co do pytania o bombkę po NITRO to pierwsze razy nie są przyjemne , człowiek jest rozpalony jakby miał gorączkę , czerwony na ryju, w głowie się kręci i człowiek czuje się zawieszony ospały, słabo reaguje na bodźce z otoczenia, czasami ogarnia śmiechawa , no ogólnie to można to opisać ze człowiek czuje się ujebany, ale nie koniecznie tak jakby tego chciał czy oczekiwał no ale do tego padnie piwko czy ćwiara żołądkowej gorzkiej i już jest nieźle i główka się cieszy.
tak jak napisałem wyżej początki są chujowe ale każda nastepna bombka po nitro jest już inna , organizm inaczej reaguje a ty sam się przyzwyczajasz do tego gównianego tripa na który jesteś skazany pracując w lakierni samochodowej a im dłużej w tym fachu siedzisz tym gorzej dla Ciebie, osobiście nie znam żadnego lakiernika samochodowego który jest NORMALNY, a znam ich bardzo wielu i jeżeli w pracy są normalni to zaś w domu w życiu rodzinnym domowym im odpierdala w bani, chleją, biją swoje kobiety, mają częste konflikty z prawem bo dyńka po Nitro już nie ta i bardzo często brak u nich trzeźwego racjonalnego myślenia.
Pracuję codziennie przy lakierach i rozpuszczalnikach ok 7 godzin na dniówkę. Przy takiej pracy Musisz mieć maskę chroniącą przed tym typem syfu w którym pracujesz.Pomieszczenia z ciulstwem muszą być odizolowane i nie radze przy czymś takim pracować na dłuższą metę bez porządnej ochrony zapewnionej przez pracodawcę(pół mózgu 'wyźre') :moody:
Ps, mleka ni ma (ten syf nie może "wchodzić" ci w organizm, po paru latach człowiek załapał by się na jakiś nowotwór czy inne świństwo).
Wódy nie trawię, z alk. ogólnie tylko pedalskie Desperadosy, taki ze mnie Desperat :-D
Nie palę.
Przerw dodatkowych nie ma, gdyby prawo nakazywało to by były(duża firma).
Nie jestem uzależniony od tego gówna, no ale mam wyższy level na przebywanie w mieszkaniu podczas malowania ;]
Chyba jestem normalny..
Rokko, chyba że mówisz o małych lakierniach, takich bez bhp i masek u wója Stasia w garażu, to kto wie, kto wie ;-)
Nie pisze tu że w KAŻDYM zakładzie tak jest , ale spotkałem się z czymś takim kilka razy i w innych firmach czy małych zakładzikach z których odbieraliśmy pomalowane auto które wracało do nas na złożenie bo byli tacy klienci którzy twierdzili ze lakierowanie w warsztacie w którym pracowałem było za drogie i po naprawie blacharskiej zawozili do pana Miecia który malował za pół ceny
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Masterfilter pisze:Co to, kurwa, jest 'NITRO'?
dodam dla rozrywki że znałem pewnego gościa chorego na astmę który co jakiś czas musiał się inhalować za pomocą takiego preparatu w sprayu z podajnikiem który się wkłada do ust i aplikuje chmurkę i właśnie gość ten nazywał ten preparat "nitro" :cheesy:
Jaki pracodawca w Polsce przestrzega przepisów BHP
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotestypolicja_0.jpg)
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?
Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.