Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 2 z 13
  • 6189 / 439 / 12
No, ale to już są permanentne szkody, a nie symptomy uzależnienia, które mijają po tym, załóżmy, miesiącu.
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
  • 14 / 2 / 0
jaś zadał pewne pytanie w innym temacie które dało mi o tyle do myślenie, że chciałbym dowiedzieć się co inni użytkownicy tego forum mają do powiedzenia na ten temat.
jaś pisze:
[...]
Ja stosuję neuroleptyki i ostatnio doszedł mi klonazepam i udaje mi się powstrzymywać na okresy typu dwa tygodnie na średnio trzy dni ćpania z kilkoma godzinami snu, ale jakoś nie zanosi się na to żebym odstawił. Zastanawiam się wręcz jak tutaj konkretnie podjąć studia zaoczne mając takie uzależnienie. (a znam przykłady, że się da i to mnie motywuje)
Ktoś może ma inne zdanie nt. studiów i meth?
:}
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2012 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: przeniesiono, dodano odnośnik do cyt.postu
Uwaga! Użytkownik anonymysz2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
ja jestem żywym przykładem na to, że jak się chce, to można - studiuję ekonomię dziennie - sztuką jest pogodzić jedno z drugim i wiedzieć kiedy na co można sobie pozwolić a nie ślepo wciągać wszystko i zawsze jak odkurzacz zamykając sobie przez kruche ścieżki wszystkie inne życiowe drogi... zaczynając zabawę z zdradliwą meth już na początku należy wyznaczyć sobie granicę której nie pozwolimy sobie przekroczyć a będzie można żyć posiadając kontrolę nad nią, a nie dawać kontrolować się jej.
(zwał.)
Uwaga! Użytkownik isabel1208 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 203 / 7 / 0
problem polega w tym, że z biegiem czasu coraz bardziej oddalamy sobie ta granice...
Nocny Spamer
  • 1817 / 108 / 0
Dokładnie,granice są bardzo ważne,szczególnie przy twardych narkotykach.Ja mam taką granice że meth biorę nie częściej niż co dwa tygodnie.Pomimo tego zaczynam się zastanawiać czy i to nie jest za często,bo z metą jest tak że jak zacznę brać od piątku to często kończę koło wtorku a to trochę za długo.
  • 368 / 10 / 0
Raz w życiu na samym początku zabawy kiedy euforia rozpiera można sobie pozwolić na dłuugie ciągi. I to tylko jeśli jesteśmy zabezpieczeni finansowo, zdrowotnie, i mamy coś na zwały oraz witaminki leki a także mamy wybitną psyche i zdrowie itp. Trzeba poznać reakcję organizmu, przeżyć tą mega deprechę po. Później rzeczywiście tylko przy zawaleniu obowiązkami, kiedy kawa nie działa. Bo tak naprawdę szkoda zdrowia na metyloamfetaminę jest tyle lepszych substancji na tym świecie.
  • 13 / / 0
Od jakiegos czasu zbieram sie na odwage zeby napisac. piko to meth ? bo jeśli tak top chyba przegiełam i konkretnie. brałam od końca listopada z powodu nawału obowiazków i dosc nieciekawej sytuacjii rodzinnej . dzis jak sie ocknełam mamy 9 stycznia. na poczatku g wystarczał na 4 dni. teraz? po 1g nic nie czuje. mimo to wmawiajac sobie przerwe nie robie jej gdyz ciagle jest presja ze czegos nie podołam zrobic..:( ratunek dla mnie? kulka w łeb ? dodam ze swoja przygode z ogólnym stanem pod nazwa prochy zaczełam 10 let temu. nigdy nie było to ciągi dłuższe nic 2-3dni. nie miałam nigdy z problemow z dojsciem do siebie-moze dlatego ze nigdy tez nie było czasu ani możliwosci lezenia i uzalania sie nad soba jak sie to zle czuje. to dosc załosne ale upatrzyłam sobie prochy jako sposob na przetrwanie.
  • 2362 / 29 / 0
tak, piko to meth
BS
  • 13 / / 0
po takim ciągu na piko wpadłam w psychiczny dół z którego ciezko sie wydostac a najgorsze jest to, ze Moj facet który mnie wprowadził w świat prochów nic sie nie zorientował! poniekąd dlatego ze guzik go interesuje co sie dzieje zemna i z jego synem. ale mniejsza oto. tolerka osioągnęła zenit. jedyne racjonalne rozwiazanie to przestac -tak wiem. ale ... od 1,5 roku bardzo czesto sie tym wspomagałam. nigdy nie miałam zadnej ostrej fazy ze nie mogłam sie pozbierac. zawsze trzezwy umysł. możnosc załatwienia wszystkiego i realizowania planów - ja , synek i kryształki. wstyd , ale zycie dało mi tak po tyłku, ze na tym w końcu poczułam sie spełniona. chce przestac- ale póki co mam dalej myśli ukierunkowane ze kazdego dnia, wstajac o 5.30 po sniadaniu, i porcjii witaminek kreska i DZIAŁAM i tak do 24.00 az padne i po prostu spie...
  • 16 / / 0
Czytając posta kilary007:
kilary007 pisze:
Od jakiegos czasu zbieram sie na odwage zeby napisac. piko to meth ? bo jeśli tak top chyba przegiełam i konkretnie. brałam od końca listopada z powodu nawału obowiazków i dosc nieciekawej sytuacjii rodzinnej . dzis jak sie ocknełam mamy 9 stycznia. na poczatku g wystarczał na 4 dni. teraz? po 1g nic nie czuje. mimo to wmawiajac sobie przerwe nie robie jej gdyz ciagle jest presja ze czegos nie podołam zrobic..:( ratunek dla mnie? kulka w łeb ? dodam ze swoja przygode z ogólnym stanem pod nazwa prochy zaczełam 10 let temu. nigdy nie było to ciągi dłuższe nic 2-3dni. nie miałam nigdy z problemow z dojsciem do siebie-moze dlatego ze nigdy tez nie było czasu ani możliwosci lezenia i uzalania sie nad soba jak sie to zle czuje. to dosc załosne ale upatrzyłam sobie prochy jako sposob na przetrwanie.
Stwierdzam ze myślałam ze to ja jestem już na wysokiej tolerce ale zmieniam zdanie chyba ze zaszła jakaś pomyłka i powinno być 100mg albo 0,1g zamiast 1g.
Mi wystarczy 200-250mg na 24 godz bez zejścia.

Czy mogę powiedzieć ze mam bardzo niska tolerke??

Kiedyś wystarczyła nie cala 100mg na 24 (pisze nie cala czyli od 50-80mg) bo dopiero po kupieniu wagi zobaczyłam jak dil mnie kroi.
Pozbyć się Boga to prawdopodobnie pierwszy krok by stać się niewinnym, by utracić poczucie grzechu i poddania, fałszywego żalu za rzeczami które i tak są stracone
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 2 z 13
Artykuły
Newsy
[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.

[img]
Ks. Krystian na celowniku służb. Była już pigułka gwałtu, koka dla ubogich i śmierć znajomego

Nowe informacje w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca oskarżonego o posiadanie narkotyków i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. W minioną niedzielę (12 października) duchowny został wylegitymowany przez patrol policji w Katowicach. Miał przy sobie podejrzaną substancję. Śledczy badają, czy nie jest ona zakazana. Jakub Jagoda, zastępca prokuratura rejonowego Katowice Północ, poinformował "Fakt" o okolicznościach sprawy księdza Krystiana.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.