TALK - Rozmowy [H]

[ziper]

na pewno smaczniejsze to od thiocodinu chociaż rzygać i tak mi się chcę po rozgryzaniu. ja próbowałem tylko rozgryzać i wchodzi 1.5 godz. więc nie wiem w sumie czy warto rozgryzać czy równie dobrze można połknąć i poczekać aż poklepie

[yaba]

Bombki moim zdaniem najlepsza metoda, chyba że ma się możliwość czekania na załadowanie jakieś 2-3 godziny. A jak nie, to bombka rozkręca się w 0,5 h, na pełną moc w 1 h.

[FeRu89]

Taką sprawę mam..Moje łapy dorwały Tramal Retard 200mgx50 :diabolic: i nie wiem ile wziąć ich żeby było milutko. Z Tramalem miałem przyjemność tylko 4 razy w postaci kropel Poltramu i zadowalająco upierdalała mnie dawka ok 500mg lub mix 300mg T na 300mg K..Dla porównania 1 w tygodniu jade na kodzie w ilości 450-600mg od około 8 miesięcy,także tolerkę mam raczej znikomą.Pewnie większość z was powie że to w chuj dużo,no fakt jednak ~100kg wagi przy 180cm wzrostu robi swoje.
Mam plan żeby zjeść w całości albo ~800mg i być ugrzanym cały dzień czy jednak 400-600 pokruszone w jebany pył i ew doładować do tego wszystkiego z 300mg kody :D....plan ok? czy jednak wymaga korekty...
pozdrawiam

ps.jeśli nie pasuje to tutaj to przenieście do odpowiedniego tematu o czcigodni moderatorzy :P

[Operator]

ze swojej autopsji wiem ze rozgryziony klepie mocniej ale krocej.Zeby po nie rozkruszonych retardach czuc tyle co po rozkruszonych musialbys wziasc duzo wiecej.Sama logika przeciez nierozgryzione tylko po trochu sie uwalniaja i nie daja calej mocy.

[thomer]

Sie macie ludziska! Na biurku przede mną leży polski tramal retard 150mg. Mam 4 takie tabletki. Myślę, żeby zrobić z tego jebany pył, i zarzucić bombkę (nigdy tego nie robiłem, ale słyszałem, żeby jebany pył wsypać do jednej z warstw od chusteczki higienicznej i ją "zamknąć", prawda toto?), popić grubo wodą no i... czekać. Mam tylko pytanie, ile zarzucić, receptory opio w pełni wyrobione, waga ~100 kg, tolerancja zerowa. Proszę o szybką odpowiedź!

Pozdrawiam.

EDIT: Aha, oczekuję w miarę mocnego ujebania się. :D

[Ugh]

Bez benzo bym 600 nie bral. Wez rozwal 3 na pyl, do wody i wypij.

[FeRu89]

Retardy spokojnie można zarzucić bez benzo o ile połkniesz je w całości (mowa tu o tych 600mg). No ale jak się chcesz porządnie tym ujebać to najlepiej połknij je w całości i jak juz trampek wejdzie szurnij 300mg kody z antka lub 450mg z tchiocodinu. Do tego jakiś klon lub chociażby rolka i masz całe popołudnie wieczór i pół nocy ujebania.
piona

[koprus]

te niemieckie retardy słabiutkie są w porównaniu do kropli...

kruszyłem, brałem całe, z racji tolerki rano 4x200mg wieczorem 3x200mg oczywiście klonik dla bezpieczeństwa i jakaś tam namiastka tych cudownych potów i noodów jest ale to nie to... do tego nie mogę usnąć w nocy.
zastąpiłem kode trampkiem po miałem już serdecznie dość trucia się tym sulfogównem a ekstrakcji mi się nie chce robić z antka.

dziwny objaw to lekki pisk w uszach - ktoś wie czym to wywołane?

pozdrawiam

ps. dopiero 2 dzień brania trampka dlatego pozwoliłem sobie na takie dawki - nei mam zamiaru tak jechać cały czas tylko zabijać skręta kodowego minimalną ilością.

[inso]

slabe nawet rozkurwione w pyl.ja 1g bralem ostatnio bez benzo

[samuraxo]

Kiedyś jak zaczynałem z tramsem retardem to zarzuciłem 200mg ale juz przy następnych razach nawet 400-450 czego bardzo żałowałem bo zapominałem o oddychaniu... Wiecie o co chodzi ; ]
W ogóle wyglądałem jak naćpany zombiak i wiem już, że najlepsza dawka dla mnie to zacne 200mg :) Pięknie płynie dzień, towarzysko, jara się dużo szlugów i jest bardzoo miło + sny prawie na siedząco :P
Jem go rzadko i od roku ciągle ta sama dawka xd
Nie upierdalam się nim do stanu bladego zombie tylko pięknie poprawiam sobie nastój z lekką bombką na bani :)