Heroine2 pisze: Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński są na nią chorzy. No i może ja też bo od kiedy zacząłem ćpać to ciągle myślę że jestem śmieciem i mam same wady, zero zalet. Chyba że to depresja lub głód. Huj jeden wie, robię często przerwy i odstawienia bo nie mam skąd brać majki i muszę ten mak sadzić by ją pozyskiwać, potem acetylowanie przez 5 h w garnku z bezwodnikiem, odpędzenie nadmiaru bezw i kwasu, odbarwienie, krystalizacja r-ru wodnego Na2CO3, osuszenie i palenie.
(było kilka takich sytuacji)
ale zauważyłem, że otwieranie biblii na przypadkowej stronie z wyraźną intencją może prowadzić niejako do odpowiedzi... pewnego razu aż się przestraszyłem.
mam tylko zaburzenia schizotypowe :P
Frank Drebin pisze: Czy jeżeli kiedyś czytając Stary Testament miałem wrażenie, że jeden z wersów został zapisany tam kilka tysięcy lat temu specjalnie po to, abym to ja mógł go odczytać (byłem trzeźwy), to można powiedzieć o schizofrenicznym epizodzie?
(było kilka takich sytuacji)
PS. Frank, nie dałoby się spytać pucybuta? :) On zawsze miał odpowiedź na wszystko.
Kazik pisze:Frank Drebin pisze: Czy jeżeli kiedyś czytając Stary Testament miałem wrażenie, że jeden z wersów został zapisany tam kilka tysięcy lat temu specjalnie po to, abym to ja mógł go odczytać (byłem trzeźwy), to można powiedzieć o schizofrenicznym epizodzie?
(było kilka takich sytuacji)
PS. Frank, nie dałoby się spytać pucybuta? ]
No dobra, bo ogólnie wydawało mi się, że jestem szczególnym z pośród ludzi, w sensie wybranym, przebudzonym itp. A może raczej urojenie charyzmatyczne? Z tym że ja nie mam zdiagnozowanej schizo, ale ZOK.
jaś pisze: hehe, stary, ja swego czasu uważałem, że zostałem w biblii wymieniony z imienia... z dwóch imion, i by się nawet zgadzało. tylko jakiś kurde niegodny jestem mi się wydaje ;p
Bardzo podobne objawy do schizofreni pojawiają się w depresji, nerwicy i generalnie wszystkich pochodnych długotrwałego lęku.
To zupełnie normalne, że z powodu lęku, a tymbardziej długotrwałego, ludziom odbija.
I to normalne, że jeśli wykonują abstrakcyjną pracę, za którą dostają abstrakcyjne pieniądze, czują się jak zwierzęta w ZOO i podobnież im odbija. "Czasem lepiej uciec od zmysłów, by nie zwariować" - kocham te słowa.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2883cd61-c170-4dac-a2b7-5c1c7c257604/FB_IMG_1686238329715.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250901%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250901T121201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=0f15e00c073d03bcf875bebd4a169371b8ddd52f5a93dd129080452ced83a97b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/casper_ruud.jpg)
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie
Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ecigcuse.jpg)
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane
Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fermentacja-6d87f0c41199afb1eeb86e5d5ed1d5ad.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.