Do wieczora już niedługo, wezmę jeszcze dziś benzo na sen, jutro powinno być już znacznie lepiej. Jak będę jutro jako tako w stanie do życia to zapierdalam do lekarza. Wiem, że jak tego nie zrobię to jutro wieczorem albo pojutrze znów będę najebany bo nie potrafię się powstrzymać jak przychodzi wieczór. Niech mi dadzą jakąś obstawę lekową i jakoś dam radę w domu. Na szpital choćby na kilka dni aktualnie nie mogę sobie pozwolić.
Znalazłem w okolicy ośrodek detoksykacyjny. Tam chyba pojadę po porady, ewentualnie jakieś recepty.
Co do odstawienia pijących znajomych to nie ma z tym problemu, bo moje chlanie polega na uwalaniu się samemu ze sobą w mieszkaniu. Wszelkie wyjścia ograniczyłem już dawno, bo zawsze kończyło się całkowitą utratą kontroli nad wszystkim.
Lekarz zapoda Ci diazepam domięśniowo.
Poczytaj o baclofenie, ten lek pomógł wielu alkoholikom.
Dziś zmęczenie na maksa, ale przyszedł wieczór i tak jak czułem siedzę i walczę z tak ogromnym ciśnieniem na piwo, że nie mogę się opanować. Mam jedno w lodówce, a reszta w sklepie na dole... Kurna, jakie to ciekawe mechanizmy człowiekiem rządzą. Dopiero umierałem myśląc czy nie wzywać do siebie pogotowia, a dwa dni później już siedzę i nie mogę powstrzymać się przed "kilkoma" piwkami. Wiem, że jak się nie napiję to jutro będę się zajebiście cieszył z tej decyzji, ale już w głowie wszystko (zajęcia na jutro też) ustawiam podświadomie tak żeby sam się przed sobą usprawiedliwić..
a dlaczego akurat jutro ? a nie dzis ?
28 stycznia 2019Ankaaa pisze: @alkus wiejski
a dlaczego akurat jutro ? a nie dzis ?
od jutra ? jutro bedzie Cie telepac i znowu zaczniesz sie ´leczyc´. a ile trwa ten ciag ?
28 stycznia 2019Ankaaa pisze:
jak masz za soba atak(i) delirium to dlugo juz tak nie pociagniesz. jak najszybciej na detoks i lecznie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/34b94a2d-ef5c-4092-a7f1-fd8617bda6ba/Leki_i_suplementy.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251004%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251004T073502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=bcd2235f65f0a24c96dbc6a40c3e4ffab58ce21f9ef9a95a7d5d8ecabf38ba33)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/berlincannaparade.jpg)
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych
Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?