Wielocykliczne pochodne amfetaminy, m.in. MDMA, metylon i 6-APB.
Więcej informacji: Empatogeny w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 4639 • Strona 58 z 464
  • 5299 / 104 / 0
Nazwa: Dolce & Gabana
Kolor: różowe
Kształt: okrągłe
Logo: D&G, zresztą nie pamiętam bo już zjadłem %-D
Gdzie kupione: Kłodzko
Sposób przyjęcia: NO PRZECA NIE P.R. :nuts:

Z moich obserwacji wynika, że mało MDxx w kombinacji z 2C-B. Długo się instalowały - prawie 50 minut do pierwszych efektów. Nieco mulące na wejściu z lekką domieszków mini sraczki i gazów, szybko rośnie tolerancja - tzn. jedna mało przespana doba i efekty na drugi dzień słabe. Na drugi dzień również dwie piguły acz już nie sam. Brecht, zdrowe młucenie śmieci wraz z dziewczyną i problemy z uśnięciem przypominające opiatowego skręta %-D Do tej pory boli mnie szczęka od śmiechu, hahahah. Tak naprawdę pixy bez rewelacji acz uwierzcie, jadłem gorsze :emo: To, co najlepsze, trwało 2-3 godziny, delikatne zmiany wizualne, wyostrzony obraz, cev`y, bardzo wyczulony zmysł dotyku i lekko wyczulony zmysł słuchy, silna empatia. Nie ukrywam, że 2 pixy to jednak MAŁO
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 78 / 1 / 0
Nazwa: Mickey Mouse
Kolor: żółte
Kształt: Okrągłe
Logo: myszka miki :)
Gdzie kupione: Warszawa
Kiedy kupione: nie dawno
Sposób przyjęcia: spożyte na pusty żołądek
Czas działania: ok. 4 godzin
Opis działania:
Piłem przed spożyciem trochę wódeczki + browarki. Po zarzuceniu 1,5 szt. w ciągu ok. 1 godziny natychmiast wytrzeźwiałem, a po ok. następnej godzinie pojawiło się dosyć mocne falowanie obrazu, wyostrzenie kolorów, deformacje przestrzeni, ogromna chęć do śmiechu + zadowolenie, ciekawe rozkminy przy zachowaniu względnej trzeźwości umysłu, bez jakiegoś strasznego zamotania. Ogólnie dosyć ciekawe działanie, ale bliżej tym pixom do kwasa niż do MDMA. Zejścia jako takiego raczej brak, bardziej czuć po prostu zmęczenie następnego dnia. Warte przetestowania.
Ocena: 6/10
Nie wierz w ani jedno moje słowo, to tylko fikcja i pomówienia.
  • 80 / 1 / 0
Nazwa: żółwie
Kolor: różowe
Kształt: Okrągłe, płaskie, z przedziałkom
Logo: mały żółw
Gdzie kupione: Warszawa-Pno
Kiedy kupione: ostatni weekend
Sposób przyjęcia: spożyte na pusty żołądek
Czas działania: ok. 4 -6godzin
Opis działania:

Na start zjadłem 2. Wchodziły ok 40-60 min. Faza przyjemna była przez 2-3 godziny taka lajtowa, lekko pobudzony, czułem że jestem na czymś wyraźnie i nie było źle ale na pewno to nie MDMA . Po ok 2 godzinach dojedliśmy po 1 i zaczęliśmy kombinować jak ogarnąć więcej. Dobrze że nic nie udało nam się załatwić. Zaczęło wszystkim robić się nie dobrze zawroty głowy, cisnienie, szybkie bicie serca, tak jak by ktoś zajebał młotem w łeb. Kolesie chodzili srać do kibla po 3 razy. Oporowo się pociliśmy, bez kitu szkoda kasy i czasu. Omijać z daleka.
Jak wzięliśmy o 20 w piątek tak usnąłem dopiero w sobotę o 20.
Kółka beznadziejne, jak ktoś lubi się męczyć przez 24 godziny to polecam.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Ocena 0/10<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
  • 7 / / 0
Nazwa; Mitsubishi
Kolor: biały
Kształt: okragły z przedziałką z tyłu.
Logo: Mitsubishi
Gdzie: Górny Śląsk
Kiedy: 24.02.2011

Bardzo twarde, mocno zbite dropsy, wypukłe . Marquis nie dał żadnej reakcji. Po zjedzeniu, na zmianę ciepło zimno, ból żołądka, czułam się bardzo naćpana. Na 100% mCPP. Nie polecam. :kotz:
  • 13 / / 0
Nazwa: wiśnie
Kolor: czerwony
Kształt: okrągły
Logo: wiśnia
Gdzie kupione: Warszawa
Kiedy kupione: 24.02.2011
Sposób przyjęcia: doustnie

Opis działania:
kupione ze względu na chęć dobrej zabawy w klubie. około 21 poleciała pierwsza pixa. na miejscu leciały kawałki dancehallowe i hip hopowe, czyli moje klimaty, jednak gdy poczułam już w jakimś stopniu porobienie, to jakoś "nie czułam" tej muzyki. cały czas wtedy siedziałam na kanapie i jakoś nie miałam ochoty się z niej ruszyć, a ludzie wokoło nagle wydawali się strasznie mali. z kumpelą która też zarzucała praktycznie nie gadałyśmy. wzięłyśmy więc po połówce o 23 i następną o 23.30. w końcu wyszłyśmy z klubu, bo jakoś nie poczułyśmy chęci tańczenia. i w końcu dopiero na dworzu poczułam ten odpowiedni stan. świat zrobił się nagle psychodeliczny, wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach, gadałyśmy jakieś niestworzone głupoty i się cały czas śmiałyśmy (najgorzej było w metrze ;D). najlepszy stan trwał do godziny 8-9. później jeszcze do godziny 18 był w miarę odczuwalny co jakiś czas. następnie rozstałam się z kumpelą i położyłam się spać, zjazdu brak.

Ocena działania: 9/10
  • 193 / 2 / 0
Nazwa: znak zapytania "?"
Kolor: purpurowy/ jasno fioletowy
Kształt: okrągły z podziałką
Logo : " ? "
Gdzie kupione: Warszawa
Kiedy kupione: 15.02.2011
Sposób przyjęcia: oralnie/ doustnie
Smak: bardzo gorzkie i bardzo szybko rozpadające się w kontakcie ze sliną
Cena: 12zł


Opis działania:
Kupione w klubie ze względu na chęć dobrej zabawy. Pierwszą sztukę zarzuciłem ok godziny 23.00 przedtem wypiłem 4 browary, po pół godzinie poczułem lekkie dreszcze na całym ciele i falę ciepła którą poczułem jak od głowy podąża w kierunku stóp, włos się jeżył na całym ciele, po za tym uspokojenie i dobry nastój, gdzieś zniknęło zmęczenie i ból zmęczonych nóg. Po godzinie żadnych efektów więcej więc postanowiłem wrzucić kolejne i tak do godziny 5 rano zjadłem 6 sztuk w nadzieji ze w końcu nadejdzie MDMA-owe pierdolnięcie, empatia, miłość, plusz itd.
lecz na próżno było czekać. Po każdej kolejnej tabletce pojawiały się na chwile wyżej wymienione już akcje i nic więcej, pozatym fiut mi się konkretnie skurczył ze nie było za co złapać, oczy stasznie rozjebane, źrenice ciemne, czarne i tak duże jak tylko jest to możliwe. Przez całą impreze wlałem w siebie ok 3,5 litra różnych płynów , pod koniec impry się skapowałem że ani razu nie byłem szczać więc poszedłem do kibla próbować coś z siebie wydalić i po ok 10 minutach parcia i skupienia wydaliłem może z 0,75 litra moczu co było według mnie za mało, przestraszyłem się że zablokowałem sobie nerki ale bez paniki, tylko myślałem sobie o tym i nic więcej już nie piłem. Do domu trafiłem coś około 9 rano, w drodze do domu zauwarzyłem że mam strasznie sine ciało, dłonie przez moment były opuchniete i prawie czarne jakby brudne i strasznie żyły było widać. W domu coś zjadłem bo byłem cholernie głodny i zrobiłem porządne duże siku co bardzo mnie zadowoliło bo już miałem czarne myśli. Po położeniu się do łóżka chciałem zasnać ale nichuja nie dało rady , źrenice wciąż ogromne, było mi ciepło pod kołderką, ale ze spania nici. Po kilkunastu minutach przewracania się w łóżku zaczęło mi jakoś dziwnie serce napierdalać i sie letko wystraszyłem ale nie dałem sie spanikować i jakoś to przeleżałem, może nawet gdzieś jakiś letarg miałem ale nie nazwał bym tego snem. Około 14 matka mnie zawołała na obiad więc wstałem i poszedłem zjeść ale cały czas miałem dziwny patrz i oczy więc przy stole unikałem spojrzeń oko w oko tak aby nie wydały sie podejrzane moje oczy. Około 16 wróciłem z godzinnego spaceru i odrazu pierdolnołem sie do łóżka bo poczułem ze właśnie pani kima się do mnie odezwała. Zasnałem odrazu i spałem do 22-giej bo mnie kumpel obudził telefonem, wstałem umyłem zęby i dalej w kimono. Wstałem dopiero następnego ok 13 i czułem się jak najbardziej dobrze.

Ocena działania: 0/10 no może 1/10 ale to tylko dlatego że nie czułem zmęczenia i nie chciało mi się spać i nie było mielenia ryjem, po tych tabletach człowiek czuje ze coś sie dzieje, że jest ućpany ale nic fajnego i nie jest się wzorowym oblizywaczem ryja.

Uwagi dodatkowe: Omijać szerokim łukiem bo to gówno jest jakich mało
jakbym złapał tego chemika co to wymyślił i wyprodukował to bym mu obydwie łapy złamał za ten SHIT co na rynek wypuścił :#:
przypuszczam że zawartość tej tabletki to Piperazyna plus dodatki, po rozkruszeniu na pył jednej sztuki widać w niej bardzo drobne kryształki ale napewno to nie jest MDxx
Wczoraj kumpel który je jadł ze mną zrobił w chacie test MARQUISEM i zabarwiło się ledwo na jakiś odcień brązu
Ostatnio zmieniony 27 lutego 2011 przez Rokko, łącznie zmieniany 5 razy.
  • 504 / 2 / 0
Nazwa: mitsubishi
Kolor: różowy z białymi plamkami
Kształt: okrągły
Logo: MITSUBISHI
Gdzie kupione: Kraków
Kiedy kupione: 12.03.2011
Sposób przyjęcia: doustnie
Smak: gorzko słodkawy, brak zapachu, łatwo rozpuszczają się w jamie ustnej.

porażka porażka.. Dawno nie miałem w swoim krwiobiegu takiego syfu. Dreszcze, biegunka, ból brzucha, dziwnie zmieniona percepcja. Źrenice mocno rozszerzone, powieki opadłe. Dodam, że 1h przed aplikacją odkurzyłem co nie co dobrej fety. Zamiast podbicia efektu, stymulacja opadła na siłach, + mega wyczerpanie organizmu. Ciężko ruszyć się z miejsca. Miałem nadzieję, że w kółkach tkwi cokolwiek z grupy 2c-x. Niestety, według dawnych doświadczeń z piperazynami i ich miksowaniem, jednoznacznie stwierdziłem że to kolejna żenada na polskim rynku XTC. Po 1,5h postanowiłem ratować sytuacje; 50mg oxazepamu, 4mg klona, 20mg nitrazepamu tatra mocna. Idę spać.
peace!
  • 22 / / 0
nazwa:mitsubishi
kolor:różowe z plamkami
kształt:okrągłe
kupione w :białystok
data zakupu:15.04.2011

jeszcze nie testowałem zarzucam zdjęcia jeżlei coś o nich wiecie to piszcie :-D
http://rafal549.wrzuta.pl/obraz/0Z7SwyE ... ozowe_drop
  • 278 / 3 / 0
Nazwa: Malcolm X

Kolor: Różowe z jasnymi plamkami

Kształt: Trójkątne, od strony loga wypukłe

Logo: X

Kupione: WLKP , pochodzenia teoretycznie holenderskiego

Ilosc: 1 sztuka

Opis działania:

No i stało się, nareszcie w mojej okolicy pojawiły się godne pille. Z opini innych osob wynikało, że są zajebiscie dobre. Postanowilem zaryzykowac i zakupilem pare sztuk na zapas. Testowałem jedną sztuke. Pachną anyżowo.
Wrzucilem 1 pille, popijajac piwem.. Czas wejscia to okolo 45min-60min, kiedy wchodziła poczułem te magiczne nudnosci jak za dawnych lat po MDMA, nie była to chęć puszczenia pawia czy cos, ale jedynie takie delikatne uczucie trawienia się chemii ;). Zawsze tak mialem po dobych pillach na MDxx. Po załadowaniu się, czyli gdzieś po godzinie świat jest piękny, pluszowy, cudownie rozplywająca muzyka, odbieranie bodzców to coś nie do pojęcia. Co tu duzo bede pisał, typowe objawy MDEA, bo do MDMA to brakowało mi ciut energii w tym wszystkim, taki boski euforyczny plusz. Czas działania wyczuwalny jest okolo 3h, następnie zaczynają powoli schodzić. Nadal czuć ogarniającą błogość, z zaśnieciem nie ma absolutnie żadnych problemów. Naastepny dzień jak to po MDxx - lekki dołek serotoninowy.
Naprawde polecam ! Aż się wzruszyłem faktem, że doczekałem się znowu MDxx :heart:
[ external image ]
  • 23 / / 0
Nazwa: rolling stones
Kolor: czerwony
Kształt: okrągłe
Logo: [ external image ]
Gdzie kupione: wschód
Kiedy kupione: luty 2010
Sposób przyjęcia: doustnie
Opis działania: jedna piguła wkręciła się po około 30 minutach, na wejściu wystąpiły lekkie mdłości i ogólne nieogarnięcie. Byłem strasznie pobudzony, poszedłem spać dopiero po trzynastu godzinach od zażycia. Czułem tak jakby mrowienie skóry głowy (?), ręce były dosłownie pomarańczowe, strasznie się pociły, paznokcie sine. Podczas rozmowy zapominałem o czym mówiłem, gubiłem wątek i ni chuja nie mogłem sobie przypomnieć co chciałem powiedzieć. Strasznie chciało się pić, sahara nie do zagaszenia, co zajebiście wkurwiało przez to że miałem problemy z oddawaniem moczu, zupełnie nie mogłem się odlać. koło mdma to ta pixa nawet nie leżała. nie wystąpiła ani empatia, ani euforia, nawet śmiać się nie chciało. nie wiem po co w ogóle produkować takie gówna.


Ocena działania: 2/10
Dodatkowe komentarze: cena wynosiła 10 pln
Uwaga! Użytkownik Space Monkey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 4639 • Strona 58 z 464
Newsy
[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.