– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Jeśli moje pseudo-teoria jest krzywa, nadobnie proszę o sprostowanie.
Po Salvi moją świadomość, a właściwie elementy percepcji oplatała sieć inteligencji, złożona z bezpostaciowych, elementarnych świadomości... zupełnie mi obcych, prześmiewczych, komentujących mnie samego.
kiedy paliłem pierwszy raz i nie mogłem się odciąć od rzeczywistości i ciągle dopalałem, przestraszona trochę dziewczyna nie chciał mi już nabić. powiedziałem wtedy coś w rodzaju:
muszę jeszcze dopalić, ONI chcą mnie zabrać ze sobą, ale jestem jeszcze za bardzo tu, muszę dopalić.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Drugi rodzaj to stworzenia wielkości dużego kota o kształtach człekokształtnej małpki. Pojawiały się przy otwartych oczach, nie widziałem ich, jednak wiedziałem gdzie są oraz jak wyglądają. Rozmawiałem z nimi, nawet żegnałem się, gdy trip miał się ku schyłkowi. Przyjacielskie, po części jakby czuwały nade mną.
Jeżeli to są wytwory naćpanego umysłu, to czy możliwe jest spotkanie ducha DXM-u?
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Jeśli zaś chodzi o temat duchów. Czasem może ich być więcej, czasem mniej, czasem może nie być żadnego (mam tu na myśli byty z innych wymiarów, Twój, opiekuńczy, to osobna sprawa). Piszesz o wytworach umysłu, no i tutaj jest mały problem, bo osoba "nie w temacie" może nie odróżnić ducha od halucynacji, chyba że ów duch zamanifestuje się w sposób wykluczający pomyłkę.
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
