...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 2 z 7
  • 18 / / 0
Nieprzeczytany post autor: panfuternik »
Patologia! Jak można kochać i nie zachować przy tym instynktu samozachowawczego. Pozwalałaś żeby traktował Cię źle i dawałaś jemu wszystko co mogłaś tłumacząc to miłością, a moim zdaniem to jedynie uzależnienie od niego. Zostaw tego chłopaka w pizdu i zacznij dbać o siebie samą. Jeśli jesteś na skraju psychicznego dołka to proponuję szpital, a później terapię (najlepiej w ośrodku). Pamiętaj żeby siebie szanować!
  • 104 / / 0
Nieprzeczytany post autor: arakon »
Tam do licha. Byłem, poniekąd, świadkiem podobnych ekscesów uprawianych przez dwoje moich znajomych.
Bynajmniej nie wyglądało to, cokolwiek przyjemnie.
Współczuje ci, aczkolwiek jasnym jest że nie tutaj, na [H], powinnaś szukać pomocy.

??
Zaufałam i pokochałam
Kogoś kto:
nie musiał nic, było mu jak u pana boga za piecem. Narkotyki woda jedzenie ciepło wszystko miał co chciał, wszystko załatwiałam Ja.
Mimo tego:
Słyszałam że jestem kurwą szmatą idiotką pizdą i że nigdy mnie nie kochał, że ma na mnie wyjebane, i tak dalej
Nie zrobił mi tak pierwszy raz, ale nigdy mnie nie uderzył, nigdy nie wyzwał, tylko musiałam biec za nim w lesie dusząc się np, albo w Katowicach szukać go w miejscach których się boję, za dużo wspomnień.
Brak słów.
Ostatnio zmieniony 01 kwietnia 2010 przez arakon, łącznie zmieniany 1 raz.
Let a man walk alone, let him commit no sin, with few wishes, like an elephant in the forest.
  • 15 / / 0
Kiedy tutaj dostaje pomocy najwięcej, z narkotyków samej ciężko będzie mi wyjść, ale cóż mogę zrobić chodzę na tą terapie która wpędza mnie do grobu, boje się i co. Sama może z tego wyjdę jakoś prędzej czy później, w ośrodku wyląduje na sto procent tylko pytanie kiedy ?
'' .. Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
exclusivekokolino pisze:
1.Kiedy tutaj dostaje pomocy najwięcej, z narkotyków samej ciężko będzie mi wyjść, ale cóż mogę zrobić chodzę na tą terapie która wpędza mnie do grobu, boje się i co.
2.Sama może z tego wyjdę jakoś prędzej czy później,
3. w ośrodku wyląduje na sto procent tylko pytanie kiedy ?
ad:
1.czemu wpedza Cie do grobu?
2.raczej sama nie wyjdziesz bo wyszlabys teraz.pozniej napewno nie bedzie latwiej
3.mozliwe ze sie przecpasz wczesniej
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 15 / / 0
1. przez nią chcę ćpać więcej, częściej.
2. kiedy ćpanie staje się ukochaną i znienawidzoną czynnością wszystko jest możliwe, później mnie zamkną albo nie będzie później.
3. albo ktoś lub coś mnie zabije.

Nie odczuwam komfortu psychicznego z tego powodu że jestem sobą. Normalne ?
'' .. Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
u osoby uzależnionej od prochów jak najbardziej normalne.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / / 0
jak na razie życie na trzeźwo tylko pokazuje mi negatywy świata, wolę się zatracić w czymś co dało mi życie i chce aby mi je odebrało.
'' .. Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
  • 51 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: czara »
temat Twojego postu :POMOCY
jakiej chcesz pomocy???


Matko, jak się można tak upodlić???!!! W imię czego? Za co?
Jak ja wam współczuję. Szczerze.
  • 15 / / 0
w imię czego ?
chwili zapomnienia, oderwania się od całego tego szarego świata, całego tego gówna.
za co ?
za pieniądze..

najlepiej numery dobrego specjalisty bo tam gdzie ja chodzę nie pomagają a zanurzają w tym jeszcze bardziej.
'' .. Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki .. ''
  • 33 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mnb »
pierdol tego śmiecia, jesteś od niego uzależniona a on tobą pomiatał jak gównem - tak być nie może. zgłoś się na terapię, tak jak ci zalecił lekarz.
całę szczęście, że zamknęli tego twojego (mam nadzieję że już wkrótce byłego) śmiecia w ośrodku, będziesz miałą okazję się od niego wyzwolić.:)
powodzenia, zerwij z nim definitywnie kontakt.
(nie jest źle, nie jest źle!)
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 2 z 7
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.