...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 1033 / 7 / 0
Mam taki problem, od 3 lat mam jakieś dziwne trudności z oddchaniem. Tak jakbym zapominał oddychać (coś jak po opio). Nie wysypiam się. Na początku łaziłem przymulony, zmęczony, wkurwiony, później poznałem kofeinę. Dawała mi euforię i stymulację. Usuwała problemy z oddychaniem. Sądzę, że to może być problem z ośrodkiem wegetatywnym.
Substancje psychoaktywne pomagają. Jedne mnie znieczulają i tego nie czuję, inne pobudzają i także tego nie czuję.
Kofeinowanie mi się powoli kończy. Teraz muszę przyjmować ponad 300mg, żeby cokolwiek poczuć.
Ma ktoś pomysł, co to może być? Rozważałem kilka możliwości. Fajki odrzuciłem, bo zaczęło się to zanim zacząłem palić. Byłem bardzo otyły, ale zrzuciłem 25kg i dalej to samo. Teraz zastanawiam się właśnie nad tym, co wspomniałem wyżej. Proszę o pomoc, z góry dziękuję. Dodam, że jak się to zaczęło, nawet nie piłem. Wiem, że post jest chujowo napisany, ale jest rano, a ja rano jestem żywym trupem.

// Edit: Proszę o przeniesienie do działu 'Zdrowie'. Modów naprawdę przepraszam, ale nmiałem różne działy, w różnych kartach w przeglądarce, i po prostu je pomyliłem. Jeszcze raz przepraszam.
  • 2775 / 39 / 0
Masterfilter pisze:
od 3 lat mam jakieś dziwne trudności z oddchaniem
co na to lekarz? Byłeś w ogóle? Nie musi być to wina choroby organicznej, może być to schorzenie psychiczne.
Masterfilter pisze:
Usuwała problemy z oddychaniem
Niketamid dostępny bez recepty pobudza ośrodek oddechowy
Masterfilter pisze:
Jedne mnie znieczulają i tego nie czuję, inne pobudzają i także tego nie czuję.
Czyli co? Cokolwiek weżmiesz to pomaga? :nuts:
Masterfilter pisze:
Ma ktoś pomysł, co to może być
Lekarz będzie miał...
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
mam to samo przy odstawianiu benzo, identycznie. W nocy jakbym zapominał oddychać...
Uwaga! Użytkownik nofearJP nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 858 / 19 / 0
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
  • 1033 / 7 / 0
Więc tak: gruby jestem, nadciśnienia nie mam, czasem podobno chrapię, jak kawy nie wypiję, to nie żyję, ale na kofeinę mam już gigantyczną tolerancję, czasem lekkie napady tachykardii (pewnie przez kofeine i nikotyne).
Jak byłem na diecie to zrzuciłem 25+ kg i nie pomogło. Rozważałem to, ale raczej tego nie mam. W nocy się nie budzę.
Martwi mnie t oddychanie w dzień. Mój układ oddechowy działa jak na małych dawkach kody mimo tego, że kodę wrzucam bardzo rzadko i zaczęło się to zanim ją poznałem. Jak wezmę kodę, to częstotliwość oddechów znacznie spada, ale wtedy mnie to jebie i i tak mam dobry humor. %-D Stymulanty pobudzają OUN i lepiej mi się oddycha. Więc tak, BrightestStar, co wezmę, to pomaga. Wszystko w inny sposób, ale w jakiś pomaga.
  • 2775 / 39 / 0
A nie zastanawia Cię to, że zamiast leczyć objawowo lepiej będzie poszukać przyczyny i ją zwalczyć?
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1033 / 7 / 0
Pewnie, że lepiej, ale jakoś odczuwam dziwny eee... lęk(?) przed lekarzami. Takie wyrzuty, że robie coś złego, mimo, że ide np. bo mam zapalenie krtani czy inne pospolite choróbsko, a nie sępić rolki czy trampka. Chyba mnie już calkiem pojebalo. Takie uczucie, jakiego doświadczałem jak kupowalem fajki w podstawowce w sklepie na karteczke 'od taty, bo mie wysłoł'. Kompletnie irracjonalne. Pójdę, jak kofeina zupełnie przestanie działać (już niedługo). ^^
  • 1718 / 9 / 0
[ external image ]

Niech cie mama do lekarza rodzinnego zapisze.
  • 1033 / 7 / 0
Niketamid pomógł.
@forest
[ external image ]
  • 133 / / 0
Mam dokładnie tak samo z tym oddechem, zauważyłem to najpierw jak popalałem taifuna przed snem i leżąc na fazie musiałem pamiętać żeby brać głęboki oddech bo popadałem w jakąś shize, że moge mieć niedotleniony mózg no i związane z tym nieodwracalne zmiany w mózgu. Taifun się skończył a nadal płytki oddech.....Najbardziej prawdopodobną przyczyną wydaje mi sie psychika i miejmy nadzieje, że to tylko to.
3D w HD
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?

Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.

[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.