Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 37 • Strona 2 z 4
  • 193 / 2 / 0
Ogólnie jak ktoś pracuje w lakierni gdzie jest rozpuszczalnik , lakiery i farby to poza dodatkowymi przerwami powinien pić mleko które oczyszcza, tylko ze jak jak widziałem ludzi z lakierni z którymi pracowałem to oni nie pili mleka ale wóde po cichu, jarali mnóstwo tanich gównianych fajek , pili od chuja kawy i po przerwie zaraz wracali do roboty inhalować się rozpucholem , wiem ze po latach pracy w takim gównie człowiek jest już uzależniony od tego gówna i codziennie musi je poczuć w atmosferze wokół siebie i to jest właśnie dowód na to że wylewają sobie gorącą wode z nitro pod nogi..
co do pytania o bombkę po NITRO to pierwsze razy nie są przyjemne , człowiek jest rozpalony jakby miał gorączkę , czerwony na ryju, w głowie się kręci i człowiek czuje się zawieszony ospały, słabo reaguje na bodźce z otoczenia, czasami ogarnia śmiechawa , no ogólnie to można to opisać ze człowiek czuje się ujebany, ale nie koniecznie tak jakby tego chciał czy oczekiwał no ale do tego padnie piwko czy ćwiara żołądkowej gorzkiej i już jest nieźle i główka się cieszy.
tak jak napisałem wyżej początki są chujowe ale każda nastepna bombka po nitro jest już inna , organizm inaczej reaguje a ty sam się przyzwyczajasz do tego gównianego tripa na który jesteś skazany pracując w lakierni samochodowej a im dłużej w tym fachu siedzisz tym gorzej dla Ciebie, osobiście nie znam żadnego lakiernika samochodowego który jest NORMALNY, a znam ich bardzo wielu i jeżeli w pracy są normalni to zaś w domu w życiu rodzinnym domowym im odpierdala w bani, chleją, biją swoje kobiety, mają częste konflikty z prawem bo dyńka po Nitro już nie ta i bardzo często brak u nich trzeźwego racjonalnego myślenia.
  • 86 / / 0
Ależ pierdolenie...No panowie, ja Was proszę %-D

Pracuję codziennie przy lakierach i rozpuszczalnikach ok 7 godzin na dniówkę. Przy takiej pracy Musisz mieć maskę chroniącą przed tym typem syfu w którym pracujesz.Pomieszczenia z ciulstwem muszą być odizolowane i nie radze przy czymś takim pracować na dłuższą metę bez porządnej ochrony zapewnionej przez pracodawcę(pół mózgu 'wyźre') :moody:


Ps, mleka ni ma (ten syf nie może "wchodzić" ci w organizm, po paru latach człowiek załapał by się na jakiś nowotwór czy inne świństwo).
Wódy nie trawię, z alk. ogólnie tylko pedalskie Desperadosy, taki ze mnie Desperat :-D
Nie palę.
Przerw dodatkowych nie ma, gdyby prawo nakazywało to by były(duża firma).
Nie jestem uzależniony od tego gówna, no ale mam wyższy level na przebywanie w mieszkaniu podczas malowania ;]
Chyba jestem normalny..
Rokko, chyba że mówisz o małych lakierniach, takich bez bhp i masek u wója Stasia w garażu, to kto wie, kto wie ;-)
Uwaga! Użytkownik Scout nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 193 / 2 / 0
Opisałem akurat akcję z jaką się spotkałem 7 lat temu jak pracowałem w pewnym kompleksowym warsztacie który zajmował sie naprawą aut od elektryka, mechanika, blacharza do lakiernika włącznie , ja akurat byłem mechanikiem i czasem mnie wzywano na lakiernie aby im tam coś odkręcić czy zdemontować jakiś element typu drzwi czy pokrywa silnika i wtedy właśnie obserwowałem sobie jak to towarzystwo tam prosperuje i sam doświadczyłem tego zatrucia nitrem które było rozlane pod nogami i parowało, dla mnie to była chujoza a dla reszty normalka,
Nie pisze tu że w KAŻDYM zakładzie tak jest , ale spotkałem się z czymś takim kilka razy i w innych firmach czy małych zakładzikach z których odbieraliśmy pomalowane auto które wracało do nas na złożenie bo byli tacy klienci którzy twierdzili ze lakierowanie w warsztacie w którym pracowałem było za drogie i po naprawie blacharskiej zawozili do pana Miecia który malował za pół ceny
  • 1033 / 7 / 0
Co to, kurwa, jest 'NITRO'?
  • 3490 / 55 / 0
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 3309 / 21 / 0
Masterfilter pisze:
Co to, kurwa, jest 'NITRO'?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpuszczalnik_nitro
  • 193 / 2 / 0
Kurwik hehe ale nie o takie Nitro tu chodzi :-D
dodam dla rozrywki że znałem pewnego gościa chorego na astmę który co jakiś czas musiał się inhalować za pomocą takiego preparatu w sprayu z podajnikiem który się wkłada do ust i aplikuje chmurkę i właśnie gość ten nazywał ten preparat "nitro" :cheesy:
  • 1 / / 0
Jaki pracodawca w Polsce przestrzega przepisów BHP
Sejm Polski
  • 1033 / 7 / 0
Bezpieczeństwo i higiena picia. Też nie zawsze.
  • 617 / 5 / 1
Kiedyś w pracy, podczas niespodziewanego wypadku (wybuch w pomieszczeniu) nawdychałem się dymu + sporawych oparów DMSO - miałem uczucie, że moje płuca się palą, nic przyjemnego. A płuca mi się bardzo przydadzą, nie ukrywam.
ODPOWIEDZ
Posty: 37 • Strona 2 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.