Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, yerba mate.
Tytoń ma osobny dział → >LINK<
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
  • 250 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kvjon »
MrClean pisze:
Yerba Mate z dużą ilością cukru i tak jest najlepsza :D
Jak najbardziej się zgadzam! Ale to się nazywa, nawet skracając raczej Mate niż Yerba :)
  • 7 / / 0
Nieprzeczytany post autor: malbela »
Jestem fanką Earl Gray'a ;) Sam zapach bergamotki wpływa na mnie pozytywnie. Popieram przedmówców twierdzących, że herbata z torebek zalatuje siankiem (ze szczególnym naciskiem na Sagę), zdecydowanie lepiej zakupić sobie sypaną herbatkę.

Warty polecenia mix herbaciany - herbata Irish Cream+mleko+odrobina "prądziku" %-D
  • 52 / 1 / 0
Zazwyczaj pije herbatę zieloną i czerwoną, a od niedawna popijam również herbatę Rooibos, a czarna mi jakoś nie smakuje, choć ostatnio piłem dobrą czarną herbatę z Sri Lanki, miała bardzo łagodny smak
Uwaga! Użytkownik sierota nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 616 / 4 / 0
Myśle, że to dobry wątek, ale szkoda że nie używany. Piję właśnie herbatę jerozolimską. Sprawdzałem w googlach, nic nie znalazło. Czy ktoś wie co i jak z tym? Co to, skąd, na jakiej zasadzie lepsze/gorsze od innych?
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 126 / / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: Jamajka »
Ja piję Earl Grey'a, jak się ją zalewa gorącą wodą, to unosi się aromat marihuany. Lubię zieloną z dodatkami (mięta, cytryna itp.), bo inaczej jakoś jest dla mnie bez smaku, tak samo z białą. Biała jest mdła, a jak się dłużej parzy, to przeparzona a smaku jak nie było tak nie ma. Może trzeba znaleźć złoty środek. Lubię aromatyzowane (Honey Bush!) i Rooibos też jest spoko, z miodem na zimę.
Lubię mieszankę mięty z rumiankiem (zimna jest dobra na upał) i melisę (tylko świeżą, z tym cytrynowym aromatem), ale to już nie herbaty tylko ziółka. Malinową (na zmianę z żurawinową) z cytryną i miodem (czasem imbirem) piję w zimowe wieczory.
"It is written... Among the limitless constelations of the celestial heavens, And in the depths of the emerald seas[...],That the world which we see, is an outward and visible dream of an inward and invisble reality"
  • 616 / 4 / 0
Dobra, mój błąd. To nie była jerozolimska, tylko Herbata Betlejemska - Herbata zielona Sencha z dodatkiem jabłka, truskawki, jaśminu, imbiru i aromatu.
Jakbym wiedział wcześniej, to nie robiłbym sobie z niej czaja. Przez te wszystkie dodatki picie jej było niesamowitym wyzwaniem.
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: matthaeus »
Witam. Podczas swej podróży po Egipcie zaskoczyła mnie informacja dotycząca tzw. herbaty beduińskiej. Podobno posiada ona właściwości halucynogenne. Czy ktoś próbował, bądź wie jak ją przyrządzić??
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.