TALK - Rozmowy [H]

[Ganjalf]

Nie chce tu robić żadnej reklamy, ale polecam te armatę
http://www.dopalacze.com/lufka-szklana- ... t/704.html

Do kupienia nie tylko w dopsach, widziałem w innych sklepach.Długość standardowa, szkło grube hartowane, bardzo fajnie zrobione zwężenie przeciw-kometowe (choć jeśli ktoś planuje palić proszek to polecam sitko - fajnie wchodzi od drugiej strony, łapie najmniejsze drobiny syfu, choć trzeba je wymienić od czasu do czasu bo się zapycha).No i dodatkowo mamy całkiem ładnie ozdobioną lufę, osobiście polecam z żabką - oczy żabki służą jako stojak, więc lufę można położyć tak, że cybuch jest skierowany do góry -> temat nie wyleci ;-)

Mimo, że lufa dość gruba, to i tak się rozbiła spadając z ok 1,5 metra na 2 kawałeczki (twarde betonowe lądowanie).
Generalnie, to polecam.Większa, grubsza, pojemniejsza, ładniejsza i wytrzymalsza od kioskówki - taki towarzysz/przyjaciel na całe życie (jeśli będziemy o niego odrobinę dbać i uważać ;-) ).

[The Cane]

c) jak chcesz opalac to sobie kup porzadny pot a nie lufke za 50 groszy ;]

Tyle w tym temacie.

Lufka za 0,20gr i "porządny pot" to dwa różne sprzęty do różnych zastosowań.
Tyle w tym temacie.

[gzzz88]

Kioskowe lufki opłaca się "hodować" tak do 2 -3 gietów, potem robi się syf i smoła.
Również nie zdarzyły mi się pekające szkła, ale to pewnie od jednostronnego opalania, albo stukałeś o coś rozgrzaną lufką. Lub macie w sklepach lipne szkło. Może się do Jezusa pomódl, to więcej się nieszczęście nie zdarzy ;) Ale imho przecież nie ma tu powodu do zmartwień.

@golden afternoon byś się odezwał kiedyś czy coś ;p

Lufka za 0,20gr i "porządny pot" to dwa różne sprzęty do różnych zastosowań.
Tyle w tym temacie.

O to to.

[The Cane]

Kioskowe lufki opłaca się "hodować" tak do 2 -3 gietów, potem robi się syf i smoła.

O syf i smołę zasadniczo się rozchodzi, kiedy się hoduje szkło ;>

[ciezka bomba]

Moje berła pekały po modyfikacjach palnikiem. Chyba, ze troskliwe panie z kiosku dbaja o nasze zdrowie otłukujac te narzedzia szatana.

[The Cane]

...co powoduje ich pękanie, a to z kolei nas wkurwia = konspiracja pań z kiosku niewiele ma wspólnego z dbałością o nasze zdrowie ;-)

[hamah]

kilka razy szkla spadaly na beton i odbijaly sie pozniej kulały po betonie a innym razem rozpływały sie w dloni niczym brylka piasku.

[Mayday]

Od dmuchania w lufe przy opróznianiu albo jak ktoś sie ślini przy jaraniu i spływa do berła, wydaje mi sie że nagła zmiana temperatury powoduje jebniecie, chociaż mi sie to nigdy nie przydarzyło.

[hamah]

zawsze mnie wqrwia jak koles ktory pierwszy raz pali , pluje do fiksy .... ico mam qrwa z tym zrobic , jebnaac o glebe ?

[Mind Fucked]

Mi pękają zwykle tylko te gratisówki ze smarta (konkretnie z euforii). Co ciekawe, nie mieści się do nich filtr od papierosa :-D

Kioskowe, nawet najtańsze rzadko kiedy się psuły. Spaliłem z niektórych naprawdę sporo a zakończyły swój żywot dopiero z chwilą upadnięcia na ziemię.

Oczywiście to nie jest zasadą i w obu grupach zdarzają się wyjątki ^_^