TALK - Rozmowy [H]

[m4lju2]

Dawka 10mg donosowo nie jest taka zła, ból cholerny ale tylko przez ok. 7 min. :finger: Taka dawka słabo na mnie podziałała dlatego po 15 min. dociągnąłem jeszcze 10 mg a tak po pół godzinie jeszcze jedną kreseczke.

[Cpunek00]

15mg na raz do nosa i chwilka mija i jest naprawde dobrze ;p

[Czeslaw]

Trzeba tylko uważać, żeby nie wkręcić sobie wylewu na wejściu ;)

[Qlim]

Ja sobie wkręciłem gdy wciągnąłem na peaku 450'ki DXM'u bodajże 18mg ;]
Zresztą to był mój chyba 3 czy 4 raz z 2C-E zaś pierwszy jeśli chodzi o miks serotoninergiku z deksem i po prostu doświadczenie mnie przerosło bo nie spodziewałem się tak potężnego wejścia i tak ogromne spotęgowanych efektów wizualnych,przeogromnej wręcz przesadnej synestezji oraz podkręcenia zmysłów o jakieś 200% co najmniej...

Też mieliście wrażenie jeszcze długi czas po sniffie, że krew z nosa delikatnie leci? Tak jakby sie zbierała przy nozdrzach i powoli wypływała...

[aint it a shame]

zmieszajcie sobie 2C-E z cukrem pudrem, nie za duzo i wtedy sniff. dziwne uczucie w nosie, jednak nie jest szczegolnie nieprzyjemne. slodki splyw gratis. minus tego rozwiazania to to, ze czasami splyw "splywa" w druga strone i sie ma takiego dlugiego cukrowego gluta pod nosem. :rolleyes: ale po cos ludzie wymyslili chusteczki higieniczne.

[TheQ]

cukier puder - IDIOTYZM; lepią Ci się przegrody nosowe, a potem to czyść...
Chociaż mieszanie z mefedronem też nie było najmądrzejszym pomysłem, ale jakoś uczymy się na błędach

[aint it a shame]

moze i lepia, ale wystarczy sie wysmarkac. poza zwisajacym glutem, i 5 minutami zatkanego nosa zadnych nieprzyjemnosci, w kazdym razie.

[Masterfilter]

Białe tabaki robione są na cukrze gronowym. Dobrze się z tym rozrabiało MDPV, więc z 2C-E też będzie ok.

[prawie_martwy]

szkoda tez byloby stracic material w tym glucie ...

[el borro]

Dlatego najpierw walnąć tabaczkę przeczyszczającą noska a potem, the real deal. Zakupiłem sobie co nie co tej bez tytoniowej by spróbować w końcu tą opcję. Przy samej nie-tabace aż taki glut sie nie tworzy, w zasadzie przed chwilą spróbowałem i praktycznie nic glutowatego się nie dzieje. Strzelam, że to rozrabianie z tą pseudotabaką polega po części na maskowaniu świdro-bólu kopem mentolowym, bo pierwsze niuchnięcie to nieźle też daje. Jeśli będę miał w końcu okazję stestować z 2C-E to chętnie się podzielę spostrzeżeniami.