Moim zdaniem ciężko samemu wywołać Bad tripa u osoby która ma mocny łeb... To musi albo przyjść samo, albo trzeba wprowadzić w siebie porządnie rozpierdalający miks by sam siebie do tego doprowadził lub chociażby jak najbardziej upodatnił osobnika na krzywe jazdy...
Jedne substancje mają większy potencjał ku temu, a inne mniejszy.
Moim zdaniem DXM tu odpada bo on jakoś tak znieczula człowieka na wszystko. Do "podkładu" w tym wypadku lepiej nadawała by sie salvia czy amanita w każdym razie jakiś dysocjant dla pogłębienia działania substancji docelowej...
3-MeO-PCP wraz z serotoninergikiem wydaje mi sie iż powinno złamać psychike na tyle by osoba przyjmująca taki miks dała sie wkręcić w coś dziwnego...
Odpowiedni mix i odpowiednia ilość wyobraźni.
Może nawet wystarczyło by maksymalnie spierdolone s&s?
Qlimax 89 pisze:Wtedy masz swiadomość, że po kilkunastu godzinach Ci przejdzie![]()
koala - doprecyzuj czy chodzi o badtripa czy o 'pobanie się' bo to w sumie są dwie różne rzeczy... ;)
W wątku chodzi mi o jak najbardziej psychozogenne substancje&miksy. Co do S&S, to typ ma cztery dychy, tripował w Kosowie, Afganistanie, Iraku - myślę że Nowa Huta jakoś go nie rozpierdoli. Na spadochronie tripował, takie tam. Oczywiście, zawsze mogę wrzucić go z wężami do betoniarki, no ale dejcie spokój.
Dziękuję za propozycje, kilka wydaje się sensownych.
Psychiatrycznie biorąc, co będzie lepszym podkładem do psychozy: wyprztykanie mózgu z serotoniny czy z dopaminy? (to a propos na zjeździe z czego najlepiej działać)
Chodziło mi o podkład z zejścia i tutaj ponawiam pytanie: zejście z czego, a dokładniej - deficyt czego będzie lepszą glebą dla strachu, dopaminy czy serotoniny? (schematycznie rzecz biorąc)
koala pisze:Na spadochronie tripował, takie tam.
Co zapodał?
Takiego agenta to raczej nie powalisz, hehe.
PS. "Takie tam", lol.
+ 1,5 h: 30/40 mg 5-MeO-DIPT
+ 4 h: 10/15 mg 2C-E donosowo
+ 4:05 h: cybuch najbardziej jebutnej maczanki z duużego bonga
+ 4:15 h: wywołanie niepokoju w jakiś sposób :scared:
Jak da radę, to już sam nie wiem...
PS: dawki dobrać osobniczo (tyle wziąłbym dla siebie [znaczy, nie wział bym ;-) ])
PS2: zamiast maczanki może być też bardzo sroga makumba (albo kompot z Tajfuna
Zgubić się w lesie, ale na serio. Być ofiarą przemocy lub doświadczyć czegoś naprawdę ryjącego. Czym gorzej byś się czuł na trzeźwo, tym gorzej będziesz się czuć na psycho.
Zastanawia mnie tylko po co komu takie doświadczenia?
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bb9488f4-f458-4400-a6dc-fef11cba5aef/born_just_in_time_.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250807%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250807T012702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=66fb2ed59db7bf531902ce5a6542a070f7faf96a704aae6577a45fa35dc91c48)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.