Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 29 • Strona 3 z 3
  • 640 / 6 / 0
Ale chyba istnieje coś takiego jak spontaniczność?To jest wyzbycie sie uwarunkowań chociaż na chwile.
Dzialanie bez wpływów z zewnątrz.Pytanie jak odzdzielić spontaniczność od afektu,który jest całkowicie uwarunkowany.I tu z pomocą przychodzi świadomość.Wniosek:Czysta świadomość jest nieuwarunkowana.To do niej dochodzą nawyki,które warunkują istnienie.
  • 11 / / 0
Co powiecie o ludziach w związku z tym którzy przeszli na ciemną strone mocy?
  • 640 / 6 / 0
Każdy świadomie wybiera czy chce być dobry czy zły.Dobro i zło zresztą idą ręka w rękę.Jeśli przybierasz daną postawę musisz sie liczyć z jej konsekwencjami.Będąc złym człowiekiem długo miejsca nie zagrzejesz, jeśli jesteś niedobry dla innych inni są niedobrzy dla Ciebie.Ja tak to widze że dla większości ludzi przejście na ciemną strone mocy jest jakąs pozą,bardzięj pozą niż postawą.No ale moge sie mylić ;-)
Czasem człowiek sie przełamuje,mówi dosyć już sie nacierpiałem za bycie dobrym człowiekiem,teraz pora odebrać sobie co moje,to mój czas.Ja rozumiem taką determinacje,jednak skrajne przejście na ciemną strone mocy mi nie odpowiada.Gdzieś gubi sie w tym sens i barwy szczęścia,bo bycie dobrym człowiekiem to de facto bycie szczęśliwym.A bycie złym człowiekiem to bycie ponurym i nieszczęśliwym.
Może za bardzo to uprościłem.Może nic nie jest tylko czarne lub tylko białe.
  • 827 / 3 / 0
IMO. W tych właśnie postawach chodzi o to by móc się w świecie odnaleźć, być szczęśliwym czuć sens, dążyć do ideału. Osiągać możemy to na różne sposoby, jednak większość z nich to jedynie marne, chwilowe substytuty szczęścia. Dobro, zło? Poprzez „zło” osiągamy jedynie substytuty owego szczęścia, nigdy go nie dosięgając – na zawsze poszukując. ;)
Miej dystans
  • 1587 / 11 / 0
Dobro i zło to pojęcia względne, w każdej kulturze są inaczej definiowane.
A ludzie , którzy chcą czynić "zło" (a raczej to, co uważają za złe) przeważnie są po prostu nieszczęśliwi, zagubieni i chcą się zemścić na świecie.
  • 968 / 96 / 0
Myśle że ludzie źli są szczęśliwi. Ale i tak wolę być dobrym.
  • 1053 / 76 / 0
sem pisze:
Myśle że ludzie źli są szczęśliwi. Ale i tak wolę być dobrym.
No, ludzie z natury zli MOGA byc szczesliwi. Ale ludzie posiadajacy sumienie, kazdy swoj zly (przyjmujac te sumienie za kryterium) uczynek przyjmuja na klate w postaci spadku poczucia wlasnej wartosci.
Ostatnio zmieniony 22 czerwca 2011 przez zioloziolo, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 5 / / 0
Zakładajac temat bardziej chodziło mi o wywołanie dyskusji nieco mniej teoretycznej niz jest teraz ;)

Zarzuce wiec linkiem
http://psychotrop.info/printview.php?t= ... 3d52848c79

Próbowaliscie sie kiedys "przeprogramować"?
  • 640 / 6 / 0
Myśle,że jest to możliwe tyle że ja używam DXM na łonie przyrody.Wyjeżdżam na działkę i tam pale zdecydowanie mniej.Nie wiem czy to zasługa DXM czy świeżego powietrza.
ODPOWIEDZ
Posty: 29 • Strona 3 z 3
Newsy
[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.

[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.