 z 158
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.