...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
  • 845 / 12 / 0
co do fobi i nieśmiałości niema na to leku farmaceutycznego
Jest, ale efekty sa krotkotrwale i zazwyczaj do niczego nie prowadzace, a pozniej jest gorzej niz bylo wczesniej. Przewaznie, aczkolwiek zdarzaja sie wyjatki, ale rzadko.

Co do dalszej czesci posta luzika80 - bardzo dobry post. To jest w gruncie rzeczy prawie jedyna sluszna droga na radzenie sobie z takimi "dolegliwosciami". Systematyczny postep, budowanie pewnosci siebie malymi kroczkami, poprzez zdobywanie doswiadczenia w rozmowach i sytuacjach, o ktorych luzik pisze.

Jest jeszcze inny sposob - zobaczenie, ze to wszystko to tylko gra pozorow i iluzja hehe, caly mentalny obraz siebie ty tylko pozor zbudowany na nierzeczywistym obrazie wspomnien z przeszlosci. No ale nie wymagajmy zbyt wiele.
  • 1 / / 0
Jak dla mnie to problem nie tkwi w samych narkotykach używkach upalaczach wypalaczach tylko w głowie osoby sięgającej po środki psychoaktywne po raz pierwszy bo po coś sięga się po te substancje możecie powiedzieć : z nudy z ciekawości ... " osoba która rzeczywiście chce tylko spróbować to spróbuje ale później da sobie spokój a ten komu się to spodoba i będzie to brać najwidoczniej ma jakiś problem który tym próbuje sobie rozwiązać wiec leczenie skutków samej narkomanii tj. zaburzenia poziomów neurotransmiterów nawyków które pojawiły się razem z początkiem nałogowego używania jakiejś substancji jest nieskuteczne ponieważ na całą chorobę składa się środowisko znajomych w jakim się obracaliśmy otoczenie ( miejsca które kojarzą się z narkotykami ) muzyka której za zwyczaj słuchaliśmy i uprzednie zainteresowania a to wszystko składa się na klimat który powoduje jeszcze większą chęć przyjmowania substancji od których chory jest uzależniony . Wiec takie pie****** że ktoś ma silną wole i sam potrafi wyjść z nałogu to tylko zwykłe pie******* ponieważ jeśli nie zacznie się od samej podstawy to nałóg będzie się przerzucać z jednej używki na inna np.: hazard sex kawa papierosy kokaina amfetamina koko " no bo przecież jest legalne wiec to nie narkotyk - mechanizm uzasadnień ) trawka i tak ciągle aż w końcu narkoman przestanie w ogóle kontrolować to co robi i zawładnie nim nałóg . Osób uzależnionych w 3 stopniu czyli od kilku substancji używek siekających po nie do kilku razy tygodniowo jest naprawdę wiele . Wszyscy ci którzy obracali ten cały interes z dopalaczami przychodząc kilka razy dziennie po gumi koko kamikadze itd. pewnie już do końca życia będą uzależnieni a osób wychodzących na czysto z takiego uzależnienia to jest 3 na 60 . Ja biorę od 7 lat byłem w 2 ośrodkach odwykowych Monar i Zapowiednik gdzie terapia trwa po 2 do 4 lat i żadnej z nich nie ukończyłem . Leczenie polega na ciągłym wysiłku fizycznym odcinaniu sie od tych wszystkich składowych tak zwanego klimatu i rozmowach na forum społeczności o indywidułalnych problemach w obecności terapeutów " jednak sama w sobie terapia jest bardzo ciężka a narkomania jest chorobom lenistwa i słabości i każdy narkoman ma z tym kłopot i dlatego 57/60 osób podejmujących sie takiego ( jedynego skutecznego leczenia ) kończy jako zaleczeni narkomani alkoholicy którzy średnio po pół roku wracają do nałogu i starych przyzwyczajeń . Jednak nie mówię że nie trzeba walczyć jednak uprzedzam o trudach wynikających z podjęcia takiej walki walki z sobą . Ja sam ćpam dalej ale przez to że spróbowałem co kolwiek zrobić jest mi łatwiej sie ograniczać . A po takim ośrodku nawet to ćpanie które kiedyś tak cieszyło staje sie chujowe i zjebane .
  • 927 / 5 / 0
trawka i tak ciągle aż w końcu narkoman przestanie w ogóle kontrolować to co robi i zawładnie nim nałóg .
Przez takich nieogarniętych społeczniaków jak Ty trawa ma taką a nie inną opinię :motz:
  • 166 / 3 / 0
wyzbadz sie uczucia, ze high to najlepsze drzwi. szukaj, probuj.

a tak naprawde, doskonale cie rozumiem. 99% z tego co napisales pokrywa sie ze mna. i sposobu na to tez nie mam.
chociaz.. znajdz sobie dziewczyne, poswiec sie. moze potrzebujesz tylko sie podbudowac, dowartosciowac. mi pomoglo, dopoki zwiazek sie nie zjebal i nie rozjebal mnie psychicznie do granic.
  • 8 / / 0
czy przyjmując fluoksetynę nadal bierzesz Ivory Wave?
to jest do przeżycia????
  • 627 / 7 / 0
Młody chciał się poużalać. Jak psychiatrzy nie pomogli to hajp na pewno nie pomoże ;)

Dupa w troki jak 885 i BStar napisali i przeżyjesz!
  • 221 / 2 / 0
EMP pisze:
Wiec takie pie****** że ktoś ma silną wole i sam potrafi wyjść z nałogu to tylko zwykłe pie******* ponieważ jeśli nie zacznie się od samej podstawy to nałóg będzie się przerzucać z jednej używki na inna np.: hazard sex kawa papierosy kokaina amfetamina koko " no bo przecież jest legalne wiec to nie narkotyk - mechanizm uzasadnień ) trawka i tak ciągle aż w końcu narkoman przestanie w ogóle kontrolować to co robi i zawładnie nim nałóg .
Przez takich nieogarniętych społeczniaków jak Ty trawa ma taką a nie inną opinię :motz:
uzupełniłem cytat o resztę zdania i odczytuje ze sens ma całkiem niewiele wspólnego z ziołem...
przez takich jak Ty analfabetów trawka ma opinie jaką ma :) i zresztą całkiem słusznie... :)
bo ma taką na jaką zasługuje

przez alkoholików jebiących dzień w dzień jabcoki alkohol ma opinie taką a nie inną..
co za gadka...

w kazdy proch częśc ludzi się wpierdala szybciej cześć wolniej taka natura narkotyków... ale choćby i byli tacy że przez całe życie siedząć w bagnie zapadną się tylko po kolana to i tak nie ma co im zazdrościc :)

sory że takie wypowiedzi mogą popsuć ci komfort jarania ale może skłonią do refleksji
Uwaga! Użytkownik madafakers nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / / 0
sport, silownia, basen......cokolwiek.......szybko sie nauczysz ze poloczone z cpaniem tez daja rade.....ja tak mam.....jak mocno nie postanowisz koniec nie wyjdziesz.....ja narazie tak niestety nie mam
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.