TALK - Rozmowy [H]

[paszcza420]

chce sie palic i pali sie milo, ale mi jednak najprzyjemniej sie kopci zaraz po thc albo podczas dzialania lsa jak juz sie dobrze rozkreci: ). po prochu czy kółkach tez pale (palilem, bo dawno nie bralem tego scierwa) duuzo wiecej, ale tym papierosom nie towarzyszy taka przyjemnosc tylko dzika pozadliwosc nastepnego: d.

[timeless]

Co mam odstawić? Morfinę na jakiś czas? Tego kurestwa się nie da odstawić. A kodeina już nigdy mnie nie będzie kopała, jakby sobie jej nie wsadził, bo na kopa nie da rady.

[konserwa]

tak! tak! tak!
nareszcie ten temat ^^

ogólnie po opiatach zapalenie papierosa jest jedną z najwspanialszych rzeczy - wzmacnia działanie i ogólnie jest bardziej przyjemną czynnością niż palenie na trzeźwo.

zauważyłam, że po amfetaminie też papieros jest wspaniały, ale nie aż tak.

[donmaryano]

Najlepiej to 40 minut po zaaplikowaniu kody zajarac se jointa... nie poznalem dotad nic przyjemnijszego :D

[Bill]

Mówiąc, że papierosy po kodeinie smakują wspaniale, Ameryki nie odkryje.
Wczoraj zapaliłem w momencie, tak mi się wydaje, bezpośrednio poprzedzającym szczyt i mnie pięknie rozjebało. Zatoczyłem się do łóżka, obraz mi się rozmazał i jakiś czas leżałem bezwładnie na łóżku, ze słuchawkami na uszach, przeżywając piękny high. Myśle, że w tym "kopie" papieros, zapalony w odpowiednim momencie, miał swój niepośledni udział.

[Dr.Evil]

LOL może ja jestem UFO ale od fajek jestem ostro uzalezniony i zawsze jak na kodzie zapale a zdarza to się pare razy podczas fazy.... to mi to oslabia faze i to wyraźnie

[Bill]

LOL może ja jestem UFO ale od fajek jestem ostro uzalezniony i zawsze jak na kodzie zapale a zdarza to się pare razy podczas fazy.... to mi to oslabia faze i to wyraźnie

Nie jesteś UFO ;] wszystko się zgadza niestety :/ ale ja i tak się nie moge oprzeć

[Buka]

Roznie to bywa. Czesto mam tak ze pale jednego za drugim i sprawia mi to ogromna radoche a czasem jednego do konca spalic nie moge bo mi nie smakuje.
Ale ta pierwsza opcja pojawia sie czesciej.
Co do fazy to nie zauwazam zeby fajki ja wzmacnialy albo zmniejszaly, nawet na to nie wpadlam ale dzieki, teraz sobie wmowie ze wzmacniaja i tak bedzie ;p

p.s. faje jak faje ale kocham zapach kadzidelek po kodzie ;)

[opiate warrior]

LOL może ja jestem UFO ale od fajek jestem ostro uzalezniony i zawsze jak na kodzie zapale a zdarza to się pare razy podczas fazy.... to mi to oslabia faze i to wyraźnie

Mam tak samo... Jesteśmy jakąś zjebaną mniejszością ;) Większości osobom szlug podbija fazę... Ehh.

[khabarakH]

Fajek nie palę, natomiast dobra tabaka na kodzie to zajebista sprawa. Nie chodzi o działanie nikotyny, tylko o sam jej smak. Dobra, smakowa tabaka + piwko + coś dobrego na zagryzkę i jest gitara. Najlepiej mi to wszystko podchodzi, jak oglądam Władce Pierścieni lub Archiwum X. Ogólnie oglądanie czegoś klimatycznego na C to moje ulubione zajęcie.