Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
gynoid pisze: Jak widać - takie ilości dropsów przyjmowane w krótkim czasie nie podziałały na mnie negatywnie w jakikolwiek sposób, natomiast zioło - od razu, po jednym upaleniu.
próbowałaś kiedyś palić na ostrym zejściu z dropsów? :diabolic:
Raz w życiu miałam "ostre zejście z dropsów" - jak zawsze jadłam 1, góra 2 tak wtedy piłam wódkę, fukałam (mocna, czysta fuka, a ja wciągnęłam tyle, co zawsze) i zjadłam 3,5 dropsa (dobrego).
Na drugi dzień byłam przygnębiona i zmęczona (bo nie spałam, a wszyscy dookoła - tak; nie miałam z kim pogadać, w mieszkaniu był straszny bałagan - to wszystko też pewnie miało wpływ na moje samopoczucie). Jeszcze dwa kolejne dni byłam taka jakby nieobecna - nawet nie przygnębiona - raczej obojętna.
Rzadko jaram, prawie w ogóle.
To trzeba przeżyć na trzeźwo, leczyć czym się da - i mam tu na myśli jakieś jedzenie/picie a nie wrzucanie w siebie innych narkotyków.
Zresztą - ja raczej nie doprowadzam się do stanu nieużywalności (czasem jak przesadzę z alkoholem, ale rzadko mam kaca giganta mimo mocnego upicia się, ewentualnie jak się sfuram i przesadzę z alkoholem to boli mnie brzuch - ale na to jakiś jogurt, kefir czy mleko się pije i można normalnie funkcjonować).
Ja w ogóle nie rozumiem jak można się zjarać na zwale z czegokolwiek (ale ja po prostu zielska już nie lubię, to może dlatego) albo upić.
To trzeba przeżyć na trzeźwo, leczyć czym się da - i mam tu na myśli jakieś jedzenie/picie a nie wrzucanie w siebie innych narkotyków.
Zioło trochę znieczula, uspokaja, relaksuje. Co prawda jest się o wiele bardziej zmęczonym, ale można się wyjebać na pancerzyk przed tv, albo nad jeziorkiem i przeczekać dzień w dosyć miłej atmosferze.
Ja zawsze pale na zwałe po kołach. Lepiej się śpi, szybciej się zasypia, lepszy apetyt ogólnie same plusy.
walic koła, ostatnio zjadłem 300mg czystego MDMA, sam kruszyłem z kryształu, jazda nie do opisania, bralem w ostatnią sobote, a do tej pory mam super humor, zero zejscia czy cos takiego
moj kumpel wzial 0,4 g i odlecial, przestal chodzic i mowic, ale 0,3g jest idealne, zadne, nawet najlepsze kola nie dadza takiej jazdy
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
