TALK - Rozmowy [H]

[Kwach]

Psychol mirtazapine zapisuje mi razem z moklobemidem. Komponuje się bardzo dobrze jedno z drugim. Biorę 60, przed snem 30 i po przebudzeniu o 2-3 kolejne 30. . Antydepresyjne ? - minęło coś kolo 4-6 dni. 30 dla mnie to za mało. Wreszcie śpię do 9 rano. Moja "doktór" ,widać nie boi się prokuratury, jak jeden inny doktór mi powiedział. Chociaż teoretycznie wszędzie jest "nie należy z imao..." lekarze (chyba) wszyscy, nie powinni mieć oporów w zapisaniu takiego miksu.
Leiche i jak się sprawdza mirta?
Fiziumiziu a bierzesz jeszcze klozapol? Jak bierzesz to zapomnij o antydepresyjnym działaniu czegokolwiek.

[INeedMoney]

jak wezme na 1 raz 15mg to bede rano wygladał jakbym przesadzil z klonami (bełkotanie itp)?

biore jeszcze fluo od 15dni (w celu wyjscia z giebla), w sumie udalo mi sie tylko pozostal problem ze snem (czasem nawet klony nie pomagaja wiec musze dopic GBL), a nie chce sie wjebac w klony (wczesniej bralem sedam i relki ale z odstepami) wiec mirta to chyba dla mnie teraz najlepsza opcja?

[fiziumiziu]

Fiziumiziu a bierzesz jeszcze klozapol? Jak bierzesz to zapomnij o antydepresyjnym działaniu czegokolwiek.

No biore klozapol w dawce 350mg na noc,odstawilem mirte jakis czas temu bo faktycznie nic sie nie dzialo.
glowna moja dolegliwoscia jest nerwica,choc depresja nachodzi mnie regularnie na codzien.
Moze jak zmiejsze dawke do 100mg+30mg mirtazapiny zadziala? mam tez sporo wenlafaksyny,kilka opakowan po 150mg,troche sertraliny ale wystarczylo by na 2miesieczna kuracje po 25mg dziennie.
Z drugiej strony klozapina+klonazepam dziala na mnie lekko antydepresyjnie,wiec nie wiem czy sie w to bawic,jak jest ok ale nie jakos super,to nie stan jaki mialem kiedys jak rozkrecily sie SSRI,tego mi brakuje, przyjemnosci z zycia,lekkiego speeda.
Moze ktos kto bral neuroleptyk+ssri+mirte sie wypowie?

[fiziumiziu]

jak wezme na 1 raz 15mg to bede rano wygladał jakbym przesadzil z klonami (bełkotanie itp)?
biore jeszcze fluo od 15dni (w celu wyjscia z giebla), w sumie udalo mi sie tylko pozostal problem ze snem (czasem nawet klony nie pomagaja wiec musze dopic gbl), a nie chce sie wjebac w klony (wczesniej bralem sedam i relki ale z odstepami) wiec mirta to chyba dla mnie teraz najlepsza opcja?

Nie bralem GBL,ale jesli odstawianie jest podobne do alkoholu,to nie polecam fluo,dostaniesz drgawek,padaczki,delirium tremens,ja po miesiecznym ciagu alkoholowym ratowalem sie klonami,lecz mirta powinna byc ok,nie obniza progu dragwkowego.
Spekujule tu troche bo nie bralem tej substancji (gbla) slyszlaem tylko ze dzialanie ma podobne do etanolu.

[INeedMoney]

jak wezme na 1 raz 15mg to bede rano wygladał jakbym przesadzil z klonami (bełkotanie itp)?
biore jeszcze fluo od 15dni (w celu wyjscia z giebla), w sumie udalo mi sie tylko pozostal problem ze snem (czasem nawet klony nie pomagaja wiec musze dopic gbl), a nie chce sie wjebac w klony (wczesniej bralem sedam i relki ale z odstepami) wiec mirta to chyba dla mnie teraz najlepsza opcja?

Nie bralem GBL,ale jesli odstawianie jest podobne do alkoholu,to nie polecam fluo,dostaniesz drgawek,padaczki,delirium tremens,ja po miesiecznym ciagu alkoholowym ratowalem sie klonami,lecz mirta powinna byc ok,nie obniza progu dragwkowego.
Spekujule tu troche bo nie bralem tej substancji (gbla) slyszlaem tylko ze dzialanie ma podobne do etanolu.

nie no to wiem
ja giebla odstawilem baclofenem ale to byl juz chuj wie ktory ciag wiec musialem sie czyms wspomóc
a po tych 15mg co ludzie pisali ze spia 12h, ja spie 3 hehe ale dobre i to, przynajmniej klonów nie jem
tylko kurwa przesadzilem z baclofenem i teraz musze jeszcze z baclo schodzic :wall:

[sony814]

Fiziumiziu a bierzesz jeszcze klozapol? Jak bierzesz to zapomnij o antydepresyjnym działaniu czegokolwiek.
dlaczego może zapomnieć o działanu czegokolwiek, jak już to może osłabiać działanie antydepresantów.Z tego co wyczytałem hamuje aktywność enzymów mao
oraz Wykazuje silne własności antyserotoninowe, adrenolityczne, ośrodkowe i obwodowe cholinolityczne oraz przeciwhistaminowe. Wykazuje także działanie GABA-ergiczne w prążkowiu. Klozapol ma relatywnie małe powinowactwo do receptorów dopaminowych.

Działa silnie hamująco na OUN, uspokajająco, wykazuje umiarkowane działanie przeciwpsychotyczne i słabe przeciwdepresyjne. Wykazuje słabe działanie przeciwautystyczne. Jego silne działanie uspokajające, umożliwia normalizację stanu psychicznego chorego znacznie szybciej, niż po zastosowaniu innych leków neuroleptycznych.

Znosi także bezsenność i rozluźnia mięśnie. Nie wywołuje objawów pozapiramidowych, nie działa przeciwwymiotnie.

To co pogrubiłem może się do tego przyczyniać sam również go biorę ale zjechałem z dawki z 500 mg na 12,5 bo faktycznie whuu osłabia działanie chociażby amfetaminy na tej wysokiej dawce na mniejszej dawce mniej utrudnia działanie. tez się właśnie zastanawiam czy mobemid będzie działał prawidłowo z naciskiem na nie przy czym jest również napisane w ulotce Klozapolu żeby Stosowanie innych leków może mieć wpływ na leczenie lekiem Klozapol. Należy powiedzieć lekarzowi, jeśli są przyjmowane następujące leki, ponieważ może to wymagać zastosowania szczególnej ostrożności:
leki stosowane w depresji (trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, inhibitory MAO) np. fluoksetyna, fluwoksamina, paroksetyna, sertralina, fenelzyna, citalopram,

Klozapol sprawia ze serotonina w ogóle nie jest uwalniana jak i częściowo dopamina wiec antydepresanty które działają właśnie na te neuroprzekaźniki prawdopodobnie będą działały w mniejszym stopniu, chyba ze to jakoś obejdą, moja wiedza jest bardziej ogólna niż lekarza, którego się pytałem dlaczego dostawałem klozapol i Prozac jeśli Klozapol działa antyserotoninowo, wymigał się mówiąc. że to jest bardziej skomplikowane coś w tym stylu. Jestem zdania ze na pewno osłabia działanie antydepresantów tak jakby po części blokuje niektóre receptory. np po amfetaminie nie czułem już tej euforii i tego napędu był o wiele słabszy niż przed braniem Klozapolu dawka, którą brałem była 500 mg
Również gdy zarzuciłem amphibie to nie odczuwałem euforii tak bardzo tylko mi serce mocno bilo równiez po tym leku skupiam sie bardzo na sercu,odczuwam leki i czuje kluchę w gardle, brakuje mi pewności siebie jakby ja odebrał i się dużo zastanawiam nad sobą a to z powodu ze powoduje on psychiczne uspokojenie i wgląd w siebie ale berz przesady cokolwiek bym nie zrobił to się nad tym zastanawiam.

Delikatnie przeredagowałem tekst, żeby był bardziej czytelny. Poprawiłem błędy ortograficzne itp. Jeśli autor rości sobie pretensje do ingerencji w jego tekst to przepraszam ;] TD

[kapelusznik]

Co myślicie o połączeniu 15 M i 20 citabaxu (pred snam). Bo czytam tu o polaczeniu m z ssri. Mam jeszcze Bioxetin ale tylko na 2 miesiące. Do Citabaxu mam stały dostęp przez ojca który jest moim alterego w Polsce, a ja siedzę w UK i tu dostaje M na wyjście z depresji i umozliwieniu zasypiania po 2 latach brania GBL.

Ewentualnie 15mg M przed snem i 20 mg Citabaxu rano...

[nutella-cole]

Citabax z rana, a mianseryna czy tam mirta na noc. Dobre połączenie - lepsze niż ryzyko uzależnienia od benzo przez leczenie bezsenności po giblu ;)
radziłbym jednak na pierwszy tydzień, dwa tygi od tej terapii mieć benzo na wszelki wypadek.
Zdrówka

[pan Szwejk]

Witajcie znowu!

@ Ksionc - pisałeś w tym wątku, że łykniesz to to z kodeiną ?? No i co ? Dlaczego nie piszesz o rezultatach.

@ Wszyscy - Kto z Was wie coś na temat łączenia tej Mitr'y z sertraliną. Ktoś pisał, że pomogło mu to lepiej się wysypiać. Mam jeszcze pytania o Sertrę ale to w tamtym wątku.

[AtomicBitchWax]

Mirta + SSRI = sukces. Od jakiegoś czasu biorę M wieczorem żeby w ogóle spać (miałem poważne problemy z alko i jest to dla mnie bardzo dobre tym bardziej że naprawdę działa) i escitalopram który w połączeniu z dobrym snem i w ogóle Mirtorem daje takie efekty, że jestem w szoku. Jest to też wina lekarzy, którzy moje tygodniowe ciągi i fobie próbowali uspokoić hydroxyzyną, chodzeniem na grupę i robieniem testów na alkoholizm... Zacząłem jeść i myśleć jak odrobinę jak człowiek. Uważam, że osoby z np. fobią społeczną lub po odstawieniu nie mogą liczyć na lepszą kurację. Przykładem na to jest to, że w ogóle chce mi się to napisać...