TALK - Rozmowy [H]

[chusajn]

1 dzień według mnie nie wystarczy, prędzej ze 2-3 tygodnie (w końcu to ssri).

A co do tych składników - jest to ilość wystarczająca na 1 porcję.

[l s]

piwny a ulotki z lekow nie czytasz? ;)
Pisze, ze musi wystapic conajmniej 2 tygodniowa przerwa miedzy odstawieniem sertraliny a przyjeciem inhibitora mao.
Po ayahuasce tez powinna byc zachowana 2 tyg, przerwa przed powrotem do kuracji sertralina, tak rzecze ulotka leku.
Ja bym nie ryzykowal, to nie sa przelewki.

[piwny]

Tak czytałem ulotke, ale też jest dużo informacji że 1-2dni wystarczy np.tutaj

[pokolenie Ł.K.]

Ulotka od konkretnego leku jest jednak chyba bardziej wiarygodnym źródłem informacji o jego interakcjach, niż ogólne zastrzeżenia podane w witrynie z nagłówkiem Wszystko Dla Twojej Transformacji...

[piwny]

Dobra,dzięki będę musiał odłożyć podroż,bo na razie ciężko mi odstawić serte :nuts:

[MeneVes]

Pytanie - ile mogła stracić na wartości mimoza trzymana ok. 3 kwartały? Jest tego około 40-50mg jak nic nie podupczyłem w wartościach (z tego co kojarze 15 było już mocne normalnie), jakoś tak, myślę by wszystko razem ugotować i spożyć na 2 ludzi. Będzie w miarę? Całość chce poprzedzić rutą (15mg) na 2. Może nawet ruty zbyt dużo, ale też nie wiem, bo tak samo stara.

[chusajn]

Jeśli nie wystawiałeś tego na działanie słońca / powietrza i dobrze ugotujesz, to będzie rzeźnik. ruty polecam max 5g na głowę, bo ona praktycznie nie traci w ogóle mocy.

[Nanachivos]

Witam. Mam 50g B.caapi i jakieś 10g Mimosy hostilis.

Chcę zrobić A., czy to ilość wystarczająca? Podobno to jest akurat na 1 porcję. Mam to w formie materiału, niezmielonego, nieskruszonego itp. Do tych składników otrzymałem od przyjaciela kartki ze sposobem przyrządzenia tego, opisy w j.angielskim ze strony ayahuasca.com.

Nie będę kopiował opisu, to link do niego (akapit zaczynający się sowami "Ayahuasca (Caapi and Mimosa ":

http://forums.mycotopia.net/ayahuasca-a ... ation.html

Czy ktoś korzystał z tego opisu? Czy ktoś ma jakieś uwagi codo tego, jak to zrobić? Chcę postępować tak jak mam napisane na tych kartkach.

((Nie mam doświadczeń z Ayahuascą, choć z innymi psychodelikami spore (zwłaszcza z LSD i grzybami). Wiem dlatego, że to nie zabawa, ale poważna sprawa. Ale nie znoszę troskliwych czy nietroskliwych sitterów przy podróżach; prawie zawsze jestem sam podczas tripów; czy z Ayahuascą dobrze jest samemu? Nie mam ochoty na osobę towarzyszącą i nie obawiam się mojej reakcji, ale wolę zapytać obeznanych z Napojem Bogów).

PS. Czy woda musi być koniecznie destylowana?

Pozdrawiam i dziękuję za ewentualne wskazówki.

[Człowiek]

Wystrzel się w przestrzeń sam. Tym bardziej, że to tylko (i aż) 10g.
Moim zdaniem ten cały pomysł z sitterami szczególnie w przypadku aya jest mówiąc delikatnie chybiony. Ona nie zrobi nikomu krzywdy, a mając obok siebie osobę która kompletnie nie kuma co się z tobą dzieje, można jedynie na tym stracić.

Możesz użyć też źródlaną, albo przegotowaną wodę.

[Nanachivos]

Dziękuję serdecznie za odpowiedź:-) Również jestem zdania, że psychodelik to tylko samotna podróż. Osoba obok, nawet i też na tripie, osłabia wrażenia (przynajmniej u mnie).

W instrukcji którą przytoczyłem podkreślają by kierować intencję w stronę A., nie opuszczać jej itd. Czyli traktować sprawę przyrządzenia jako pewnego rodzaju duchowa czynność. Tak zamierzam zrobić. Wywar przyrządzę za kilka dni. Pozdrawiam!
:-)