TALK - Rozmowy [H]

[blackdevil]

Skąd się bierze jąkanie po przjeciu sporej dawki np MDPV, bufedronu?

[Thirteen]

Z naspidowania może.

[blackdevil]

Nie chodzi o szybkie mówienie i gubienie się w nim. A o uczucie bardzo mocnego oglupienia, zapominamie słów, problemy z powiedzeniem poprawnego zdania itd.

[BS]

Miałem tak po MDPV, wyjątkowo nieprzyjemny stan

[świetliste macki kosmicznej jaźni]

tez mialem cos podobnego po MDPV, wyglada jak zablokowanie aktywnosci czesci kory mozgowej, moze jakies niedokrwienie, albo przeciazenie synaps

[blackdevil]

Miałem to jakieś 8 miesięcy temu kilka razy po bufedronie i po MDPV. Ale wtedy ćpałem jak szalony. Od tego czasu nic nie brałem. Mam nadzieję że jak teraz spróbuje bufedronu to zadziała tak jak powinien.

[BS]

moze jakies niedokrwienie, albo przeciazenie synaps

raczej przeciążenie, niedokrwienie zostawiłoby zdecydowanie trwalsze ślady niż kilkugodzinny efekt. Powódź katecholamin imo

[Morbid Angel]

Może osłabienie reakcji receptorów albo niedobór neuroprzekaźnika. Efekt przemęczenia mózgu zbyt intensywnym odbiorem i analizą bodźców, brakiem snu, jedzenia, stresem. Stymulanty nie nadają się do codziennego użytku.

[skacowanazocha]

Jąkanie powodowane jest między innymi poprzez nieprawidłową koordynację ruchową mięśni oddechowych, fonacyjnych, mimicznych bądź też rozpraszaniem uwagi, zaburzeniami nerwowymi, a także uszkodzeniami ośrodków mowy w mózgu.

Odnosiłem wrażenie że jąkanie związane jest z problemiami z oddychaniem, a na wiki widze że jest podane jako jedna z pierwszych przyczyn. W przypadku stymulantów może przecież chodzić o szybszą pracą serca, zwiększony pobór tlenu i wtedy pojawia się ta nieprawidłowa kordynacja ruchów mieśni oddechowych, co prowadzi do jąkania się.
Jednak może też w tym chodzić o psychike. Gdy myślimy o wielu rzczeczach na raz, często zaczynamy się jakać.
EDIT:

Nie chodzi o szybkie mówienie i gubienie się w nim. A o uczucie bardzo mocnego oglupienia, zapominamie słów, problemy z powiedzeniem poprawnego zdania itd.

tu chyba właśnie o psychike chodzi.

[Machine205]

Nie sądzę, by jąkanie było związane tylko z oddychaniem. To zgrzyt czysto psychiczny, tik mowy. Niekoniecznie polega na niemożności wydechu, można np. nie móc zmienić pozycji języka czy warg.