Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1974 • Strona 121 z 198
  • 270 / 13 / 0
A ja się naprawdę zastanawiam jak można uzależnić się od mety... być w ciągach kilkudniowych,miesięcznych nie mówiąc już o letnich. Sam biorę, ale zawsze po dwóch dniach mam serdecznie tego dość i czuję obrzydzenie na długi znowu czas. Stan tej chorej świadomości, totalnego porycia. I zawszę zrobie coś głupiego po tym...
  • 3 / / 0
15 stycznia 2018thcon22 pisze:
A ja się naprawdę zastanawiam jak można uzależnić się od mety... być w ciągach kilkudniowych,miesięcznych nie mówiąc już o letnich. Sam biorę, ale zawsze po dwóch dniach mam serdecznie tego dość i czuję obrzydzenie na długi znowu czas. Stan tej chorej świadomości, totalnego porycia. I zawszę zrobie coś głupiego po tym...
Ja na przykłąd wgl nie lubie ciągów nie zależnie czy to feta czy meta czy inne stimule , za bardzo męczy głowe , lubie to robić raz głównie raz czy 2 razy w tygodniu , mój najdłuższy ciąg to 3 doby i już było ciężko o dłuższych nawet nie myślę hehe
Uwaga! Użytkownik KrysztalowyKsiaze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 542 / 37 / 0
a mnie meta jakos nie pociąga, bo takie ciezkie stimy i w sumi wszystkie ketony kojarza sie z wielkim fap maratonem. To jest straszne i dla mnie to jest jak jakaś zmora i upiór, kompletna utrata kontroli i dezorganizacja zycia.
  • 106 / 13 / 0
15 stycznia 2018thcon22 pisze:
A ja się naprawdę zastanawiam jak można uzależnić się od mety... być w ciągach kilkudniowych,miesięcznych nie mówiąc już o letnich. Sam biorę, ale zawsze po dwóch dniach mam serdecznie tego dość i czuję obrzydzenie na długi znowu czas. Stan tej chorej świadomości, totalnego porycia. I zawszę zrobie coś głupiego po tym...


U mnie to wyglada tak ze na fecie nigdy nie potrafię ciągu zrobić bo ile bym nie dociągnął czuje ta zwale i ze jestem zmęczony albo chociaz po prostu zle sie czuje i zawsze 1 dzień walenia i stop. Ale po meth zawsze robiłem ciągi nie małe bo waliłem w dzień, w noc potem przychodziła zwala a z meth jest tak ze jak na zwale dociagniesz to w sekundę całe zmęczenie i zwał ulatuje i czujesz sie jak nowo narodzony 😁

Takie ciągi miałem przez pierwszy rok-dwa kontaktu z meth, teraz po kilku latach po 1-2 dniowym ciągu jak dobije cos w nosek to juz nie zabija tak zmęczenia jak kiedyś i jestem często w stanie zasnąć po jakimś czasie ;) ale powiem ci ze pierwsze kilkanaście ciągów 3-4 dniowych i pokochałem ta substancje, dosłownie tak zwykły ciąg uzależnił człowieka ze wtedy bym był w stanie sprzedać mieszkanie za 5g piko ;)

Dodano akapity -- 909
  • 2199 / 366 / 0
Dobre to będzie do nauki w mnniejszych dawkach ?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 440 / 32 / 0
Najlepsze %-D
  • 14 / / 0
Naucz się chłopak jednego... meth to wyjątek od reguły tj. "Wszystkiego trzeba w życiu spróbować". Gówno prawda. Jak tego spróbujesz to uwierz mi na 95% następnym razem nie odmówisz bo dziewicze bomby są po prostu piękne. Gorzej po kilku/kilkunastu latach tak jak ja. Obecnie ciąg ponad 2 lata z może dwoma przerwami max. 3 dni. Wstaje rano jeszcze w łóżku robię rajcunga (0.4-0.5g żeby się do wieczora w pracy utrzymać na nogach) i chuj zero jakiejś euforii czy wgl poczucia bomby. Tyle że śpiący nie jestem. Ale jak pomyślę sb ze miałbym nie ogarnąć nic po pracy a jutro o 9 pobudka bo na 10 muszę być juz na stanowisku... Normalnie paniczny strach. Pierwsza myśl... Pierdole nie pójdę jutro do pracy bo nie dam rady nawet wstać. Jak mam wolne potrafię spać do 18 nie raz dłużej po czym wstaje wale kreche, ide się wykąpać i zjeść kolacje, a następnie przymusowe wyjście z domu bo po towar trzeba jechać. Ale tak zero chęci czy jakiegoś zapału dp czegokolwiek....

Scalono - IGH909

Więc taka prośba bo nie jestem odpowiednią osobą żeby pouczać w kwestii unikania methy (brzydzi mnie hipokryzja). Zastanów się chłopak czy lepsza ocena jest warta pakowania się to... Jeśli (daj Ci Boże) nie zaszczepisz się od razu to i tak resztę życia będzie Cię przeładować uczucie nieodpartej chęci na te ukłucie w nosku. Na tą łezkę radości.
  • 440 / 32 / 0
^ a jak waga? mocno schudłeś?
  • 14 / / 0
Utrzymuje się +/-60kg przy 170cm. Ale zawsze byłem szczupły. Tyle że morde wysusza i to strasznie...
  • 440 / 32 / 0
To nie masz dobrych predyspozycji do walenia jak taki chudy jestes.
I wiem co masz an mysli z wysuszoną mordą - zapadnięte poliki - ryj jak szczur.
ODPOWIEDZ
Posty: 1974 • Strona 121 z 198
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.