Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 1 z 7
  • 191 / 1 / 0
Jak w temacie: czy zdażyło się żeby pałkarze czatowali przy znanych miejscach, robili (nie)rutynowe) kontrole i przeszukania w okolicy? Czy znają się na grzybach?
  • 369 / 4 / 0
jak dlugo siedze w temacie to o takim przypale nie slyszalem, na forum tez raczej nie bylo wspominek o tym.
Zreszta malo prawdopodobne wydawalo by mi sie latanie policjantow za zwyklymi ludzmi spacerujacymi po lace', bo jak ma wygladac zbieracz grzybow dla pana co aktualnie patroluje hm?
Juz bardziej prawdopodobny zdaje sie byc przypal z wlascicielem laki.
  • 4024 / 372 / 951
Były kiedyś gdzieś na głównej artykuły, w których wzmiankowano, że w Bieszczadach różne służby mundurowe gdzieniegdzie są na grzyby wyczulone. Ktoś tu na [h] tez kiedyś opisywał, jak to podczas pogoni na kolanach za grzybami zderzył się z nogami Policjanta.
golden afternoon pisze:
Juz bardziej prawdopodobny zdaje sie byc przypal z wlascicielem laki.
... który może jednakowoż zamiast psem poszczuć po psy zadzwonić. Słyszałem tez kiedyś o opcji, że Policja ponoć specjalnie prosiła gospodarza by dawał cynk. Tam był taki układ: ulica, poniżej niej świetnie widoczna równoległa łąka, dalej lasek. No i funkcjonariuszy strasznie ponoć denerwowało, jak świetnie widoczne (i świetny widok wzajem mające) postacie w kapturach notorycznie a niespiesznie do tego lasku spierdalały. Ale to ostatnie to takie wiejskomałomiasteczkowe opowieści, ja tam zbierałem sporo razy i nigdy nikt się nie czepiał.
  • 2876 / 99 / 0
Osobiście nie znam nikogo, aczkolwiek kolega z pracy opowiadał, że mu z łąki spod gdańska gdzieś znajomego zawinęli. Zaczaili się gdzieś rzekomo za rogiem, poczekali jak chłopak sobie trochę po łączce połaził, a potem go sprzątnęli.
  • 784 / 28 / 0
oczywiscie ze sie zdarzalo - na skutek nagonki w lokalnej prasie na "mlodych ludzi snujacych sie z reklamowkami".
  • 857 / 2 / 0
Slyszalem takie historie ale chlopaki zawsze zdazyli spierdolic do pobliskiego lasku. Wydazenia te mialy miejsce pare lat temu. Ale wiadomo, ze teraz tez wypadalo by zachowac ten element ostroznosci ^_-
Uwaga! Użytkownik Raoull nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 211 / 1 / 0
Moich dwóch znajomych zatrzymała straż graniczna z kilkudziesiecioma grzybami w plecaku podczas zbierania. To było ze dwa, trzy lata temu. Przekazano ich policji, generalnie mieli przejebane - sprawy sądowe. Z tego co pamietam chyba dostali kary pieniężne. Głupio wpadli - byli dość mocno pijani i kręcili sie na terenach przygranicznych w bieszczadach. Strażników zauwazyli dopiero gdy ci zagadali do nich.
  • 4024 / 372 / 951
drt pisze:
Dzisiaj spotkalem kumpla i okazalo sie ze ta wlasnie laczka byla przerobiona przez niego i jego kolegow, okazalo sie rowniez ze powinela ich w tym samym czasie policja z ok. 1000 grzybow. Zaczaili sie na nich po cywilu, udajac turystow, porobili zdjecia, zatrzymali ich jak juz byli w aucie i maja teraz chlopaki zawiasy :S Jesli wybieracie sie na Czarna Gore to ostroznosci nigdy za wiele !
- z innego wątku cytacik na temat. Parę mi na myśl przyszło wskazówek, których przestrzeganie, jak sądzę, może zmniejszyć szanse powtórzenia podobnego scenariusza:

- wzmożenie czujności w sytuacji, kiedy zbieramy w miejscu do którego łatwy jest dojazd autem
- ...albo kiedy znajdujemy się ewidentnie na czyimś prywatnym terenie
- ... jeśli już tak wypadnie - unikanie kręcenia się w takim miejscu dzień po dniu
- nie cwaniakowanie, kiedy 'rolas', jak to niektórzy mówią, zwraca Wam uwagę i prosi o opuszczenie swojej posiadłości
- zajęcie się na łące raczej zbiorem niż piknikowaniem przy piwku tudzież innych takich
- wyjęcie z uszów słuchawek,coby nie zostać zaskoczonym w głupi sposób
- przestrzeganie ogólnych zasad bhp
  • 196 / 1 / 0
Nie wiem czemu, ale z tymi sluchawkami to zawsze byl moj automatyczny odruch, ze wyjmowalem je z uszu po dotarciu na łąkę. wydaje się to chyba dosyc logiczne, ze w momencie gdy robimy cos nielegalnego, to wypada zachowac pewne srodki ostroznosci. wedlug mnie, aby zabezpieczyc sie przed nieprzyjemnym rozwojem scenariusza, jaki kazdemu moze sie zdarzyc, jest dosyc dokladne obczajenie wszystkich pobliskich terenow, aby wiedziec, gdzie mozna sie wraziewu schowac/uciec. a ponadto, to oczywiste - oczy na gumkach.
  • 857 / 2 / 0
Ja ostatnio zaczelem sie grubo zastanawiac szukajac halo na lace w momencie jak na obszar wjechal jakis koles na krossie i pomkna sobie gdzies w pizdu. W tym momencie przypomnialem sobie, ze u nas policja czy tam straz graniczna jakis czas temu tez dostali takie motorki wiec ucieczka przed takim czyms jest raczej nihoya niemozliwa nawet gdy zdupimy do lasu to i tak na tych maszynkach tam wjada.
Co w takiej sytuacji robic %-D
Uwaga! Użytkownik Raoull nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 1 z 7
Newsy
[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.

[img]
Nasi sąsiedzi legalizują marihuanę. Do 100 gramów na własny użytek

Czechy przygotowują się do ważnych zmian w swoich przepisach dotyczących marihuany. Od 1 stycznia 2026 roku będzie tam legalne posiadanie do 100 gramów marihuany oraz uprawa do trzech roślin konopi na własny użytek. Dzięki temu, Czechy staną się drugim krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na takie rozwiązania.

[img]
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.