Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 1728 • Strona 11 z 173
  • 2714 / 513 / 0
03 marca 2020UltraViolence pisze:
Czy stosował ktoś z was ten preparat przeciw zwierzynie leśnej?

https://www.pryskaj.pl/pl/p/HUKINOL-ods ... 500-ml/640
Podbijam. Szukam czegoś co będzie działać dobrze i długo. Tutaj producent podaje 2 tygodnie.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 514 / 102 / 0
Hukinolu nie stosowałem, bo drogi interes. Anti-Bissan z kolei nie działał u mnie, podobnie jak sierść psa.
Z dziką zwierzyną poradziłem sobie mało ekologicznym sposobem, który stosuje od 3 lat - mieszam w butelce co znajde w garażu - stary olej, rozpuszczalnik itp. potem namaczam szmatke, zawieszam pod krzakiem i sarny, zające itd. mam z głowy na długo.
  • 12604 / 2437 / 0
Też nie stosowałem, ale czytałem opinie, że trzeba bardzo uważać, by się przypadkiem samemu nie spryskać. Podobno wali okropnie i ciężko to zmyć.

Mój zeszłoroczny spot stał się w zasadzie już wyspą i wątpię, by zwierzyna się tam zapuszczała. Z resztą jak jeszcze dostęp był w miarę łatwy, to kilka razy widziałem sarny i dziki, ale nawet listka nie skubnęły. Pewnie dlatego, że byłem tam codziennie i musiałem zostawić sporo człowieczego zapachu.
  • 514 / 102 / 0
Poważnie wali ? Ja czytałem, że właśnie nie czuć i po tym stwierdziłem, że nie będę dociekał składu, który wydawał mi się prosty (kwas masłowy) ale ten brak zapachu mi nie pasował, bo kwas masłowy wali że aż rzygać się chce.
A jeśli faktycznie capi to sprawa jest prosta, a kwas masłowy można kupić na allegro taniej (albo dać zjełczeć masłu), więc mniejsze ryzyko utopienia siana, może sam się skusze na test w takiej sytuacji.
  • 12604 / 2437 / 0
Być może pomyliłem z innym środkiem przeciw zwierzynie, ale wydaje mi się, że tak właśnie ludzie pisali na forach.
  • 2714 / 513 / 0
W składzie jest wymieniony 3-metylowy-kwas masłowy, ale na stronie sklepu twierdzą, że zapach na zewnątrz jest (a przynajmniej powinien być) niewyczuwalny dla człowieka...

W tym artykule też piszą, że kurewsko wali, ale z drugiej strony był używany w zamkniętym pomieszczeniu %-D https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/3092598 ... dziki.html

Nie chcę żeby w potencjalnym miejscu śmierdziało dookoła. Chcę odstraszyć zwierzęta - nie ludzi, bo jeśli jakaś przypadkowa osoba w wyniku zbiegu okoliczności znajdzie się w pobliżu spota i poczuje nietypowy zapach zawsze jest szansa, że zaintrygowana pójdzie za jego śladem.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 567 / 50 / 0
Ja zem byl jakis czas temu na swojej glownej przyszlej miejscowce i nawet zbytnio smieci nie zastalem tyle ze jakis slup i dosc spory kawalek domki(kurwa 1 sie dobudowal w chujowym miejscu kilkaset m od tego) ale czlowiek raczej niema tam poco zagladac.Tylko w jednym czy 2 miejscach byly smieci ale raczej dlugo leza tatko czysto i nawet sciezek niema zbytnio.Sprawdza ktos takie slupy na zadupiach totalnych?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
THC :liść:
  • 12604 / 2437 / 0
Taki słup oznacza, że ktoś tam może się pofatygować z kilku powodów. Np zerwana linia.
Nie sadź też wśród drzew, bo w lecie będzie tam cień. Priorytetem po bezpieczeństwie jest maksymalna ilość słońca.
  • 567 / 50 / 0
wiem ja kawalek od tego slupa cos posadze bo tez o tym pomyslalem .bo tak jak nie do slupa to nikt kompletnie niema poco tam zagladac nawet ci co pija .Ale nawet tylko bedac tam zawsze jest jakies ryzyko gdzie by nie byc.
THC :liść:
  • 12604 / 2437 / 0
Nie przewidzisz wszystkich powodów, dla których ktoś mógłby się tam zapuścić ("nawet ci co pija" - rozjebało mnie to : D).
Ja w zeszłym sezonie posadziłem na takiej odciętej "wyspie" (stworzonej przez rzekę i pewne zwierzęta - chyba nie muszę mówić, jakie) i byłem przekonany, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie próbował się tam przedzierać, bo jest tam tylko piach, kupa kamieni i chwasty. Aż pewnego, sierpniowego dnia podlewam sobie krzaczka, aż tu nagle kilka metrów od niego słyszę odgłosy przedzierania się przez krzaki (od razu rozpoznałem, że to musi być człowiek). Wyskoczyłem od krzaka jak poparzony i widzę, jak jakiś starszy chłop siedzi sobie na rozkładanym krzesełku i k...a krzyżówkę rozwiązuje...
Grzecznie go stamtąd "wyprosiłem" i udało się bezpiecznie doprowadzić uprawę do końca, ale wszystko było na granicy szaleństwa.
Teraz spot jest jeszcze bardziej odcięty przez postępy, jakie poczyniły owe gryzonie, ale pewności, że nikt nie będzie się tam plątał nie mam. Na szczęście wyspa jest dość dużą i już wiem, gdzie najbezpieczniej sadzić.
Zablokowany
Posty: 1728 • Strona 11 z 173
Newsy
[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).

[img]
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”

Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.

[img]
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych

Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.